Taka ładna roślinka a panuje w jej sprawie cisza. Czy nikt na swoim skalniaku albo na piaszczystej skarpie nie posadził miłka? Moje dopiero wychylają pączki ale już niedługo......
Już kilka razy próbowałam na swoim bagnie posadzić miłki ale zawsze mi wyginęły. Takie piekne kwiaty. Może przyniosę wiaderko piasku i chociaż kilka posadzę na wiosnę .
Człowiek potyka się o kretowiska - nie o góry - Konfucjusz
ciotka pisze:Już kilka razy próbowałam na swoim bagnie posadzić miłki ale zawsze mi wyginęły. Takie piekne kwiaty. Może przyniosę wiaderko piasku i chociaż kilka posadzę na wiosnę .
Witam!
Miłki są piękne,ale bardzo chimerne.Nie lubią ziemi mokrej ,lubią słonko i ziemię piaskową.Jak im pasuje to w drugim roku kwitną.Najlepsze jest lekkie wzniesienie.
Pozdrawiam
Ismena
A mój tak kwitł w zeszłym roku- teraz został podzielony i przesadzony i w tym roku też ma kwiaty ale mniej. ja swojego opsypuje pokruszonymi skorupkami po jajkach bo lubi trochę wapna
Oj , jak mi żal , że nie mogę mieć takiego cudeńka. Bardzo bym chciała ale na mojej ziemi nie chce rosnąć i nawet dolomit nie pomaga. W pierwszym roku po posadzeniu jeszcze kwitnie a potem koniec. Nie ma nic.
Człowiek potyka się o kretowiska - nie o góry - Konfucjusz