Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Posiej choć jedną roślinę Koty na pewno zrobią wszystko, żeby Ci pomóc Co najmniej wlezą do pudełka. Moje raczej się lubią, liżą sobie nawzajem futerka i szukają towarzystwa. Nas też czasem traktują jak pobratymców
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
A ja wczoraj kupilam bialy groszek pachnacy - nie wiem po co, bo nie mam gdzie posiac
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Ten jest jednoroczny, nie będzie kłopotu Posiej przy ogrodzeniu.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Wlasnie juz za bardzo miejsca nie mam ale moze wsieje go miedzy ogniki a siatke, bo one jeszcze niskie sa, to by sie nadalo cos na gore
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Jula wsadź je jak najbliżej tarasu to będzie ślicznie pachnieć.
Ale miłośników kotów , z tego wynika że to chyba bardziej 'ludzkie' zwierzęta niż psy.
Aguś czyli Twoje kociambry to rosyjskie niebieskie myślałam że brytki.
Ale miłośników kotów , z tego wynika że to chyba bardziej 'ludzkie' zwierzęta niż psy.
Aguś czyli Twoje kociambry to rosyjskie niebieskie myślałam że brytki.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Koty są po prostu mniej kłopotliwe dla właściciela, szczególnie w mieście. Robią też mniej szkód w ogrodzie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Ewa, Jule - dziewczyny, najbardziej lubię siać wprost do gruntu: maciejkę, aksamitki, groszek pachnący... jeszcze parę roślinek w ten sposób mi się udało, ale do kuwetek się boję - że przesuszę albo przeleję...
Maju, tak - moje koty to rosyjskie niebieskie... brytki są bardziej pyzowate, misiaste pomiędzy brytkami a niebieskimi są jeszcze kartuzy - też ciekawe stworzenia
niech ta wiosna już przychodzi! wszystkie róże już zamówione, powojniki także... poza nimi hosty, piwonie i inne... pozostanie mi jeszcze trochę roślin do zakupienia, ale to już będzie mniej bolesne dla kieszeni... skrzynie na kwiaty zrobione, pergola zamówiona, facet do wymurowania paleniska umówiony... jeszcze 45 dni
Maju, tak - moje koty to rosyjskie niebieskie... brytki są bardziej pyzowate, misiaste pomiędzy brytkami a niebieskimi są jeszcze kartuzy - też ciekawe stworzenia
niech ta wiosna już przychodzi! wszystkie róże już zamówione, powojniki także... poza nimi hosty, piwonie i inne... pozostanie mi jeszcze trochę roślin do zakupienia, ale to już będzie mniej bolesne dla kieszeni... skrzynie na kwiaty zrobione, pergola zamówiona, facet do wymurowania paleniska umówiony... jeszcze 45 dni
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
O rany Ale dużo inwestycji-mniej czy bardziej kosztownych. Dużo zmian się szykuje
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Ewa, inwestycji dużo, ale są potrzebne... widzę po prostu, że po 5-ciu latach ogród tego potrzebuje i dla własnego spokoju muszę to wykonać ;) czeka mnie jeszcze odbiór donic ceramicznych na front, wykorowanie wszystkich rabat (kora już się częściowo rozłożyła) i zapełnienie drewutni - zakładaliśmy, że wystarczy nam drewna na początek kolejnego sezonu, ale przy tych mrozach codziennie się dogrzewamy... niestety to wszystko kosztuje, ale nie opłaca się w tych czasach trzymanie pieniędzy w przysłowiowej skarpecie.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
No i żyć przecież trzeba Tak, żeby człowiek był szczęśliwy. Bo odmawiać sobie wszystkiego i czekać...na co? Dlatego kupuję róże na potęgę
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
słusznie trzeba być trochę hedonistą w życiu
ja róże muszę trochę dawkować... nie mam takiego boiska jak Ty, a i M. potrzebuje stopniowego przyzwyczajania ;)
ja róże muszę trochę dawkować... nie mam takiego boiska jak Ty, a i M. potrzebuje stopniowego przyzwyczajania ;)
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Ja znowu musze sie troche ograniczyc z wydatkami, bo zeszlosezonowe zakladanie ogrodka pozwolilo wyplynac wiekszej ilosci kasiorki. No ale te wszystkie tarasy, ogrodzenia, kamienie, robocizna uha-ha a jeszcze dom nie kompletnie skonczony nastepne uha-ha
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 4
Co do kasiorki i trzymania w skarpetkach albo w banku to absolutnie popieram wydawanie bo to oszczędzanie nic nie przynosi, ciągle poniżej inflacji, giełda szaleje i na co czekać- chyba na koniec świata.
Lepiej róż zamówić czy jakichś innych chabazi albo domek i ogródek wykończyć.
Idę zamówić te klemki a potem dla przyjemności popatrzeć na kociambry całkiem rasowe.
Lepiej róż zamówić czy jakichś innych chabazi albo domek i ogródek wykończyć.
Idę zamówić te klemki a potem dla przyjemności popatrzeć na kociambry całkiem rasowe.