Małe-wielkie szczęście...cz2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Ja też lubię malutkie rośliny :D Podobają mi się właśnie dlatego, że maleńkie. Mrozi dziko, może się wymrozi i przestanie.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
sosna1
500p
500p
Posty: 673
Od: 23 mar 2010, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Mazury

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

O matko! To ja jestem 2 w 1. Uwielbiam drobnicę wszelaką piękną i kocham drzewa. Im większe - tym bardziej :oops:
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Ewo, ciężki dzień :?:
Mam jeszcze tydzień.
Siedzę i przeglądam artykuły o cienistych i białych rabatach.
Kombinuję, a nawet nie wiem , czy uda się to zacząć ;:14 .
Trzeba wykończyć przód i tę naprzeciwko poremontowej, bo bałagan się zrobił :oops: .
Najłatwiej to chyba, by było wszystko przekopać i jeszcze raz posadzić :shock:

Małe jest piękne.

Zosiu, i dobrze. Każdy ma inaczej ;:108 .
Ja już o drzewach nie mogę nawet myśleć. Brak miejsca ;:223
A podoba mi się wiele, np. brzozy :roll:

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Takich cieplutkich widoków życzę wszystkim spragnionym wiosny i działań ogrodowo-polowych :D
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Justynko , :wink: popatrz i te brzozy maja coś takiego, co przyciąga. Ale jak już się taką posadzi, to trzeba bardzo pilnować, bo mocno się rozsiewa. Może taka Yungi da się ogarnąć. Sama mam zwykłe brzozy brzozowe 4 i sąsiadów za płotem (4 + 1 + 1) i mam co wyrywać. Brzezina powstaje niemal natychmiast. Podobnie mają klony.
Też czekam na takie wiosenne widoczki ;:65
Cieplutko pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5402
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Jeżeli pachnące ma kwiaty , to jest omszony , a jeżeli nie pachną , to łyszczak . Zresztą poczytaj i porównaj .

Tutaj .

I tutaj .
Grazia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3396
Od: 7 kwie 2009, o 11:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Piękności pokazujesz a prymule to tak piękne ,że przeniosłabym od razu do mnie.
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Justynko bardzo lubię pierwiosnki w takich mocnych, energetycznych kolorach.
Przynajmniej widać, że kwitną :lol:
Do dzisiaj nie potrafię rozróżnić łyszczaka od omszonego, a przeczytałam na ten temat sporo...coś oporna jestem ;:223
Nie wpadłam tylko na to, żeby je powąchać. Zaraz to zrobię, jak tylko zakwitną...jak zakwitną, bo niczym ich nie okryłam :?
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Krysiu, pociągają, pociągają.
Czytałam nawet ostatnio na temat tych odmian do małych ogrodów.
Jedną mamy. Brzoza brodawkowa ( Betula pendula ) "Gracillis".
I takie zwykłe, 2 małe. Ciągle cięte. Namawiam M, żeby je wyprowadziła, bo jak się rozbujają ;:224

Obrazek Obrazek Obrazek

Na razie w tym rogu, ale na wiosnę będzie przeprowadzona naprzeciwko poremontowej.
Tuje też powędrują za dom na cienistą, będą maskowały kompostownik. W ten sposób przedogródek cz.1 zyska trochę oddechu :wink:
Ciągle planuję ;:14
Brzozy w grupach stanowią ładny szkielet dla rabat lub części ogrodu ;:108
Może już niedługo wiosenne widoki w ogrodzie? Oby...
Miłego :wit

Iga, dzięki.
Z tym wąchaniem na razie słabo :( , ale na wiosnę zostaną poddane dokładnej obserwacji ;:108

Grażynko, moich mało i takie niewyszukane. Podziwiałam w innych wąteczkach :shock: Ależ to małe klejnociki.
Tez na nie zachorowałam.
Będę siała.
Zobaczymy, co z tego wyniknie :?: .

Iwonko, pocieszyłaś mnie :D
Na wiosnę na kolana przed nimi...i nosy w kielichy :;230
Dadzą radę, to odporne i zahartowane maluchy. Mają na pewno trochę śniegowej pierzynki.



Obrazek Obrazek
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

:wit
Tak się wtrącę sama mam kilkanaście brzóz i 'zwykłych' i szczepionych i nie zauważyłam żeby mi się rozsiewały ...moze są za młode?Sa dosyć spore ,ale z ręka na sercu nie wyrwałam w zyciu choćby jednej siewki .Co innego z klonem z mojego 20 metrowego mozna garsciami wyrywać młode albo dokładnie grabić ja wole to drugie ;:108
Brzozy sa bardzo klimatyczne i romantyczne ;:167
Piekne foteczki ...jak ja tesknie za takimi widoczkami ;:108
Pozdrawim serdecznie ;:196
marzenia się spełniają! Dana
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2789
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Danusiu, bo wszystkie Twoje nasiona pewnie lecą do sąsiadów...
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Ciężko się przestawić na tryb pracowniczy, ale to w końcu normalne :D Jutro ciężki dzień, ale przecież nie z takimi rzeczami człowiek daje sobie radę. Na przykład dużo trudniejsze czekanie na wiosnę :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
magdala
1000p
1000p
Posty: 2062
Od: 15 kwie 2009, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

klarysa pisze: Są męskie rośliny- drzewa i inne sporych gabarytów i "niemęskie"-czyli drobnica wszelaka piękna ;:167
Ale panowie przecież są mistrzami w skalniakach :D Drobnica zupełna...

Mi się wydaje ,że oni przede wszystkim budują kolekcje. Systematyzują , oznaczają, :D
Albo zdobywają trudno dostępne okazy .... To dopiero satysfakcja!
Zobaczcie jak faceci pamiętają odmiany,nazwy itp. Ja -sadzę i kupuję wszystko na żywioł :wink:
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Witam słonecznie :wit

Danusiu, pisząc, że tworzą świetny szkielet ogrodu-myślałam o twoim zagajniczku ;:167
Zawsze podziwiam i budzi ciepełko na ;:167 .
Lubię brzozy, a dzięki tobie jeszcze bardziej.
Zawsze tak ciepło o nich mówisz i pokazujesz ich piękno.
No cóż, nawet jeśli trzeba czasami nad nimi zapanować...
Pewnie też je przycinacie.
Poszukałabym jeszcze jakiejś z czerwonymi listkami i gałązkami.
Ale....na to czas i miejsca raczej słabo..

Małgosiu, sąsiedzi nawet jeśli dostają nasionka brzóz, to innych pięknych roślin również :wink:

Ewo, wspieram w tych trudach ;:4 . Jeszcze odpoczywam (naprawdę). Ale jak pomyślę, ze tylko kilka dni i ...
Miałam nadzieję, ze po feriach będzie po zimie.
Chyba się nie zanosi.
Na przekór będę siała pierwiosnki.
I czekała na wiosnę ;:65

Magdo, to fakt. Faceci to kolekcjonerzy.
M kolekcjonuje storczyki, bonsai i inne takie "drobne". Wprowadza je także do ogrodu.
Do moich nasadzeń się nie wtrąca. Ale jak coś kupuje, to drzewka: magnolie, katalpa, jałowiec 'starusze'. Owocowych też bronił jak lew.
magdala pisze:Ja -sadzę i kupuję wszystko na żywioł
Bo w ogrodzie można mieć kompozycje artystyczne i kompozycje symetryczne :wink:
My z tych, co to artystyczne :;230
Chociaż czasami dopada mnie myśl, by to wszystko jakoś ogarnąć i uporządkować.
Od wczoraj siedzę i próbuję rozrysować plan przodu działki (od tego trzeba było zacząć, czyli jak zwykle zaczynam od końca )
Na część za domem też przyjdzie czas, bo tam większy bałagan.
Najbardziej brakuje mi ścieżek i nie myślę tu o wydeptanych szlakach komunikacyjnych w 'trawniku' :wink:

'A pro po 'trawnika-wczoraj M kupił na życzenie ( :heja ) takim przyrząd do wyrównywania brzegów rabat.
Pani w sklepie miała ubaw, gdy na walentynki zamówiłam sobie wertykulator a na Dzień Kobiet -taczkę.
Takie kobiece gadżety :;230
A to wszystko przy okazji zakupu 5 kg ziemi do siewu :shock:

Ależ się rozpisałam.

Na koniec zagadka różana.
Męczą mnie moje 2 białe okrówówki nn.
Wczoraj w nocy (przeglądając wątki i strony różane, dopadła mnie myśl, że to może być Św.Tereska z Lisieux?

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Jak widać na fotkach, jej kondycja nie była najlepsza. Chorowała całe lato. Plamistość.
Wykurowałam i kwitła do późnej jesieni.

Miłego dnia :wit
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”