Choroby i dolegliwości kaktusów.Cz.1
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY
Nie powinnam go rozsadzić??
-- 30 sty 2012, o 18:04 --
Keramzyt dałam na spód. Co mam robić !!?? Co byś mi radził?
-- 30 sty 2012, o 18:04 --
Keramzyt dałam na spód. Co mam robić !!?? Co byś mi radził?
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY
Ja bym wybił roślinkę z ziemi, sprawdził stan korzeni a następnie posadził do suchego podłoża dla kaktusów, o którym pisałem wyżej. Następnie zacząłbym zimować w chłodzie - temperatura 5-10*C, bo takich temperatur ta roślinka teraz wymaga. Pierwsze podlanie na wiosnę, na przełomie marca i kwietnia.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY
Nie wiem czy moim kaktusom coś się nie stanie. Otóż moja żona otwarła okno przy -15 na zewnątrz, w środku było około 10 i były ono otwarte przez około 10 minut. Czy coś mogło im się stać. Stały od okna jakieś 10-20 cm. Nie wiem czy to prawda że chwilowe działanie mrozu nic im nie zrobi. Są w nich mammilarie, rebucje, notocaktusy i żywe kamienie.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY
Jeśli w ciągu 48 godzin nie dostaną brzydkich plam, nie staną się szkliste, lub nie będą wyglądać jak ugotowane to problemu nie ma.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY
Witam, mam pytanie, czy można jeszcze uratować sukulenta, którego łodyga międyz częścią liściastą a korzeniem wygląda tak, jak na zdjęciach:
http://imageshack.us/photo/my-images/192/img0685bz.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/43/img0686fw.jpg/
Roślina jest "po przejściach" (kilka dni przed jej odebraniem, spadła wczesniejszym właścicielom z parapetu i połamała część liści). Teraz najprawdopodobniej uległa przelaniu i przemarznięciu. Ponieważ nigdy nie miałam w domu roślin doniczkowych, nie wiem, czy s. powinnam wyrzucić, czy w jakiś sposób mogę go jeszcze odratować.
Oberwałam 6 zbrązowiałych liści. Wyciągnęłam s. z ziemi i położyław w pobliżu farelka. Obawiam się jednak, że jest to działanie za mało radykalne, ponieważ brązowa część łodygi jest bardzo miękka i "lepka".
Będę wdzięczna za wszystkie rady i sugestie na temat tego, czy jakoś da się pomóc tej roślinie.
http://imageshack.us/photo/my-images/192/img0685bz.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/43/img0686fw.jpg/
Roślina jest "po przejściach" (kilka dni przed jej odebraniem, spadła wczesniejszym właścicielom z parapetu i połamała część liści). Teraz najprawdopodobniej uległa przelaniu i przemarznięciu. Ponieważ nigdy nie miałam w domu roślin doniczkowych, nie wiem, czy s. powinnam wyrzucić, czy w jakiś sposób mogę go jeszcze odratować.
Oberwałam 6 zbrązowiałych liści. Wyciągnęłam s. z ziemi i położyław w pobliżu farelka. Obawiam się jednak, że jest to działanie za mało radykalne, ponieważ brązowa część łodygi jest bardzo miękka i "lepka".
Będę wdzięczna za wszystkie rady i sugestie na temat tego, czy jakoś da się pomóc tej roślinie.
-
- 500p
- Posty: 799
- Od: 25 sie 2010, o 15:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY
Moim zdaniem należy odciąć zgniłą część łodygi, aż do zdrowej tkanki, poczekać aż rana po cięciu dobrze przeschnie (ok. 1 tydzień) i próbować ukorzenić. Z farelki bym zrezygnowała aaa, no i ukorzeniacz również byłby wskazany. Substrat w którym będziesz ukorzeniać roślinę powinien być dość przepuszczalny.
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY
A czy możesz polecić mi jakiś ukorzeniacz, bo jestem zupełnie "zielona" w kwestii uprawy s.
- Aga2
- 200p
- Posty: 448
- Od: 31 mar 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY
Czy preparat Actelic wystepuje tylko w opakowaniu 100 ml , czy spotkaliście się z miejszym opakowaniem?
Pozdrawia Agnieszka.
Mój ogród
Mój ogród
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY
hehe spokojnie, jest też w 5ml.
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
czy to aloes i jak go ratować
Witam,
Mam dwa aloesy(najprawdopodobniej) i chciałbym je uratować a szczególnie nr1 już chyba umarł absolutnie..
nr1:
nr2
Serdecznie proszę o pilną pomoc (mam tylko weekend na ogarnięcie tego tematu).
Dziękuję z góry,
Tomasz
PS: Oba są po remoncie mieszkania i przetarłem niektóre "liście" zwiglotnionymi ręcznikami papierowymi..zrobić tak z resztą ?
Mam dwa aloesy(najprawdopodobniej) i chciałbym je uratować a szczególnie nr1 już chyba umarł absolutnie..
nr1:
nr2
Serdecznie proszę o pilną pomoc (mam tylko weekend na ogarnięcie tego tematu).
Dziękuję z góry,
Tomasz
PS: Oba są po remoncie mieszkania i przetarłem niektóre "liście" zwiglotnionymi ręcznikami papierowymi..zrobić tak z resztą ?
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY
Pospolity aloes drzewiasty (Aloe arborescens). W zimie normalne, że liście się zwijają, mam tak z jednym swoim aloesem.
Tak reaguje, gdy poczuje spadek temperatury (u Ciebie zapewne podczas wietrzenia pokoju).
Nie należy go częściej podlewać, tylko postawić w ciepłym, widnym miejscu i czekać, na wiosnę na pewno wróci do formy.
Liście- tak przetrzeć. Samo spryskanie dużo by nie dało na pył, a poza tym aloesy nie lubią zalegającej wody w liściach.
Tak reaguje, gdy poczuje spadek temperatury (u Ciebie zapewne podczas wietrzenia pokoju).
Nie należy go częściej podlewać, tylko postawić w ciepłym, widnym miejscu i czekać, na wiosnę na pewno wróci do formy.
Liście- tak przetrzeć. Samo spryskanie dużo by nie dało na pył, a poza tym aloesy nie lubią zalegającej wody w liściach.
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
Re: Problem z kaktusem.Zgniły?
Witam serdecznie Proszę o pomoc !!
Zauważyłem dzisiaj że jeden z moich kaktusów zgnił ,
Kaktusy zimuję na korytarzu, nie w pobliżu kaloryfera, podlewam delikatnie mniej więcej raz na 1,5 tygodnia
Podłoże to mieszanka która dobrze przepuszcza wodę,
Zrobiłem tak jak podpowiedział blabla a wiec usunąłem miękką część ,
Podpowiedzcie co dalej i dlaczego tak się stało ??
Link do zdjęć : https://www.dropbox.com/gallery/3672923 ... h=5d24d3#/
Pozdrawiam!
Zauważyłem dzisiaj że jeden z moich kaktusów zgnił ,
Kaktusy zimuję na korytarzu, nie w pobliżu kaloryfera, podlewam delikatnie mniej więcej raz na 1,5 tygodnia
Podłoże to mieszanka która dobrze przepuszcza wodę,
Zrobiłem tak jak podpowiedział blabla a wiec usunąłem miękką część ,
Podpowiedzcie co dalej i dlaczego tak się stało ??
Link do zdjęć : https://www.dropbox.com/gallery/3672923 ... h=5d24d3#/
Pozdrawiam!
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Problem z kaktusem.Zgniły?
Ze zdjęć widzę jednak, że ziemia nie jest zbytnio przepuszczalna, a do tego podlewanie w zimie tak często, daje takie skutki.
Na korytarzu zapewne jest około 15st., więc można by w zimie nawet wcale nie podlewać, albo ew. spryskać ze dwa razy.
Teraz niech przeschnie, po tyg. daj do żwiru z piaskiem(lub bez) i spryskuj co jakiś czas podłoże. Oczywiście niech stoi w ciepłym i jasnym miejscu.
Na korytarzu zapewne jest około 15st., więc można by w zimie nawet wcale nie podlewać, albo ew. spryskać ze dwa razy.
Teraz niech przeschnie, po tyg. daj do żwiru z piaskiem(lub bez) i spryskuj co jakiś czas podłoże. Oczywiście niech stoi w ciepłym i jasnym miejscu.
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/