Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Aguś ależ cudne widoczki pokazujesz, w sam raz na takie mrozisko jak za oknami
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Pocieszające, że u mnie rano było tylko -21, a w dzień nawet ok. -12. Podobno tak zimno ma być tylko w tym tygodniu, potem się poprawi. Agunia wrzuca rozgrzewające fotki, nie jest tak źle... ;)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Kochani, cieszę się, że mogłam Wam przesłać trochę promieni słonecznych prosto z Colorado Springs różnica temperatur pomiędzy tamtejszymi, a obecnymi u nas to bagatelka jakieś 50st mam sporo zdjęć z tamtego fantastycznego wyjazdu, ale że robione kamerą, to nawet nie będę ich pokazywać, bo jakość fatalna...
miałam przeciężki dzień w robocie i wizytę wszystkich świętych z drugiej strony Bałtyku, ale udało się wsio... uff.
może ktoś byłby chętny na streszczenie co słychać u forumek, bo jakoś nie mam siły chodzić po wszystkich ulubionych wątkach?
udanego wieczoru i całego weekendu!
miałam przeciężki dzień w robocie i wizytę wszystkich świętych z drugiej strony Bałtyku, ale udało się wsio... uff.
może ktoś byłby chętny na streszczenie co słychać u forumek, bo jakoś nie mam siły chodzić po wszystkich ulubionych wątkach?
udanego wieczoru i całego weekendu!
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Aguś, to ja streszczę - wszędzie jest zima i siarczyste mrozy
Ale forumki się nie dają i są dobrej myśli No, może niektóre troszkę się denerwują, że różyczki przemarzną
Zwłaszcza te z chłodniejszych krain, bo tam dzisiaj było 30 na minusie
Zaczyna się też wielkie sianie, które pozwala nieco oderwać się od zimy, zimna i mrozu...
Ale forumki się nie dają i są dobrej myśli No, może niektóre troszkę się denerwują, że różyczki przemarzną
Zwłaszcza te z chłodniejszych krain, bo tam dzisiaj było 30 na minusie
Zaczyna się też wielkie sianie, które pozwala nieco oderwać się od zimy, zimna i mrozu...
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Aga, zostawiam Ci na wolne dni
http://rastline.mojforum.si/rastline-about6621.html
i ten, właśnie znalazłam
http://www.roses.co.uk/
http://rastline.mojforum.si/rastline-about6621.html
i ten, właśnie znalazłam
http://www.roses.co.uk/
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Harkness jakoś za mną chodzi-gdzie nie spojrzę-tam on Wstyd się przyznać, ale jego róż nie znałam. Zaczynam myśleć o nowych różach
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Agus ale cieple foty Kiedys chcielismy z M poleciec samolotem, wypozyczyc na miejscu campera i pozwiedzac troche ale najpierw musimy w Europie wszystko zobaczyc a dopiero pozniej bedziemy sie wyrywac dalej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Aguniu a może taka tabliczka by pasowała?
http://rastline.mojforum.si/rastline-about8270.html
http://rastline.mojforum.si/rastline-about8270.html
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Tym razem podobał mi się i materiał, i wykończenie Piękna tabliczka. Mam nadzieję, że wieczorem odgonię szarańczę i popatrzę sobie na obce, a ciepłe ogrody.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Maju, ta tabliczka bardzo mi się podoba dziękuję, że ją wynalazłaś! charakterem pasowałaby do mojego otoczenia (kamień), więc chyba najlepszym wyjściem będzie zamówienie takowej w miejscu, w którym będę kupować ceramiczne kule... dzięki! to forum jest totalnie inspiracyjne - różanki, które można tam obejrzeć, skradają moje serce i też chciałabym takiego otoczenia w kwiatach...
Julka, jak już objedziecie Europę, to koniecznie za ocean... tam jest tyyyle do oglądania, a różnorodność przyrody wprost powala...
Ewcia, już mi nic nie mów... miałam nie myśleć o różach, ale nie da się... Harkness nie może się nie podobać
Majeczko, oj Majeczko, wolne dni miałam poświęcić mężowi, i co teraz będzie... ;)
Daluniu, dzięki za streszczenie - powoli nadrabiam zaległości... wiesz, do tego siania wciąż nie mam odwagi... boję się, że przesuszę i nic z tych nasion nie wzejdzie...
Julka, jak już objedziecie Europę, to koniecznie za ocean... tam jest tyyyle do oglądania, a różnorodność przyrody wprost powala...
Ewcia, już mi nic nie mów... miałam nie myśleć o różach, ale nie da się... Harkness nie może się nie podobać
Majeczko, oj Majeczko, wolne dni miałam poświęcić mężowi, i co teraz będzie... ;)
Daluniu, dzięki za streszczenie - powoli nadrabiam zaległości... wiesz, do tego siania wciąż nie mam odwagi... boję się, że przesuszę i nic z tych nasion nie wzejdzie...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Cieszę się że przypadła do gustu, od razu jak ją zobaczyłam to pomyślałam że powinna podchodzić do Waszego ogrodu i domu.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Ja mam bliska rodzine w South Carolina i ta strone z Columbia, Greenville, Charleston i od oceanu do Atlanty, to juz znam. Ale ze az tak bardzo mnie nie pociagnelo jednak, jak stary kontynent to zrobil to jak juz nie bedzie gdzie jezdzic, to moze sie znowu skusze.