Sosna - szkodniki
Jajecznica... hmmmm - raczej nie, dziękuję nie lubię jajek tym bardziej że trzeba było by ochotnika do zbiorów.
W sumie do menu można było by dodać taką potrawę ale tu zwracam się do znawców tematu: jak niby nazwać to danie... "jajecznica z " mam nadzieję że to nie GREMLINY
Jestem wszystkim z Was bardzo wdzięczny za każdą rozsądną odpowiedź ale proponuję aby nie obciążać duperelami tego porządnego Forum i w związku z tym wypowiadać się na temat...
W sumie do menu można było by dodać taką potrawę ale tu zwracam się do znawców tematu: jak niby nazwać to danie... "jajecznica z " mam nadzieję że to nie GREMLINY
Jestem wszystkim z Was bardzo wdzięczny za każdą rozsądną odpowiedź ale proponuję aby nie obciążać duperelami tego porządnego Forum i w związku z tym wypowiadać się na temat...
Pozdrawiam
Krzysztof
Krzysztof
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
To wygląda mi na jakieś robale ochojnik, borecznik?
Wczesną wioseną, gdy jest chłodno, robię oprysk świerków i sosenek Promanalem 60 EC-2%.
Płynny wosk większości robali zatyka paszcze skutecznie, a roślinom - nie szkodzi.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... c853518762
Wczesną wioseną, gdy jest chłodno, robię oprysk świerków i sosenek Promanalem 60 EC-2%.
Płynny wosk większości robali zatyka paszcze skutecznie, a roślinom - nie szkodzi.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... c853518762
Bardzo Ci dziękuję Hanka55 za radę - tak właśnie zrobię.
Z moich wstępnych wniosków wynika że duże prawdopodobieństwo wypada w tym przypadku na jaja Miodownicy Sosnowej a więc Promanal będzie miał tutaj zastosowanie - prawda? tylko kiedy go zastosować? Z dość zagadkowej podpowiedzi Pana Janusza z PO wnioskuję że pewnie po wykluciu się owadzików (podziękowania dla Pogotowie Ogrodnicze) ale czy będzie miał sens oprysk już teraz czy dopiero po pojawieniu się owadów?
Z moich wstępnych wniosków wynika że duże prawdopodobieństwo wypada w tym przypadku na jaja Miodownicy Sosnowej a więc Promanal będzie miał tutaj zastosowanie - prawda? tylko kiedy go zastosować? Z dość zagadkowej podpowiedzi Pana Janusza z PO wnioskuję że pewnie po wykluciu się owadzików (podziękowania dla Pogotowie Ogrodnicze) ale czy będzie miał sens oprysk już teraz czy dopiero po pojawieniu się owadów?
Pozdrawiam
Krzysztof
Krzysztof
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Skoro zimują dzieworódki, samice i jaja, to chyba, dobrze byłoby teraz te samice zniszczyć/ zakleić ?
A drugi oprysk, środkiem kontaktowym insektobójczym, po wykluciu jaj.
Ale, to tylko moje domniemanie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Miodownica_sosnowa
A drugi oprysk, środkiem kontaktowym insektobójczym, po wykluciu jaj.
Ale, to tylko moje domniemanie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Miodownica_sosnowa
- anulka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2462
- Od: 23 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Poszukaj w necie ''choroby iglaków lub choroby sosny''.Zobacz tez na www.target.com.pl
Z preparatów weż pod uwagę Decis i Confidor.Ja juz bym to świństwo opryskała preparatem na mszyce lub innym o działaniu kontaktowym.W mojej ściągawce nie ma tej choroby -widocznie jakas nowość
Z preparatów weż pod uwagę Decis i Confidor.Ja juz bym to świństwo opryskała preparatem na mszyce lub innym o działaniu kontaktowym.W mojej ściągawce nie ma tej choroby -widocznie jakas nowość
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3397
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Ja za poradą znajomego producenta iglaków stosuję na jajeczka zakupioną w aptece za 3,50 zł za 100 gram parafinę, rozpuszczam w ciepłej wodzie(parafina trudno się łączy z zimną wodą) w stosunku 1:3 i tą miksturą w pierwszy wiosenny bezdeszczowy dzień gdy temperatura przekroczy +12 opryskuję dokładnie "wnętrze" iglaka gdzie mogą znajdować się jajeczka . Skuteczność to ponoć blisko 100 %, ale dla pewności daję późną wiosną 2 oprysk środkiem owadobójczym.hanka55 pisze:Skoro zimują dzieworódki, samice i jaja, to chyba, dobrze byłoby teraz te samice zniszczyć/ zakleić ?
A drugi oprysk, środkiem kontaktowym insektobójczym, po wykluciu jaj.
Ale, to tylko moje domniemanie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Miodownica_sosnowa
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Anulko, ale polecane przez Janusza , Tadzia i przeze mnie preparaty są pochodzenia naturalnego - Paroil 95 SC i Promanal 60 EC, to preparaty parafinowe - naturalne węglowodory, posiadające cechy natłuszczające.
Prócz zaklejania owadów na amen, powlekają tez uszkodzone igły delikatnym nalotem i niejako tworzą warstwę osłonową - i na wyżarte rany. Ograniczają także transpirację, chronią przed infekcją - co jest ważne, gdy roślina ma uszkodzone liście/ igły.
Ale skoro fachowiec Janusz mówi, że za chwilę wyrój, to może faktycznie warto zaczekać i kropić już dorosłe formy, biobójczą chemią.
Prócz zaklejania owadów na amen, powlekają tez uszkodzone igły delikatnym nalotem i niejako tworzą warstwę osłonową - i na wyżarte rany. Ograniczają także transpirację, chronią przed infekcją - co jest ważne, gdy roślina ma uszkodzone liście/ igły.
Ale skoro fachowiec Janusz mówi, że za chwilę wyrój, to może faktycznie warto zaczekać i kropić już dorosłe formy, biobójczą chemią.
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Anulko, ja tam się nie upieram
Ale w Krośnie chyba klimat podobny naszemu, beskidzkiemu
Wczoraj stopiła się ostatnia łacha śniegu na podjeździe, w nocy temperatury ujemne, a na jutro zapowiadany znów -śnieg.
Dlatego wydaje mi się, że do tego przeobrażania miodownicy, to u nas dośc daleko.
Nie ma jeszcze ani mszyc, ani innych szkodników.
Ba! Nawet wstrętne ślimaki śpią jeszcze pod ziemią, tak jak krokusy, narcyze i tulipany.
Tu w górach, jest klimatyczny marzec - czasem słonko, czasem śnieg.
Krzysiu pewnie sam podejmie decyzję czym pryskać, na podstawie swoich temperatur
Ale w Krośnie chyba klimat podobny naszemu, beskidzkiemu
Wczoraj stopiła się ostatnia łacha śniegu na podjeździe, w nocy temperatury ujemne, a na jutro zapowiadany znów -śnieg.
Dlatego wydaje mi się, że do tego przeobrażania miodownicy, to u nas dośc daleko.
Nie ma jeszcze ani mszyc, ani innych szkodników.
Ba! Nawet wstrętne ślimaki śpią jeszcze pod ziemią, tak jak krokusy, narcyze i tulipany.
Tu w górach, jest klimatyczny marzec - czasem słonko, czasem śnieg.
Krzysiu pewnie sam podejmie decyzję czym pryskać, na podstawie swoich temperatur
U mnie tez jest od dłuższego czasu cieplutko, po kilkanaście stopni w dzień (no może dziś tylko 9oC) w nocy temp. na plusie. Od jutra do końca tygodnia zapowiadają deszcz dlatego z tą chemią to poczekam aż się wypogodzi a dzisiaj zrobiłem klejący oprysk roztworem parafiny jak radził Tadeusz48
Po deszczach, jak będzie bliżej ładnej pogody zrobię oprysk Confidor'em.
Serdecznie Wam dziękuję za pomoc
Ps. bezpośrednio przed opryskiem pstryknąłem na szybcika zdjątko owadzika których jest bardzo dużo na igiełkach tej sosny, po oprysku wszystkie się posklejały z igiełkami...
Po deszczach, jak będzie bliżej ładnej pogody zrobię oprysk Confidor'em.
Serdecznie Wam dziękuję za pomoc
Ps. bezpośrednio przed opryskiem pstryknąłem na szybcika zdjątko owadzika których jest bardzo dużo na igiełkach tej sosny, po oprysku wszystkie się posklejały z igiełkami...
Pozdrawiam
Krzysztof
Krzysztof
Witam, na kilku sosnach samosiejkach (przy nowych pędach) w moim ogrodzie zauważyłem podejrzane skupiska ciemnych owadów. Z bliska widać, że mają po bokach dwie czarne i dwie białe plamki oraz czułki. Rozmiarem mało ustępują mrówkom czarnym, które mają mrowiska na mojej działce i pojawiają się wśród tych owadów. Czy są to mszyce? Jak to zwalczać? Dołączam zdjęcie.
- lila31
- Moderator Forum.
- Posty: 2642
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Kazukow zrobiłeś bardzo dobre zdjęcie tym paskudom.
Najprawdopodobniej jest to czarna mszyca (nie jestem fachowcem, więc nie wypowiadam się autorytatywnie).
Koniecznie zrób oprysk (jak najszybciej) preparatem przeciwko mszycom.
Tu masz wymienione różne preparaty:
http://www.ranchosklep.pl/go/_info/?id=84
Najprawdopodobniej jest to czarna mszyca (nie jestem fachowcem, więc nie wypowiadam się autorytatywnie).
Koniecznie zrób oprysk (jak najszybciej) preparatem przeciwko mszycom.
Tu masz wymienione różne preparaty:
http://www.ranchosklep.pl/go/_info/?id=84