U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Gosiu, no nie wiem.... niby w dłuższych prognozach mrozów nie widać, ale pogoda tutaj lubi się szybko zmieniać.
Pozdrawiam ciepło
Pozdrawiam ciepło
- Gosia123A
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3474
- Od: 28 maja 2011, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Najgorsze jest to Małgoniu ,że niektóre roślinki zaczęły wypuszczać pączki.Oby się nic nie stało
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Aga, Gosiu, dzisiaj było -15, a na następną noc zapowiadają -16. Próbuję się tym nie stresować, co będzie to będzie.
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5402
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Nie martw się na zapas , bo zwariować można , co będzie , to będzie i tego się trzeba trzymać . U mnie było najwięcej - 22*C , teraz - 16 *C . Tyle, że Kamelia ma tyle pąków , ale myślę ,że dobrze ją okryłaś , jak i hortensję ? A u Ciebie Gosiu widziałam hebe ?
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Jagódko, hebe trzymam w domu na parapecie, Piterek mnie ostrzegł, że nie znosi mrozów. Widać, że się męczy, chyba ma za ciepło, bo straciło sporo liści. No i zastanawiam się, co z nim w przyszłym sezonie. Wiosną wkopię do ogrodu, może dojdzie do siebie, ale co zimą? okrywać, chuchać i dmuchać? Nie bardzo się do tego palę
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5402
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Gosiu , a może dać go trzeba do nizszej temperatury , tak , by miał do 15 C ? Masz w domu jakieś chłodniejsze miejsce , ale widne / nie w słońcu bezpośrednio ?
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Najchłodniejszą mam kanciapkę, bo nie ma tam ogrzewania w podłodze, 18 stopni. I tam stoi na parapecie. Przechowuję tam również karpy dalii zagrzebane w piasku, trochę się pomarszczyły, to spryskałam piasek. Ciekawe co mi z tego wszystkiego wyjdzie.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Małgosiu skoro kłącza dalii troszkę się marszczą to jak najbardziej można je spryskać.
Wiosną przed sadzeniem włóż do pojemnika z ciepła woda i niech stoją nawet dobę i dłużej ...
Moja siostra ma ciepła piwnicę i od lat tak reanimuje kłącza.
Co do Mietelnika bo wcześniej była wymiana zdań na jego temat dodam od siebie,że pięknie wyglądają alejki obsadzone nim szczególnie jesienią.
Ponadto jeśli ktoś lubi strzyżenie to ma wspaniałą okazję bo Mietelnik dobrze znosi kształtowanie więc życzę powodzenia.
Wiosną przed sadzeniem włóż do pojemnika z ciepła woda i niech stoją nawet dobę i dłużej ...
Moja siostra ma ciepła piwnicę i od lat tak reanimuje kłącza.
Co do Mietelnika bo wcześniej była wymiana zdań na jego temat dodam od siebie,że pięknie wyglądają alejki obsadzone nim szczególnie jesienią.
Ponadto jeśli ktoś lubi strzyżenie to ma wspaniałą okazję bo Mietelnik dobrze znosi kształtowanie więc życzę powodzenia.
- jola1010
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1650
- Od: 4 cze 2007, o 18:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Witam Gosiu u Ciebie - lecę zwiedzać
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Gosiu, ja miałam hebe kilka lat i jedna zima załatwiła wszystkie, a wcale nie była taka mroźna...................
Kupiłam znowu 2 sztuki, okryte przetrwały 2 dość ostre zimy............... Nie wiem od czego to zależy, ale na pewno nie lubią mrozów.
Boję się je nawet kupować, choć są fajniusie.
Kupiłam znowu 2 sztuki, okryte przetrwały 2 dość ostre zimy............... Nie wiem od czego to zależy, ale na pewno nie lubią mrozów.
Boję się je nawet kupować, choć są fajniusie.
- magda2003
- 200p
- Posty: 410
- Od: 20 lis 2009, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Terni/Włochy
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Gosia hej! Widzę że u ciebie skrajności. Wiosna i zima. Hortensja świetna, mam nadzieję że mrozy jej nie zaszkodzą, uwielbiam tę roślinę. Kamelia ma ładne kwiatki, moja ma straszne ilości pąków ale nie wiem czy będzie kwitła.
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Krysiu, napisałam w poprzednim poście, że w kanciapce mam 18 stopni. Miałam tyle, kiedy temperatury na zewnątrz utrzymywały się w okolicach zera. Teraz przy tych mrozach oziębiło się tam znacznie, dziś zmierzyłam, 12 stopni. Z karpami dalii zrobię jak radzisz, dzięki
Witaj Jolu
U mnie za bardzo nie ma co zwiedzać, bo ogródek mały i za wiele w nim jeszcze nie rośnie.
Za to u ciebie - ho!ho! Przejrzałam cały pierwszy wątek z wypiekami na twarzy, cudnie masz. Z przyjemnością będę do ciebie zaglądać.
Ewo, hebe miałaś takie jak ja? Te z mniejszymi listkami są odporniejsze i na takie chcę zapolować.
Madziu, pogoda mnie dobija, mrozy były -18, jeszcze nie oglądałam dokładnie w jakim stanie są rośliny. Dzisiaj poprószyło, teraz wszystko wygląda jak posypane cukrem pudrem, ale za mało tego śniegu, żeby ochronił rośliny. W tej chwili -9.
Wysiałam pierwsze nasiona, na parapecie mam bratki, czarnuszkę, aksamitki oraz pomidory - Denar i Yellow Pearshaped. Są to niskie odmiany, które można hodować w donicach. Jeśli pogoda będzie odpowiednia, wystawię je na zewnątrz już w kwietniu, gdyby się miało ochłodzić, zawsze będę mogła schować donice. Pomidory do gruntu będę siała na początku marca.
aksamitki
na pierwszym planie bratki, z tyłu czarnuszki
pomidory
Witaj Jolu
U mnie za bardzo nie ma co zwiedzać, bo ogródek mały i za wiele w nim jeszcze nie rośnie.
Za to u ciebie - ho!ho! Przejrzałam cały pierwszy wątek z wypiekami na twarzy, cudnie masz. Z przyjemnością będę do ciebie zaglądać.
Ewo, hebe miałaś takie jak ja? Te z mniejszymi listkami są odporniejsze i na takie chcę zapolować.
Madziu, pogoda mnie dobija, mrozy były -18, jeszcze nie oglądałam dokładnie w jakim stanie są rośliny. Dzisiaj poprószyło, teraz wszystko wygląda jak posypane cukrem pudrem, ale za mało tego śniegu, żeby ochronił rośliny. W tej chwili -9.
Wysiałam pierwsze nasiona, na parapecie mam bratki, czarnuszkę, aksamitki oraz pomidory - Denar i Yellow Pearshaped. Są to niskie odmiany, które można hodować w donicach. Jeśli pogoda będzie odpowiednia, wystawię je na zewnątrz już w kwietniu, gdyby się miało ochłodzić, zawsze będę mogła schować donice. Pomidory do gruntu będę siała na początku marca.
aksamitki
na pierwszym planie bratki, z tyłu czarnuszki
pomidory
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Gosia ja czarnuszke w zeszlym roku sialam odrazu do gruntu i ladnie wyrosla i kwitla ... dzisiaj wykazalam sie "silnoscia" i wyszlam ze sklepu bez czarnuszki obiecalam sobie, ze nic siac nie będę.