Rabatki Konstantego część 4

[Zyta]

Takie same pełne malwy z Polanu też kiedyś wysiewałam.
Mam trzy kolory.
U nas śniegu w bród i tęgie mrozy więc ptactwo potrzebuje więcej pkarmu, ledwie nadążamy im usługiwać.
Ewka byłaś dzisiaj na pogrzebie p Szymborskiej ?
Pozdrawiam

[EwkaEs]

Kogro-W Podwórkowym jest nadzwyczaj łowna kotka sąsiadów,z gołębia zostaje najwyżej skrzydło. Tu skrzydlatych nie dokarmiam,a u mamy i to sąsiadka mamy uznała,że trzeba się dołożyć do karmy dla ptactwa.Zauważyłam,że sikorki wolą karmę natłuszczaną mieszankę jak słonecznik.





Evluk-dziś Ci przywożę czarną malwę i bratki rokoko.Już cieszę się na oglądanie cebulowych.
Zyto-słyszałam zamiast hejnału z wieży kościoła Mariackiego "Nic dwa razy się nie zdarza",ale byłam na egzaminie,już ostatnim w tej sesji.Dziś minus 25,co było pewną niespodzianką,pierwsze busy w interesującym mnie kierunku nie ruszyły-awaria.Za miastem mniej smogu,a więcej śniegu.Lubię jak pod nogami zgrzypi.
Delektujemy się takim łotewskim chlebkiem razowym z miodem,suszonymi morelami i śliwkami i orzechami laskowymi.

[JAKUCH]

Moje sikorki w tym roku mają słoninkę i słonecznik ,ale nie za bardzo chcą korzystać ze stołówki . Co innego było w ubiegłym roku przychodziły i pałaszowały codziennie

[kogra]

Ja też oprócz chlebka podjadam takie smakołyki.
U mnie mniej bo tylko -20 rankiem, ale śniegu troszkę dopadało, więc jest OK.
Z domu nie wychodzę prawie bo nie dość, że zimno to smrodek z kominów też ciężki.
A wieczorem to już w ogóle, kominami idzie wszystko łącznie z plastikami.

[Zyta]

Ewka Cieplutkie kubraki dla roślinek gdzie nabyłaś? Pingwin niesamowity.
Podobają mi się bardzo. Zastanawiam się czy makijaż ich wytrzyma z pod nadmiaru śniegu?
Chlebek dotarł w przesyłce?

[Tosia1]

Ewo, jutro będzie 35

[Zenia]

Przykry widok gołąbka... , za to kubraczki wyglądają na zadowolone w tym śniegu, więc i pewnie roślinki w nie ubrane także. . U mnie tej zimy śniegu zero a i roślinki nie mają tak ciepłych kubraczków. Oby do wiosny..

[EwkaEs]

Olu z Ogrodu Azy,Jadziu,Kogro-Od wczoraj nie mam wody w domu,administracja powiadomiona-trzeba czekać gdy nie będzie mrozów,żeby rury wod-kan.rozmarzły i patrzyć gdzie pęknie,inaczej miejsca awarii nie można zlokalizować......Kupiłam 5 litrowy baniak niegazowanej,idę z wiaderkiem do studni głębinowej niedaleko.No i rozmrażam 5 litrowy z Podwórkowego,ostatnio był jako obciążenie,żeby czterołap nie kopał.
Zeniu-Oby do wiosny!Jak Tosia pisze to już tylko 30 parę dni.
Zyto-ubranka z Polanu.Chleby przywiozła Renia i Janis,byli na krótkim stypendium Wspólnoty Polskiej.Na Łotwie większe mrozy niż u nas.Nasiona dla nich naturalnie.Bardzo sobie te pomidory chwalili,jak chcesz chętnie i Tobie kupię nasionka.

[Zyta]

Ewo mnie w tym roku interesują nasionka pomidorów: Mega Groniaste, koktajlowe żółte i te poniżej...
http://www.domiogrod.sklep.pl/environme ... 28bf3c.jpg
Wczoraj dopiero przejrzałam Akcję wymiany nasion, wątek: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0
a dzisiaj chcę coś tam wybrać.
Pozdrawiam Zyta.

[elsi]

Zytka szalejesz pomidorowo?? Ja już też zaglądałam do akcji wymiany nasion,
zobacz jest tam tykwa, ja zamówiłam, bo moja była jednak niedojrzała u nasiona zgniły.
Ewka, nie pogniewasz się za tę prywatę, co?
Zajrzałam sprawdzić, co z tą wodą u Ciebie. Gdzie rura zamarzła, w piwnicy czy na zewnątrz?
Dobrze, że masz inne możliwości na ten trudny czas, najważniejsze, że Kostkowi woda do mycia nie jest potrzebna .

[EwkaEs]

Piękna zima na koniec ferii szkolnych i przerwy międzysemestralnej.Dokupiłam sikorkom karmy-są w dużej grupie i przy apetycie.Karmnik wisi na ałyczy,zasypany świerk przywieziony jako 2 cm wypłukane przez Potok Olczyski maleństwo,forsycja z odzysku(zasadziłam ścięte przez dozorcę gałęzie)-tak było zanim zaczęła się zamieć kilkugodzinna z zerową widocznością.Przyda mi się świeżo zakupiona mała łopata do odśnieżenia ścieżek w Podwórkowym i pewno strategicznej do śmietnika.

Zyto-żółte koraliki jakbyś już miała,wyślę pocztą w liście,czarne są innej firmy,o ile w budce na giełdzie będą to także dostaniesz.Akcja wymiany nasion jest bardzo cenna,sama z niej skorzystałam w ubiegłym roku dla braci,ale wiesz-chętnych mnóstwo i czasem zabraknie wymarzonego produktu!
Nie jest to dla mnie żaden problem,bo sklepów z nasionami mam kilka w zasięgu komunikacji zbiorowej,a i tak kupuję bilet na sieć.
Arturze Tulipanie-ciesze się,że nabyłeś już nasiona w Rzeszowie i że dałeś znać,że już masz.Ja część (strączkowe,rzodkiewka,słoneczniki) już braciom kupiłam i nawet zaniosłam,a jeszcze mam kupić cynie.
Elsi-szukam w domu gdzieś schowanych nasion pokrzywki rokoko dla Ciebie.
Gdyby zamarzła rura w piwnicy to wszyscy byśmy nie mieli i już byłoby po awarii,w piwnicy dość głębokiej jest zwykle 10 stopni plus i u mnie wymienione porządne szczelne okno,nie jest to też w widocznym miejscu na drugiej klatce schodowej,prawie na 100 % nie u mnie,ściany korytarza potraktowałam jak zewnętrzne,docieplone,otynkowane,zapewne w jakimś mieszkaniu gdzie na zimę wodę zakręcono.Teraz zdałam sobie sprawę ile wody używamy-noszę ze studni głębinowej i kupuję źródlaną.W najczarniejszym scenariuszu woda będzie na Wielkanoc.

[Aza]

Chyba ,że właściciele w ten prosty sposób będa się chcieli pozbyć lokatorów i zabiora się do remontów w lipcu.

[Tosia1]

Gratuluję

[kogra]

Ja też gratuluję jak najbardziej zasłużonego serduszka.

[JAKUCH]

Nareszcie Ewciu dostałaś zresztą równiez zasłuzenie . GRATULUJĘ