Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
Romuś - mam nadzieję, że sie nie zanudzisz tą lekturą
Haluś - dziękuję bardzo za odwiedzinki i lecę z rewizyta
Czy ktoś z was rozmnażał dzwonki ? np. Poszarskiego ? Jak ...?
Widziałam kompozycję z różami i tym dzwonkiem u Ewci-Gloriadei - i muszę rozmnożyć posiadaną kępkę... tylko nie mówcie, że mam siać
Haluś - dziękuję bardzo za odwiedzinki i lecę z rewizyta
Czy ktoś z was rozmnażał dzwonki ? np. Poszarskiego ? Jak ...?
Widziałam kompozycję z różami i tym dzwonkiem u Ewci-Gloriadei - i muszę rozmnożyć posiadaną kępkę... tylko nie mówcie, że mam siać
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
Dzwonki które u mnie rosły ,rozmnażałam wiosną przez podział.
Jestem u Ciebie w roku 2008
Jestem u Ciebie w roku 2008
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
Czarownica nie czarownica, ale wiesz, takie bajorko to za mną chodzi,
ale u Ciebie warunki chyba bardziej naturalne, pewnie nie musiałabyś dna uszczelniać,
bo woda nie ucieknie przecie wyżej
A miejsca masz dużo, można od rzeczki osunąć, widziałam, na fotce wprawdzie, ale widziałam.
Mnie serce podpowiada, że dobrze byłoby na łączce umiejscowić bajorko a rozum mówi - poczekaj jeszcze .
Szkoda, że zrezygnowałaś z wyjazdu , byłoby miło.
ale u Ciebie warunki chyba bardziej naturalne, pewnie nie musiałabyś dna uszczelniać,
bo woda nie ucieknie przecie wyżej
A miejsca masz dużo, można od rzeczki osunąć, widziałam, na fotce wprawdzie, ale widziałam.
Mnie serce podpowiada, że dobrze byłoby na łączce umiejscowić bajorko a rozum mówi - poczekaj jeszcze .
Szkoda, że zrezygnowałaś z wyjazdu , byłoby miło.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
Romuś, dzięki... pocieszyłas mnie niezmiernie... będę więc dzielić...
Twardy z Ciebie zawodnik - mam nadzieję, że dasz radę... z tym czytaniem
Elu - życie mnie nauczyło, że jak się czegos bardzo pragnie... to w końcu sie to osiagnie więc z tą wodą w grajdołku pewnie kiedyś też się uda...
Co do wyjazdu - to mam problem, bo Małż w tym czasie ma sanatorium... które zresztą do końca nie wiem czy wypali - bo nasza służba zdrowia teraz jakaś rozsypana... więc nie mogę podejmować wiążących zobowiązań...a tak mi żal, że nie mogę się z wami zobaczyć, że nawet przestałam zaglądać do wątku zjazdowego, bo... seducho żal ściska i tak jakoś miętko się robi... jedni się cieszą a ja...
Gdzies tam tli się jeszcze nadzieja, ze może chociaż na chwilę da się wpaść... ale za bardzo jej nie karmię, zeby jeszcze wiekszego rozczarowania nie było...
Twardy z Ciebie zawodnik - mam nadzieję, że dasz radę... z tym czytaniem
Elu - życie mnie nauczyło, że jak się czegos bardzo pragnie... to w końcu sie to osiagnie więc z tą wodą w grajdołku pewnie kiedyś też się uda...
Co do wyjazdu - to mam problem, bo Małż w tym czasie ma sanatorium... które zresztą do końca nie wiem czy wypali - bo nasza służba zdrowia teraz jakaś rozsypana... więc nie mogę podejmować wiążących zobowiązań...a tak mi żal, że nie mogę się z wami zobaczyć, że nawet przestałam zaglądać do wątku zjazdowego, bo... seducho żal ściska i tak jakoś miętko się robi... jedni się cieszą a ja...
Gdzies tam tli się jeszcze nadzieja, ze może chociaż na chwilę da się wpaść... ale za bardzo jej nie karmię, zeby jeszcze wiekszego rozczarowania nie było...
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
Mimo, że nadal jestem w roku 2008 to na pewno dam radę
- amatorka015
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1847
- Od: 12 kwie 2011, o 17:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zapolice (woj.zachodnio-pomorskie)
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
Melduję się w nowym wątku Twoje hosty są po prostu piękne
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
U mnie to dzwonki rozmnażą ją sie same ;-) ale to te brzoskwiniolistne, najpopularniejsze. O karpackich nie wspomnę, bo je zżarły ślimaki
Wątek wiosenny uważamy za otwarty!
Wątek wiosenny uważamy za otwarty!
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
Ewa, dzięki za listę, niektóre nazwy coś mi mówią, znaczy, że na mojej liście były
A co do bajorek różnych i irysów ensata...Nie trzeba mieć oczka, żeby mieć ensaty...Wystarczy bagienko...wykopujemy dół, wykładamy folią, zasypujemy ziemią i sadzimy ensaty..Ja tak mam i się sprawdza!
A co do bajorek różnych i irysów ensata...Nie trzeba mieć oczka, żeby mieć ensaty...Wystarczy bagienko...wykopujemy dół, wykładamy folią, zasypujemy ziemią i sadzimy ensaty..Ja tak mam i się sprawdza!
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
I padł ostatni bastion , zapora moja jedyna...przed posiadaniem irysów ensata - tłumaczenie, że bajora nie mam
No, dziękuję Ci bardzo Martusiu, dziękuję...
Amatorko - jak mi miło, że do mnie trafiłaś
Hej, 100krociu - no widzisz, co to się porobiło... otwarcie sezonu w...lutym
W takim razie coś... wiosennego
Ale wracając do świata rzeczywistego - zima jeszcze jest...
Byłam wczoraj na działce - o dziwo, pomimo tych syberyjskich warunków - roslinki mają się całkiem nieźle - róże generalnie tylko zakopczykowane - trzymają sie... zielono... no, oprócz Troiki, Aleksadndra i częsciowo Casanovy - które czeka wiosną ostre cięcie
Reszta trzyma fason. I jeśli zimna zośka nie zrobi numeru - może bedę miała nawet rózaneczniki i azalie...
Hortensja (zaraza) ogrodowa też zielona
a w studni... takie widoki... grunt zamarznięty co najmniej pół metra w głąb... zresztą widać, że grubsza warstwa snieżku na drynie nad powierzchnią ziemi, potem następna dryna ma ę warstwę trochę cieńszą, a potem zero oblodzenia... w studni śniegu więcej niż na ziemi
na tym przykładzie widać, że idea pompy ciepła do odzyskiwania ciepła z ziemi ma sens...
a w zadołowanej donicy... tulipany pokazały kiełki... jakie ja tam tulipany wsadziłam antarktyczne ?
No, dziękuję Ci bardzo Martusiu, dziękuję...
Amatorko - jak mi miło, że do mnie trafiłaś
Hej, 100krociu - no widzisz, co to się porobiło... otwarcie sezonu w...lutym
W takim razie coś... wiosennego
Ale wracając do świata rzeczywistego - zima jeszcze jest...
Byłam wczoraj na działce - o dziwo, pomimo tych syberyjskich warunków - roslinki mają się całkiem nieźle - róże generalnie tylko zakopczykowane - trzymają sie... zielono... no, oprócz Troiki, Aleksadndra i częsciowo Casanovy - które czeka wiosną ostre cięcie
Reszta trzyma fason. I jeśli zimna zośka nie zrobi numeru - może bedę miała nawet rózaneczniki i azalie...
Hortensja (zaraza) ogrodowa też zielona
a w studni... takie widoki... grunt zamarznięty co najmniej pół metra w głąb... zresztą widać, że grubsza warstwa snieżku na drynie nad powierzchnią ziemi, potem następna dryna ma ę warstwę trochę cieńszą, a potem zero oblodzenia... w studni śniegu więcej niż na ziemi
na tym przykładzie widać, że idea pompy ciepła do odzyskiwania ciepła z ziemi ma sens...
a w zadołowanej donicy... tulipany pokazały kiełki... jakie ja tam tulipany wsadziłam antarktyczne ?
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
Jak to się człowiek nieraz zapędzi i namataczy! Moje irysy w bagienku wcale nie chcą rosnąć, nie kwitną, pewnie już wyginęły...One jednak potrzebują porządnego oczka, dużego i głębokiego... Tak lepiej?Ave pisze:No, dziękuję Ci bardzo Martusiu, dziękuję...
No to całkiem optymistyczne wieści z działki przywiozłaś...Studnia też kiedyś odmarznie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
Pewnie kiedyś studnia odmarznie, zapowiadają ocieplenie, zapowiadają, póki co, nadal poniżej 20 .
Marta, może irysy ensata dłużej się rozkręcają??? kiedyś pewnie zakwitną.
Ewa nie musi robić bagienka, teren nadrzeczny jest podmokły, irysy już mogą zacząć robić łan :P ,
Marta, może irysy ensata dłużej się rozkręcają??? kiedyś pewnie zakwitną.
Ewa nie musi robić bagienka, teren nadrzeczny jest podmokły, irysy już mogą zacząć robić łan :P ,
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
No i jak ja mam teraz wybrnąć? Prawda nas ocali! Elu, moje irysy ensata mają się świetnie, tylko chciałam Ewci pomóc w utrzymaniu stanowiska, że nie może mieć ensat! I cały misterny plan no tego...
Ewa, bo Ty chyba nie chcesz tak naprawdę ich mieć, Ela ma rację, dadzą radę na podmokłym terenie przy rzeczce! Twoja wola, Pani!
Ewa, bo Ty chyba nie chcesz tak naprawdę ich mieć, Ela ma rację, dadzą radę na podmokłym terenie przy rzeczce! Twoja wola, Pani!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
Popatrzcie, ależ ja jestem dosłowna, nie odczytałam intencji i zawaliłam sprawę .
Po co Ci Ewo te irysy ensata, nad rzeczką? tak daleko trzeba byłoby chodzić i podziwiać?
Zajmij się na razie różami!, ot, co !
Po co Ci Ewo te irysy ensata, nad rzeczką? tak daleko trzeba byłoby chodzić i podziwiać?
Zajmij się na razie różami!, ot, co !
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety