Kocham Ogród cz.3
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25163
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kocham Ogród cz.3
Fabi, no może na miejscu nornicy to bym się i cieszyła, ale ja jako ja jej nienawidzę
Może dlatego, że ja na razie nie mam takich kłopotów u sibie i nie jestem przyzwyczajona. A ona pozbawiła mnie podziwiania tak pieknych widoków. A one były bezcenne
Adrianno, sunia cudna. Dlaczego przedwcześnie?
Może dlatego, że ja na razie nie mam takich kłopotów u sibie i nie jestem przyzwyczajona. A ona pozbawiła mnie podziwiania tak pieknych widoków. A one były bezcenne
Adrianno, sunia cudna. Dlaczego przedwcześnie?
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kocham Ogród cz.3
Dalu, całkowicie się z Tobą zgadzam. I mnie się też ta piosenka zawsze przypomina. Ale musiałam się poddać. Drzewa
jeszcze będą , ale tulipanów nędzne resztki.
Straty są nie do odrobienia i tak musi zostać. Kicia to księżniczka, która uległa reklamie. Wprawdzie nie ona , a ja kupuję
Whiskas, ale myszki jej nie kręcą. Kupuję więc narcyzy, które choć piękne, nie mają tylu kolorów. Ja się niestety zakochuję
przez oczy, przynajmniej jak chodzi o rośliny. Ewa np. przez nos. I kolory są dla mnie ważne. Dla Ciebie też, jak zauważyłam.
Aguniado,nie wiem, dlaczego użyłaś czasu teraźniejszego? Myślę, że może nie zorientowałaś się, że pokazuję historię
ogrodu? Bardzo dobrze, że starasz się sadzić w dużych grupach, to jest prawidłowe. Ja niestety łamię jeszcze ciągle
reguły, bo za dużo roślin podoba mi się. Niezmienne obiecuję sobie poprawę.
Gosiu,tak się zastanawiam nad tym, co napisałaś. Miło mi, że podzielasz moje uczucia w stosunku do nornic,
ale tak naprawdę pozbawiły widoków tylko mnie i tych, którzy odwiedzają mój ogród w realu. Chociaż może masz racje.
Aktualne fotki musiałyby być inne z uwagi na konieczność nowych miejsc dla tulipanów.
Sunia miała ciekawą historię. Chciałam mieć białego PONA, a trafiła mi się czara sunia. Zartowałam, że jest dwujęzyczna, bo
jej pierwszym językiem był hiszpański. Argentyński piłkarz wyjeźdżał z Polski i musiał oddać ją w dobre ręce. Miała pół roku
i była słodka.Chyba spodobał mu się ogród, bo oddał mi.Był piękny i płakał zostawiając .Miała 9 lat, zachorowała nagle .To był mój
trzeci piesek w życiu, już nie chciałam więcej.
To jest fragment dużej rabaty, która potem usiłowała być niebieska. Drzewka też nie ma już, ale to moje sprawka.
Obecnie sadzę na tej rabacie przeważnie krzewy. Taki jest docelowy plan.
jeszcze będą , ale tulipanów nędzne resztki.
Straty są nie do odrobienia i tak musi zostać. Kicia to księżniczka, która uległa reklamie. Wprawdzie nie ona , a ja kupuję
Whiskas, ale myszki jej nie kręcą. Kupuję więc narcyzy, które choć piękne, nie mają tylu kolorów. Ja się niestety zakochuję
przez oczy, przynajmniej jak chodzi o rośliny. Ewa np. przez nos. I kolory są dla mnie ważne. Dla Ciebie też, jak zauważyłam.
Aguniado,nie wiem, dlaczego użyłaś czasu teraźniejszego? Myślę, że może nie zorientowałaś się, że pokazuję historię
ogrodu? Bardzo dobrze, że starasz się sadzić w dużych grupach, to jest prawidłowe. Ja niestety łamię jeszcze ciągle
reguły, bo za dużo roślin podoba mi się. Niezmienne obiecuję sobie poprawę.
Gosiu,tak się zastanawiam nad tym, co napisałaś. Miło mi, że podzielasz moje uczucia w stosunku do nornic,
ale tak naprawdę pozbawiły widoków tylko mnie i tych, którzy odwiedzają mój ogród w realu. Chociaż może masz racje.
Aktualne fotki musiałyby być inne z uwagi na konieczność nowych miejsc dla tulipanów.
Sunia miała ciekawą historię. Chciałam mieć białego PONA, a trafiła mi się czara sunia. Zartowałam, że jest dwujęzyczna, bo
jej pierwszym językiem był hiszpański. Argentyński piłkarz wyjeźdżał z Polski i musiał oddać ją w dobre ręce. Miała pół roku
i była słodka.Chyba spodobał mu się ogród, bo oddał mi.Był piękny i płakał zostawiając .Miała 9 lat, zachorowała nagle .To był mój
trzeci piesek w życiu, już nie chciałam więcej.
To jest fragment dużej rabaty, która potem usiłowała być niebieska. Drzewka też nie ma już, ale to moje sprawka.
Obecnie sadzę na tej rabacie przeważnie krzewy. Taki jest docelowy plan.
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9423
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Kocham Ogród cz.3
Adrianno cudna rabatka tulipanowa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kocham Ogród cz.3
Adrianno, przepiękny ten ogród p. Grabowskiej!!
Na przekór mrozom ciepło Cię pozdrawiam
Na przekór mrozom ciepło Cię pozdrawiam
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Kocham Ogród cz.3
A co na niej potem rosło na niebiesko?Gencjana pisze:To jest fragment dużej rabaty, która potem usiłowała być niebieska.
Re: Kocham Ogród cz.3
Adrianko ciągle zachwycam się łanami tylipanów, wspaniały widok, wyobrażam sobie ile miałaś sadzenia tych różnych cebul, szkoda, że to przeszłość. Zamiana tulipanów na krzewy, również świetnie wygląda, zwłaszcza Rh i azalie, to niezwykle piękne krzewy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Kocham Ogród cz.3
Adrianno dobrze ,że są zdjęcia to może powspominać i podziwiać te wspaniałe łany tulipanów ..
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kocham Ogród cz.3
Halinko,dziękuję.
Moniu,bardzo się cieszyłam, że mogłam zwiedzić.
Aniu,nie doprowadziłam konsekwentnie do końca niebieskiego planu.Były m.in. ostróżki, przymiotno, przetaczniki,
goryczki, cariopteris, kokorycz, dzwonki,tojad,hiacynty,floks szydlasty i kaukaski,orlik Blue Angel,..
Irenko, prawdę mówiąc, dla mnie lepiej, bo mniej wysiłku. Lubię bardzo pracować, ale nie powinnam za dużo.
Na dużej rabacie nie będzie w ogóle rh. Posadziłam na razie parę iglaczków i kilka krzewów, które mam nadzieję,
przeżyją zimę. Coś tam również zamówiłam.
Andrzejku,nie popełnij mojego błędu. Powinnam robić w poprzednich latach o wiele więcej fotek. Właściwie
dopiero na Forum nauczyłam się , że trzeba wszystko uwieczniać.
Dziś dla odmiany milin.Jest tylko na 1 fotce i to niedobrze sfotografowany. Jako podpora służyły mu konary moreli,
która już nie żyła. W 1 wątku pisałam o kłopotach po wycięciu milinu. Na szczęście horror z odrostami już w ostatnim roku
się skończył.
Moniu,bardzo się cieszyłam, że mogłam zwiedzić.
Aniu,nie doprowadziłam konsekwentnie do końca niebieskiego planu.Były m.in. ostróżki, przymiotno, przetaczniki,
goryczki, cariopteris, kokorycz, dzwonki,tojad,hiacynty,floks szydlasty i kaukaski,orlik Blue Angel,..
Irenko, prawdę mówiąc, dla mnie lepiej, bo mniej wysiłku. Lubię bardzo pracować, ale nie powinnam za dużo.
Na dużej rabacie nie będzie w ogóle rh. Posadziłam na razie parę iglaczków i kilka krzewów, które mam nadzieję,
przeżyją zimę. Coś tam również zamówiłam.
Andrzejku,nie popełnij mojego błędu. Powinnam robić w poprzednich latach o wiele więcej fotek. Właściwie
dopiero na Forum nauczyłam się , że trzeba wszystko uwieczniać.
Dziś dla odmiany milin.Jest tylko na 1 fotce i to niedobrze sfotografowany. Jako podpora służyły mu konary moreli,
która już nie żyła. W 1 wątku pisałam o kłopotach po wycięciu milinu. Na szczęście horror z odrostami już w ostatnim roku
się skończył.
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9423
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Kocham Ogród cz.3
Adrianno uroczy zakątek ogrodu
Ławeczka tworzy wyjątkowy klimat.
Super miejsce do wypoczynku
Ławeczka tworzy wyjątkowy klimat.
Super miejsce do wypoczynku
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kocham Ogród cz.3
Halinko, dzięki. To ciągle jeszcze poprzedni wygląd , ławka musiała zmienić miejsce.
Tawułki rozproszyły się obecnie po ogrodzie, nie tylko moim. Chyba lepiej je sadzić razem, jak na tej archiwalnej fotce. Zastanawiam się, czy w ogóle z nich nie zrezygnować, bo są bardzo wrażliwe na brak wody. Klimat się zmienia, panują
susze.
Tawułki rozproszyły się obecnie po ogrodzie, nie tylko moim. Chyba lepiej je sadzić razem, jak na tej archiwalnej fotce. Zastanawiam się, czy w ogóle z nich nie zrezygnować, bo są bardzo wrażliwe na brak wody. Klimat się zmienia, panują
susze.
Re: Kocham Ogród cz.3
Byłam i podziwiałam ogród i pracowitą ogrodniczkę Ilość tulipanów, choć są przeszłością, ciągle robi piorunujące wrażenie Jestem absolutnie nią przytłoczona, aż ledwie "kreślę te słowa"
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kocham Ogród cz.3
Siberio,dzięki za odwiedziny. Roślinki są tak silnym nałogiem, że nawet rozsądek nie daje mu rady. Znowu pozamawiałam.
A powinnam wyciągnąć wnioski.
Dla odmiany dla Ciebie aktualne tym razem zdjęcie zrobione dziś, o słonecznym, mroźnym poranku.
A powinnam wyciągnąć wnioski.
Dla odmiany dla Ciebie aktualne tym razem zdjęcie zrobione dziś, o słonecznym, mroźnym poranku.
- Ma-Do
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1754
- Od: 22 lut 2010, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kocham Ogród cz.3
Adrianko,Nandina podbiła moje serce!!Nie przypuszczałam,że jest tak bardzo odporna na mróz.
Pozdrawiam , Małgosia
Moje wątki
Moje wątki