Galtonia (galtonia candicans)

[Romik]

Witam.
Nie znalazłem informacji o tej roślinie na forum ,więc postanowiłem załozyć nowy watek

Z tego co znalazłem w przepastnych stronach internetu jest to roślina cebulowa traktowana podobnie jak mieczyki tzn. sadzona wiosną i wykopywana przed przymrozkami. Nie jest odporna na mróz.

Galtonia zwana letnim hiacyntem pochodzi z południowej Afryki . W naszych warunkach klimatycznych jej cebule wymagają zimowania w pomieszczeniach. W ogrodzie galtonie cenione mogą być za efektowne kwiaty i letni okres kwitnienia. Nadają się na kwiat cięty. Z wielkiej, żółtawej cebuli wyrastają wąskolancetowate, niebieskozielone liście o długości ponad 50 cm cm. Ze środka kępy wyrasta mięsisty, wysoki do 100-120 cm kwiatostan złożony z ok. 15-30 zwieszonych, dzwonkowatych, białych kwiatów o długości do 5 cm każdy. Otwierają się one kolejno od dołu do góry w okresie od lipca do września. Są delikatnie, słodkawo pachnące (źródło:kwiaty-ogrody.pl) .



Źródło:http://www.swiatkwiatow.pl/galtonia-gal ... id478.html

Widziałem w jakiejś szkółce w ogrodzi pokazowym i bardzo mi się podobały. Chciałbym oczywiście posadzić w tym roku.
Może ktoś z was uprawia i chciałby się podzielić spostrzeżeniami i zdjęciami ?.
Pozdrawiam

[Romik]

Czyżby nikt nie posiadał tej pięknej rośliny cebulowej.
Widziałem cebule przygotowane do sprzedaży w sklepach, ale spotkałem tylko takie maleńkie, podobno te cebule powinny być spore żeby wyrósł z nich okazały kwiat?
Czy już czas na sadzenie Galtonii?
Pozdrawiam.

[esony1]

posiadam, ale się nią nie zachwycam ...

[Aisyrk]

Wiele lat sadzę galtonie i jestem z nich zadowolona. Teraz jeszcze stanowczo za wcześnie, zdążysz za miesiąc. Akurat wyjdą z ziemi po zimnych ogrodnikach. Sadzę dość głęboko i dlatego późno kwitną. Pod każdą cebulkę sypię odrobinę obornika w granulkach lub jakiegoś nawozu mineralnego, najczęściej mam azofoskę. Nie każdy rok jest dobry dla galtonii, w zeszłym np. cebulki nie chciały mnożyć się.

[halina522]

Galtonię sadzę od lat.Nie do końca jest prawdą,że nie jest mrozoodporna,bo nie raz na wiosnę schodziły cebule,które zostały w ziemi na zimę.Roślina nie ma większych wymagań-na pewno lubi żyzną ziemię,rosną wtedy ładne cebule.Równie dekoracyjne są jej kwiaty-białe dzwoneczki na sztywnej,długiej łodyżce,rozwijające się od dołu do góry.Późną jesienią cebule należy wykopać,osuszyć i otrząsnąć z ziemi.Przechowuje się jak mieczyki.Łatwa do uprawy,dekoracyjna roślina.

[Nela]

Ja też ją lubię i corocznie sadzę do donicy.

[Aisyrk]

O właśnie! Bardzo ładnie wygląda w donicy. Chyba też sobie posadzę.

[Reposit-10]

Na rabatce, w towarzystwie innych kolorowych kwiatów - też niczego sobie

[martka]

Ja też posiadam taką roślinkę.Właśnie dziś odkryłam jej nazwę i to,że się ją wykopuje Wiele lat temu,gdy dopiero adoptowałam miejsce na mój mały ogródek,jedna taka cebulka została w ziemi.Co roku wyrastała i kwitła.No i ja w szoku jestem,bo ja jej nigdy na zimę nie wykopałam!!Jednak mimo poszerzonej wiedzy,zostawię ją tam w ziemi-widocznie cebulka ma się dobrze-od 10 lat,a w tym roku zakwitły już 3 osobne galtonie To naprawdę piękny kwiat,u mnie nie wymagający.polecam

[mirzan]

Galtonii nie trzeba wykopywać,zimuje całkiem dobrze.Mnoży się z nasion.Wysiane wcześnie wiosną
do skrzynki,potrafią w tym samym sezonie zakwitnąć.

[iwona0042]

Witam miłośników galtonii, mam jej nasiona i nie wiem czy mogę je już wysiać do doniczki?, a jeśli tak to co dalej, to znaczy jesienią i na zimę z roślinkami, które mi wyrosną???

[felix450]

Przyznaję, że galtonia spokojnie zimuje w gruncie. Ja swoją uprawiam już ponad 15 lat. Od początku jest posadzona w jednym, trochę zacienionym miejscu. Może też z tego powodu nie jest zbyt okazała, ale i tak ją lubię.

[jola1313]

Miałam galtonę,ale jakoś się nią nie zachwycałam.W końcu nie chciało mi się jej wykopywać bo z roku na rok tych cebul robiło się coraz więcej.Zostawiłam na zimę i jak podejrzewałam nie dożyła wiosny.W moim regionie nie zimuje w gruncie-chyba,że zima łagodna lub nakrywać-to może?

[Sosenki4]

No i stało się, mam galtonię. dostałam jako zamiennik wśród białej kompozycji. Posadziłam ją póki co do doniczki, a potem zadołuję w ogrodzie. Ot, zaczyna się moja przygoda z galtonią

[kubus2015]

U mnie galtonia rośnie stale sobie w piaszczystej ziemi i rok w rok kwitła, nawet po tych ostrych mrozach z poprzednich zim - podobno bardziej szkodzi jej nadmiar wilgoci zimą niż sama temperatura. Nie wiem jak w tym roku po tych mrozach, bo jeszcze nie widzę kiełka, może to jeszcze za wcześnie ... Powiedzcie proszę, czy przed zimą uschnięty pęd kwiatowy lepiej usunąć czy zostawić aż do wiosny? Bo robiłem różnie i nie wiem jak jest poprawnie