ogród Agaty (sure) - cz.3
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Całkiem młodego kota większość zwierząt akceptuje bez większych oporów. Przyzwyczajają się do siebie. Starszy zwierzak nie odczuwa zagrożenia, więc rzadko bywa agresywny.
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
U mnie tez ten który poluje nie drapie kanapRozanka pisze:Ja mam 2 kocury. Ten który nie wychodzi na dwór (tzn wychodzi, ale rzadko i z dużymi oporami) niszczy pazurami kanapę, a ten który praktycznie jest cały czas na dworze nie interesuje się niczym w domu. W ogrodzie wspina się po drzewach i płotach i to mu wystarcza do stępienia pazurów.
Wynika z tego, że jest tak jak z dziećmi, jak im się da wybiegać energię, to są grzeczne w domu.
Jestem zachwycona kolorami Twoich kociaków Agatko, rewelacja.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Wszystkim pięknie dziękuję za miłe słowa o kotach - sama lubię te moje miśki i fajnie mi się czyta takie rzeczy!
Ewuś, ja też chyba nie zdecydowałabym się na persa, właśnie ze względu na futerko. Piękne jest, ale wymaga trochę zachodu... znajomi mają, to wiem!
Gosiu, mnie też ujęły te pucułowate "Garfieldy", odkąd je mam, zmienił mi się stereotyp kota. Moje są normalne, a inne jakieś takie nienaturalnie szczupłe!
Magdo, pokazuj fotki swojemu M. - może zadziała? Ale na siłę się nie da, niestety...
Dorotko, a ja myślałam, że młodsza to ta, która poluje? Gdyby moje były "wychodzące", pewnie problemu by z nimi nie było, tylko przy okazji mniej zabawy. Kot mojej siostry po powrocie z polowania śpi cały dzień...
Majeczko, wszystkie koty cudne i wszystkie chciałoby się mieć. CO jakiś czas muszę sobie przemawiać do rozsądku, bo inaczej założyłabym pewnie kociarnię ;)
Ewunia, właśnie moje kocille się "wybiegują" w domu, wieczór to ich ulubiona pora, naturalnie. Chyba nie warto jeszcze kupować nowych zasłon, bo czekoladka trenuje na nich zwisy! ;)
Kasiu, ja mogę się tylko podzielić własnym doświadczeniem, ale szarak miał niespełna dwa lata, gdy nastała czekoladka. Przez pierwszy tydzień chciał ją eksterminować, obawiałam się, że ją pożre po prostu. Ale nie minął miesiąc i zaczęły się tolerować. Wielkiej miłości z tego nie będzie, ale czasem sobie razem śpią i myją pyszczki - szczególnie, jak nit nie widzi ;)
Tu link do sensownej strony na ten temat:
http://www.vetopedia.pl/article214-1-Dr ... _domu.html
Krysiu, jak pisz Ewa (a ona się zna! )nie ma co zakładać, że się koty nie dogadają, najczęściej udaje się je w końcu przyzwyczaić do siebie, choć bywają wyjątki...
rany, cały post o kotach napisałam! W końcu mnie prześwięcą z tego forum, jak tak dalej pójdzie!
a przy okazji - widział ktoś może Wiosnę??
Ewuś, ja też chyba nie zdecydowałabym się na persa, właśnie ze względu na futerko. Piękne jest, ale wymaga trochę zachodu... znajomi mają, to wiem!
Gosiu, mnie też ujęły te pucułowate "Garfieldy", odkąd je mam, zmienił mi się stereotyp kota. Moje są normalne, a inne jakieś takie nienaturalnie szczupłe!
Magdo, pokazuj fotki swojemu M. - może zadziała? Ale na siłę się nie da, niestety...
Dorotko, a ja myślałam, że młodsza to ta, która poluje? Gdyby moje były "wychodzące", pewnie problemu by z nimi nie było, tylko przy okazji mniej zabawy. Kot mojej siostry po powrocie z polowania śpi cały dzień...
Majeczko, wszystkie koty cudne i wszystkie chciałoby się mieć. CO jakiś czas muszę sobie przemawiać do rozsądku, bo inaczej założyłabym pewnie kociarnię ;)
Ewunia, właśnie moje kocille się "wybiegują" w domu, wieczór to ich ulubiona pora, naturalnie. Chyba nie warto jeszcze kupować nowych zasłon, bo czekoladka trenuje na nich zwisy! ;)
Kasiu, ja mogę się tylko podzielić własnym doświadczeniem, ale szarak miał niespełna dwa lata, gdy nastała czekoladka. Przez pierwszy tydzień chciał ją eksterminować, obawiałam się, że ją pożre po prostu. Ale nie minął miesiąc i zaczęły się tolerować. Wielkiej miłości z tego nie będzie, ale czasem sobie razem śpią i myją pyszczki - szczególnie, jak nit nie widzi ;)
Tu link do sensownej strony na ten temat:
http://www.vetopedia.pl/article214-1-Dr ... _domu.html
Krysiu, jak pisz Ewa (a ona się zna! )nie ma co zakładać, że się koty nie dogadają, najczęściej udaje się je w końcu przyzwyczaić do siebie, choć bywają wyjątki...
rany, cały post o kotach napisałam! W końcu mnie prześwięcą z tego forum, jak tak dalej pójdzie!
a przy okazji - widział ktoś może Wiosnę??
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Ja widzialam u mnie w ogrodniczym Wszystkie ogrodowe hortensje zaczynaja im liscie wypuszczac Do tego pelno prymul, zakili i tym podobnych doniczkowcow.
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Agata , dzięki za info , może , może zastanawiam się Link podczytam.
Wiosny nie ma u mnie przynajmniej. Nawet na dziale ogrodniczym w LM, same nasionka.
Wiosny nie ma u mnie przynajmniej. Nawet na dziale ogrodniczym w LM, same nasionka.
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Oj, chyba dziś zima dała dowód , że panuje na maxa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Ale fajny koci temat - podoba mi się Fotki super, bo kociaki przesłodkie - ja to wiem kiedy do Ciebie przyjść. A co do wiosny... to u mnie dzisiaj spadło ok 30cm śniegu....
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Oj Agatko, wiosny nie widać , przynajmniej u nas.
Góry śniegu mi rosną i przyprawiają o ból głowy.
Pozostaje na razie oglądać wiosnę na zeszłorocznych zdjęciach.
Góry śniegu mi rosną i przyprawiają o ból głowy.
Pozostaje na razie oglądać wiosnę na zeszłorocznych zdjęciach.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Jule, tu też się porobiło wiosennie nawet w marketach, bo mnóstwo kwitnących w ofercie "walentynkowej". Nawet kupiłam jakąś miniaturową azalię w kolorze białym, pewnie ją przesadzę do gruntu wiosną (jeśli nie padnie).
Kasiu, czytaj, czytaj - może się zdecydujesz? ;)
Dorotko, Krysiu - dzisiaj odwilż, u Was pewnie też. Z dachu kapie i śnieg w ogrodzie zrobił się taki błyszczący, bo warstwa wierzchnia się podtopiła. Pewnie na noc zamarznie i zrobi się "skorupa"...
Asiu, rozumiem, że lubisz kocie tematy, a czy też masz koty, bo nie pamiętam, czy pisałaś?
na pewno jakaś zmiana pogody się szykuje, bo nawet mnie głowa boli, a to niebywałe!
Kasiu, czytaj, czytaj - może się zdecydujesz? ;)
Dorotko, Krysiu - dzisiaj odwilż, u Was pewnie też. Z dachu kapie i śnieg w ogrodzie zrobił się taki błyszczący, bo warstwa wierzchnia się podtopiła. Pewnie na noc zamarznie i zrobi się "skorupa"...
Asiu, rozumiem, że lubisz kocie tematy, a czy też masz koty, bo nie pamiętam, czy pisałaś?
na pewno jakaś zmiana pogody się szykuje, bo nawet mnie głowa boli, a to niebywałe!
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
U mnie w Auchanie tez byly azalie i nawet zaczeli przeceniac ale bialej nie bylo buuu
Za to kupilam sobie Dmuszka
Za to kupilam sobie Dmuszka
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Dmuszka, takiego jak mój? Czyli nasionka? Super!
(muszę sprawdzić, kiedy to siać)
(muszę sprawdzić, kiedy to siać)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Nie pamiętam czy pisałam, ale mam kotkę "na stałe" i "weekendowego" kocura od brata, gdy ten wyjeżdża albo ma "alergicznych gości."
U mnie jest pnad pół metra śniegu i dalej sypie .... a u Ciebie Agatko jak?
U mnie jest pnad pół metra śniegu i dalej sypie .... a u Ciebie Agatko jak?
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.3
Asiu, u mnie już dzisiaj przestało sypać, nadal biało wokół, ale dziś temperatura była dodatnia, nawet kawałek tarasu się wyłonił spod śniegu - tam, gdzie nie było zaspy. I niektóre badylki też!;)
a ten badylek to "domowy"
a ten badylek to "domowy"
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4