Petunia z nasion Cz.1
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 24 sty 2012, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Petunia z nasion
Dyshia prosze wstaw zdjęcia swoich petuni, jak co to tez swoje będę pikować?
Pozdrawiam Kasia
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 24 sty 2012, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Petunia z nasion
a oto tak wygladaja moje petunie, dodaje tylko jeden rodzaj bo za duzo by tych zdjęc było, czy takie juz mam przpikowac czy za małe
zdjęcie troche nie wyrażnie, maja 2 czm wysokości.
zdjęcie troche nie wyrażnie, maja 2 czm wysokości.
Pozdrawiam Kasia
Re: Petunia z nasion
Trochę za małe. Z pikowaniem poczekałabym do czasu, aż będą miały 2 pary liści właściwych
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4397
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Petunia z nasion
Dokladnie, na razie to one mają tylko liścienie i to malutkiePatH_14 pisze:Trochę za małe. Z pikowaniem poczekałabym do czasu, aż będą miały 2 pary liści właściwych
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 24 sty 2012, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Petunia z nasion
Dziękuje za podpowiedz wszystkim, też tak myslałam ze sa małe. Dziękuje i pozdrawiam.
Pozdrawiam Kasia
- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3036
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Petunia z nasion
amatorka015 jak tam Twoje petunie, pytam, bo siałyśmy w tym samym czasie, Ty dzień wcześniej.
Moje różowe, pękają i coś tam wychodzi, fioletowe się obijają.
Ciekawe od czego to zależy, że niektórym tak szybko wschodzą.
Moje różowe, pękają i coś tam wychodzi, fioletowe się obijają.
Ciekawe od czego to zależy, że niektórym tak szybko wschodzą.
- amatorka015
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1847
- Od: 12 kwie 2011, o 17:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zapolice (woj.zachodnio-pomorskie)
Re: Petunia z nasion
Dosiałam drugą partię nasion i widzę że jedno nasionko wschodzi (nie wiem czy to z I czy II partii) nie wiem co jest nie tak że nic nie rośnie
Re: Petunia z nasion
Ja swoje wysiałam tydzień temu i już widzę że niektóre nasionka pękają. Mam pytanie: czy któraś z was uprawiała petunie prosto w gruncie?
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4397
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Petunia z nasion
jeśli uprawą w gruncie mozna uznać zostawienie w skrzynkach na balkonie na zimę, to tak Tak jak pisałam wcześniej w tym wątku: nasionka przezimowaly w skrzynkach i wiosną pieknie wzeszły...powiedziałabym, ze nawet lepiej, niż te pracowicie siane w domu w lutym W związku z powyższym w tym roku zamierzam też eksperymentalnie część petunii zostawić do zimowania w skrzynkach/na grzadkach i liczę że eksperyment ponownie okaże się udanyWanilia pisze:Ja swoje wysiałam tydzień temu i już widzę że niektóre nasionka pękają. Mam pytanie: czy któraś z was uprawiała petunie prosto w gruncie?
Edycja: dziś, tj. 13.02, zaczęła wschodzić petunia siana z tydzień temu (a może nawet później - nie zapisalam daty)
- wisia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1725
- Od: 8 lut 2012, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jędrzejów
Re: Petunia z nasion
Trudno to nazwać uprawą, dwa lata temu wysiały się same i wiosną powschodziły , jak były większe to je poprzesadzałam , bardzo ładnie rosły i kwitły.
- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3036
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Petunia z nasion
Zauważyłam , że fioletowe petunie również zaczęły pękać.
Jak to się mówi, lepiej późno niż wcale ;)
Jak to się mówi, lepiej późno niż wcale ;)
-
- 200p
- Posty: 223
- Od: 2 sie 2010, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Petunia z nasion
u mnie jest tak mało słońca, że z drugą partią poczekam
-
- 100p
- Posty: 166
- Od: 12 maja 2011, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Petunia z nasion
Oto moje pierwsze, dwutygodniowe - jakieś 1,5 cm wysokie. Co o nich sądzicie? Jak tylko wzeszły (na trzeci dzień) zdjęłam folię i po kolejnych dwóch dniach połowa zmarniała. Zakryłam więc znów folią i te co się ostały walczą i pomaleńku się wzmacniają. podlewam co jakieś trzy dni, bo pod folią mają ciągle wilgotno, ale zauważyłam pleśń. Przeczytałam w tym wątku wcześniej, żeby odkrywać na 1,2 godz dziennie, będę tak robić. Zobaczymy.