Jan Paweł II powojnik wielkokwiatowy

[malgorzatabajor]

Mam taką samą pergole, zawsze było mi szkoda ciąć powojnik ale teraz na pewno go przytnę bo właśnie o taki efekt mi chodzi żeby doszedł tak wysoko i z drugiej strony jest inny powojnik , mam nadzieje że zakryją tą pergole .

[malgorzatabajor]

a pod nóżkami barwinek tylko jakiś inny niż ten zwykły bo ten mój ma duże liście i 2 razy większe kwiatki ,myślę że się nadaje

[Firletka]

Sadzi się krzewinki, barwinek, inne kwiatki, nawet po to, żeby zasłonić glebę pod powojnikiem.

Właśnie! Tak: krzewinki, barwinek i inne kwiatki, bo czy widziałaś korzenie tui ,albo innego iglaka ?

Wykopywałam kiedyś pęcherznicę kalinolistną, pod którą był posadzony JPII .Ja nie wiem, czy u mnie wszystko rośnie lepiej w dół ,niż w górę, czy to ta ziemia, ale korzenie miała wielkości korony !
A wymyśliłam sobie,że ładnie by było, gdyby po takim liściastym piął się powojnik. On jednak chyba był innego zdania...
Gdzieś w którymś wątku ( chyba w "Clematoholizmie') Jurek pokazywał jak on sadzi swoje . Profeska ! Świder glebowy, betonowy pojemnik, drenaż, zasilanie . No!! Ale i rosną "jak u Jurka " ! I tak to sobie mogą razem rosnąć . Przez beton korzenie się nie przebiją ... Raczej...

[due]

Ja dziś przycięłam mojego JPII na wysokość ok 100 - 120 cm. Jednak po przeczytaniu tego wątku stwierdziłam, że jutro chyba obciacham go niżej. Mojemu leci teraz trzeci roczek ale zawsze z korzenia miał tylko trzy odnóżki, więc nie jest za bardzo rozkrzewiony. Zresztą jedną w tym roku stracił, bo leżała w zimie pod kamieniem i dziś przy lekkim pociągnięciu wyszła z ziemi. Poradzcie na jaką wysokość go przyciąć? A na kwiatach w tym roku mi nie zależy raczej na przyrostach, bo właśnie zakładam ogród i z doniczki przesadzę go do gruntu.

[Firletka]

due, jeśli nie zależy Ci na kwiatach , a na dużej ilości pędów odbijających z ziemi to zrób tak, jak radził Jurek: zwiń te zdrewniałe pędy w kółko i przysyp ziemią.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 8#p1438458

[Renia911]

Witam mam kupionego w zeszłym roku powojnika Jan Paweł kwitnie dość marnie jeden pąk, czy trzeba czymś nawieźć i jak często powinno się to robić?

[lukaszp2201]

Ja swoje JP II kupiłem w zeszły, roku jako sadzonka 10cm. Podlewałem go codziennie chyba, że padało to nie. Nawoziłem go nawozem do surfinii, do jesieni wybił na wys. ok 3m i kwitł nie najgorzej. Mój w tym roku poszedł na trzy pędy i jak na razie idzie do góry, nie ma ani jednego pąka pewnie zależy to od klimatu (kochane góry)

[zuzola11]

Oto Jan Paweł (bynajmniej pod taka nazwą go kupiłam, to młody tegoroczny clematis)

[estel7]

Powojniki są dość żarłoczne, więc jeśli ziemia nie jest zbyt żyzna to już w drugim roku możesz nawieźć. Możesz użyć gotowego nawozu do powojników różnych firm, lub użyć gnojówki z pokrzyw lub rozcieńczonego kurzeńca- co masz.
A czy cięłaś go wczesną wiosną? mój po cięciu ładnie rośnie i zawiązuje pąki, ale jeszcze nie kwitnie- jest raczej z tych późniejszych, no i pogoda nie do końca taka....

[iwciach]

Z mojego doświadczenia dodam, że ten powojnik wspina się tak wysoko jak tylko może. A jak już nie ma gdzie się wspinać, to zaczyna kwitnąć . Nie można więc dać mu za dużo miejsca do wspinania .

[Ave]

Potwierdzam JPII kwitnie w górnych partiach, na dole i w części środkowej ma... liściory.
Ale potrafi zachować kwiaty nawet do listopada (kiedy go miałam potrafił powtórzyc po raz 3-ci kwitnienie i to w październiku).

[Renia911]

Bardzo uprzejmie dziękuję, za wszystkie informacje dotyczące tego powojnika , chyba rzeczywiście przyczyna może tkwić w tej podporze , bo rzeczywiście mam nie małą kratkę pod tym powojnikiem. Wszystkim dziękuję za odpowiedź

[zuzola11]

Ja dziś przyniosłam swojego z chłodnej piwnicy clematis Jan Paweł przycięłam go na jesieni jak wynosiłam do piwnicy i nie wiem czy dobrze zrobiłm ???