Lilie - uprawa - cz.2

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
sylvia_sirena
1000p
1000p
Posty: 1189
Od: 23 lis 2009, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kalisz

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

teraz ja pochwale się swoimi liliami fascynacja zaczeła się w tamtym roku , ale mój tata miał działkę pełną lili ale po powodzi musiał kupować od nowa i ja zaczełam razem z nim , zobaczymy jakie będe miała w tym roku bo dostałam od niego 4wiaderka takich mniejszych cebylek lili .
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
szarotka66
1000p
1000p
Posty: 6117
Od: 21 sie 2011, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

Sylwio lilie, które pokazałaś są śliczne. Ja też uwielbiam te kwiaty.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2559
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

Śliczne :?: :shock: One są piękne ;:180 ;:180 ;:180
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

Tzzt, chyba nikt tu lilii w domu nie uprawia. Ja troszkę uprawiałam na balkonie, ale z konieczności i krótko. A kiedy ogród był gotów na przyjęcie kwiatów, jak najszybciej wysadziłam do gruntu.

Gdybym się jednak uparła, to po ścięciu kwiatów (ale nie łodyg) nie zakończyłabym definitywnie podlewania. Czas do zaschnięcia liści to czas budowania przez te liście cebul. Trochę wody jednak do tego potrzeba, moim zdaniem.

Skoro kwiaty zawiązały nasiona, to znaczy, że ściąłeś je za późno. Troszkę się wtedy roślina rozdrobniła w działaniach: trochę budowała nasiona, a słabiej starą i nowe cebulki.

Cebule lilii wymagają przechłodzenia dla lepszego kwitnienia, ale mrożenie ich w doniczce na balkonie w czasie ostatnich mrozów to jednak przesada. Chyba że mieszkasz w wyjątkowo ciepłym regionie :roll:
U mnie na bank by zmarzły i nie ożyły. Tobie może się udać ;-)

Wiosna Ci odpowie precyzyjniej na wszystkie pytania ;-) Kwitnienie z nasion tej odmiany? - nie wiem, ja rozmnażam lilie z cebulek oderwanych podczas sadzenia :-)
tzzt
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 12 lip 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

Siberia,

bardzo dziękuję za odpowiedź.
Wiem, że ogród to zdecydowanie miejsce optymalne dla lilii, jednak w bloku w centrum miasta kilkadziesiąt metrów nad ziemią zostają mi tylko doniczki :)

To były moje pierwsze wyhodowane cebulki, i - jak widać - nie wiem o tym zbyt wiele.
Łodygi ściąłem kiedy już zaczęły więdnąć, niestety nie pomyślałem o zabezpieczeniu cebulek przed ostatnimi mrozami (jako, że mieszkam na wyższym piętrze mrozy był maksymalnie do -13 a nie ponad -20 jak przy ziemi :) ).

Zatem teraz co mogę zrobić?
- przesadzić cebulki do nowych doniczek (ziemia lekko kwaśna jak dla iglaków?)
- zacząć podlewać i czekać (czy trzeba zrobić jeszcze coś z cebulkami, np namoczyć w wodzie, zaprawić preparatem przeciwgrzybicznym??)

A co z nasionami, po prostu wysiać do doniczki, podlewać i czekać? Trzeba je jakoś zaprawić?

Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
Tzzt
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

tzzt pisze: A co z nasionami, po prostu wysiać do doniczki, podlewać i czekać? Trzeba je jakoś zaprawić?
Tzzt
Najpierw te nasiona wysyp na talerzyk i bardzo delikatnie przedmuchaj.Plewy wyfruną,zostaną
tylko dobre.Może się okazać,że nic nie zostanie.Jeśli nasiennik pochodził z Nettys Pride,to za bardzo na nasiona nie licz.Dobre nasiona mają widoczny pod światło zarodek,taki mały przecinek.
Jak nie ma przecinka,to nawet nie siej.Dobre wysiej do doniczki,przykryj cienką warstwą ziemi
i trzymaj w domu na parapecie,aż wzejdą.
3 KOTY
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1132
Od: 7 kwie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

Mam kilka lili azjatyckich i oczywiście nie mam z nimi problemu. Teraz chciałabym posadzic orientalne. I tu moje pytnie. Jak okrywać je na zimę ? U nas zimy są dość mroźne, wprawdzie śnieg też sypie częściej ale to chyba nie wystaczy. Okrywacie igliwiem, czy podsypujecie korą, a może agrowłókniną?
Marta
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

3 koty, ja niczym nie okrywam i ładnie dają sobie radę. Można okrywać jedliną, igliwiem, liśćmi, ale jest ryzyko powstania kryjówki dla gryzoni pod taką pierzynką. Trenuję orientalne od 3 lat i nigdy mi nie przemarzły, nawet przy -34st w ubiegłym roku. Może trochę słabiej kwitły, ale mogło to być spowodowane suszą, która u nas była wiosną.
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

Elu/Tija, pięknie kolorystycznie wyszło to nasadzenie. Gratulacje. ;:63

Obrazek

Teraz po kolei. To jest LA -Ballroom

Obrazek

Azjatycka -Cheops

Obrazek

Azjatycka typu Tango-Olina

Obrazek
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

White Twinkle

Obrazek

Vivaldi
Obrazek
Lady Alice
Obrazek
Jameson
[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/341 ... c982b.html]Obrazek[/url

Izuś, odnośnie tej ostatniej czyli Jamesona, nie masz przypadkiem zbędnej cebulki. Poluję na niego już od dłuższego czasu, ale nigdzie nie mogę dostać. ;:180 Kupię lub zamienię się na inną. :D
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

Ewuś cieszę się że moja kompozycja przypadła Ci do gustu i wielkie dzięki za nazwanie moich lilijek ;:180 ;:196 spisane i podwójnie zabezpieczone , komputer i kajet tak na w razie :lol:
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

Elu, nie nazwałam tej ostatniej, bo nie widać na zdjęciu całego kwiatu. Jak masz, to wklej i zobaczymy kto ona jest. :D
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

Ewuś może to zdjęcie pomoże jak nie poszukam innego ;:108 czy to może być tygrysia Hiawatha tak jak pisała Siberia

Obrazek
szarotka66
1000p
1000p
Posty: 6117
Od: 21 sie 2011, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

Ewo skąd Ty znasz nazwy tych lilii. U mnie jest ich sporo odmian, a tylko dwie potrafię nazwać. Dla Ciebie ;:180 ;:180
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Awatar użytkownika
przemo1413
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2064
Od: 22 mar 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
Kontakt:

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

Nie pokazujcie takich piękności bo do wiosny jeszcze daleko :lol: ale aby do maja zaczną nosy z ziemi wystawiać jak dostaną ;:3
Moje kaktusy:)Cz.1Cz.2
Moje lilie :)
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”