Prawda.gemciu83 pisze:Ja mam inne pytanie bo każdy tutaj mówi by moczyć nasiona jodły koreańskiej (już pomijam jest rodowód ) ale chodzi mnie o taką sprawę, otóż czy nie można po prostu nasion jesienią teraz wrzucić do ziemi do doniczki na cały okres zimy niech sobie leżą w niej, a wiosną wystartują do wzrostu ?
Przecież w naturze chyba nasiona te upadają na ziemię i same kiełkują bez żadnych pomocy, prawda.
Niektóre zjedzą ptaki. Część myszowate.
Trochę zgnije z powodu nadmiernej wilgotności.
Część ulegnie porażeniu od rozmaitych chorób grzybowych.
Niektóre nawet wykiełkują. Te które za wcześnie, załatwią wiosenne przymrozki.
Z nielicznych może coś wyrośnie
Jakoś nie widzę naturalnego obsiewu pod moimi koreankami, choć nasiona sypią się gęsto...