Małe-wielkie szczęście...cz2
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Moniko, witaj
Kupiłam jako pojedynczy dosyć ładny krzaczek.
W ciągu 4 lat przyrósł. Dzieliłam go.
Posadzony w dobrej , żyznej ziemi. Ma stanowisko raczej słoneczne, ale w ażurowym cieniu gałązek modrzewia.
Podsypywałam mu rozdrobnione skorupki jajek i dolomit, żeby ziemia nie była zbyt kwaśna.
Nie lubi suszy. Na zimę przykrywałam gałązkami iglaków.
Nawet się nie zastanawiałam, czy go przeprowadzić w cień jakiegoś liściastego krzewu, np. w pobliżu kałuży. Tam miałby idealne warunki.
Może na wiosnę spróbuję z jedną sadzonką i po obserwacji zdecyduję.
Powstałaby rabatka pierwiosnkowa.
Kupiłam jako pojedynczy dosyć ładny krzaczek.
W ciągu 4 lat przyrósł. Dzieliłam go.
Posadzony w dobrej , żyznej ziemi. Ma stanowisko raczej słoneczne, ale w ażurowym cieniu gałązek modrzewia.
Podsypywałam mu rozdrobnione skorupki jajek i dolomit, żeby ziemia nie była zbyt kwaśna.
Nie lubi suszy. Na zimę przykrywałam gałązkami iglaków.
Nawet się nie zastanawiałam, czy go przeprowadzić w cień jakiegoś liściastego krzewu, np. w pobliżu kałuży. Tam miałby idealne warunki.
Może na wiosnę spróbuję z jedną sadzonką i po obserwacji zdecyduję.
Powstałaby rabatka pierwiosnkowa.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Cudne!! Dziękuję za odpowiedź
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Nieustanie zachwycam sie tymi dorodnymi kępami pierwiosnków...masz dobrą ziemię U mnie słabo sie rozrastaja , ta moja glina im nie pozwala
Zdjęcie 'gapiów' doskonałe ...wymiziac proszę !!
Zdjęcie 'gapiów' doskonałe ...wymiziac proszę !!
marzenia się spełniają! Dana
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Moniko, jeśli w jakimś stopniu pomogłam, miło mi
Zosiu, też je podziwiam i czekam na takie widoki na żywo.
Marzą mi się też inne
Danusiu, mam nadzieję, ze samopoczucie już lepiej.
U mnie chyba Dużego rozkłada Jakiś synek niewyraźny...
Ziemia bardzo dobra, żyzna. Poprzedni własciciele o to zadbali.
Wzbogacam systematycznie kompostem, obornikiem lub uniwersalnymi nawozami.
W zależności od tego, co mam.
Cytałam, ze pierwiosnki nie lubią kwaśnego podłoża, dlatego te skorupki. Ciemiernikom też je serwuję. Zbieram skorupki (jajeczka od kurek, co to po podwórku chodzą), suszę, potem kruszę i w ziemię wokół roślinki.
Futrzaki wymiziane
Zosiu, też je podziwiam i czekam na takie widoki na żywo.
Marzą mi się też inne
Danusiu, mam nadzieję, ze samopoczucie już lepiej.
U mnie chyba Dużego rozkłada Jakiś synek niewyraźny...
Ziemia bardzo dobra, żyzna. Poprzedni własciciele o to zadbali.
Wzbogacam systematycznie kompostem, obornikiem lub uniwersalnymi nawozami.
W zależności od tego, co mam.
Cytałam, ze pierwiosnki nie lubią kwaśnego podłoża, dlatego te skorupki. Ciemiernikom też je serwuję. Zbieram skorupki (jajeczka od kurek, co to po podwórku chodzą), suszę, potem kruszę i w ziemię wokół roślinki.
Futrzaki wymiziane
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2789
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Justynko, śliczne te pierwiosnki. A jaka to odmiana?
Wiesz, mnie się bardzo podobają kępki tych najwcześniejszych wiosennych kwiatków sadzone pod drzewkami i chyba tak u siebie zrobię. Kiedy one kwitną, drzewka są jeszcze łyse, więc ich nie zacieniają. Nasadziłam już tak przebiśniegów i krokusów pod jedną brzoskwinką.
Wiesz, mnie się bardzo podobają kępki tych najwcześniejszych wiosennych kwiatków sadzone pod drzewkami i chyba tak u siebie zrobię. Kiedy one kwitną, drzewka są jeszcze łyse, więc ich nie zacieniają. Nasadziłam już tak przebiśniegów i krokusów pod jedną brzoskwinką.
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Małgosiu, to pierwiosnek omszony.
O tym jakie ma warunki u mnie, pisałam Monice.
"Posadzony w dobrej , żyznej ziemi. Ma stanowisko raczej słoneczne, ale w ażurowym cieniu gałązek modrzewia.
Podsypywałam mu rozdrobnione skorupki jajek i dolomit, żeby ziemia nie była zbyt kwaśna.
Nie lubi suszy. Na zimę przykrywałam gałązkami iglaków".
Też właśnie myślę, o tym by utworzyć w cieniu krzewów lub drzew liściastych rabatkę z pierwiosnkami. Zachwyca mnie pierwiosnkowa Marysi-Amby
Takie plamy tworzą przy kałuży gruzińskie w kolorze fioletowo-amarantowym.
Tych połaci przebiśniegów pozytywnie zazdroszczę . Moje powolutku przyrastają
Będę u ciebie podziwiała
O tym jakie ma warunki u mnie, pisałam Monice.
"Posadzony w dobrej , żyznej ziemi. Ma stanowisko raczej słoneczne, ale w ażurowym cieniu gałązek modrzewia.
Podsypywałam mu rozdrobnione skorupki jajek i dolomit, żeby ziemia nie była zbyt kwaśna.
Nie lubi suszy. Na zimę przykrywałam gałązkami iglaków".
Też właśnie myślę, o tym by utworzyć w cieniu krzewów lub drzew liściastych rabatkę z pierwiosnkami. Zachwyca mnie pierwiosnkowa Marysi-Amby
Takie plamy tworzą przy kałuży gruzińskie w kolorze fioletowo-amarantowym.
Tych połaci przebiśniegów pozytywnie zazdroszczę . Moje powolutku przyrastają
Będę u ciebie podziwiała
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8553
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
łyszczaki miodzio...na razie nie mam zadnego...a widziałam jaka masa odmian cudnych jest
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Doroto, za mną też chodzą od jakiegoś czasu
Przegladam je w różnych ogrodach i szkólkach. Ale ofert nie ma zbyt dużo
Zagraniczne szkółki to i owszem
Jakaś dziwna jestem, bo lubię takie maleństwa.
M się śmieje, ze nakupiuję takich "kwiatków i kwiateczków" a potem całe lato jak niewolnik
Przegladam je w różnych ogrodach i szkólkach. Ale ofert nie ma zbyt dużo
Zagraniczne szkółki to i owszem
Jakaś dziwna jestem, bo lubię takie maleństwa.
M się śmieje, ze nakupiuję takich "kwiatków i kwiateczków" a potem całe lato jak niewolnik
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5402
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Justysiu , powiedz proszę , czy Ty masz primule auricule , czy też x pubescens ? Różnica jest tak w liściach , jak i w kwiatach .
Coś czuję ,że zapowiada się szaleństwo pierwiosnkowe , ja dzisiaj siałam pierwiosnki , zakupione przez Ciebie .
Coś czuję ,że zapowiada się szaleństwo pierwiosnkowe , ja dzisiaj siałam pierwiosnki , zakupione przez Ciebie .
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Igo, nie wiem
A na czym polega różnica, tak w skrócie?
Proszę oświeć, "dziecię (starszawe )we mgle".
................................
Odrobiłam zadanie .
Myślę, że to omszony.
Ale pewności nie mam
A na czym polega różnica, tak w skrócie?
Proszę oświeć, "dziecię (starszawe )we mgle".
................................
Odrobiłam zadanie .
Myślę, że to omszony.
Ale pewności nie mam
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Mój też preferuje te wielkie i wyraźne, co to ich nie trzeba szukać na czterech z lupą
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Izo, o tym rozmawialiśmy przy katalpie
Są męskie rośliny- drzewa i inne sporych gabarytów i "niemęskie"-czyli drobnica wszelaka piękna
Są męskie rośliny- drzewa i inne sporych gabarytów i "niemęskie"-czyli drobnica wszelaka piękna
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.