Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Dziękuje za miłe słowa
Ledwo co do Was zawitałam z powrotem a muszę Was na tydzień zostawić... jedziemy trochę na narty... oby zrobiło się cieplej...brr...
Ledwo co do Was zawitałam z powrotem a muszę Was na tydzień zostawić... jedziemy trochę na narty... oby zrobiło się cieplej...brr...
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Alu, pięknie wyglądacie na tej fotce
Ślub jesienią...chyba wiem dlaczego TY tak kochasz jesień
Ślub jesienią...chyba wiem dlaczego TY tak kochasz jesień
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Bawecie się na nartach dobrze ;-)
A my będziemy podziwiać ogród
A my będziemy podziwiać ogród
Nie mam uprawnień do reklamy
- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3679
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Gratulacje Alu
Pięknie wyglądasz na zdjęciu...w tych liściach złotych...czerwonych....żółtych
Pogoda Wam sprzyjała
A w sezonie życzę jak najmniej podtopień
Pięknie wyglądasz na zdjęciu...w tych liściach złotych...czerwonych....żółtych
Pogoda Wam sprzyjała
A w sezonie życzę jak najmniej podtopień
- katik
- 1000p
- Posty: 1167
- Od: 2 sty 2011, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Moje gratulacje Alu
Rabatą trawiastą jestem zachwycona
Rabatą trawiastą jestem zachwycona
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Wspaniałe zdjęcie. Bardzo romantyczne To fotka zrobiona w lesie, czy podrasowana przez fotografa ? Piękna pamiątka. Ja bym sobie taki portret powiesiła (starym zwyczajem) w sypialni nad łóżkiem
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Witajcie wróciłam niedawno z nart, niestety wyjazd nie był zbyt udany bo jadąc na urlop mieliśmy stłuczkę nie z naszej winy i niestety wróciliśmy na lawecie i samochodu raczej nie opłaca się robić więc mamy niemałe wydatki... no cóż zaczyna się prawdziwe dorosłe życie...
Ale wracając do forum:
Dalo, dziękuję. tak to prawda... jakiś mam taki niebywały sentyment do jesieni... i bardzo ją lubię... myślę że moja dusza jest też taka trochę artystyczno-jesienna... może dlatego
Staaszek, póki co nie ma co podziwiać... strasznie sypie... i wreszcie mamy zaspy tej zimy tak wiem...ja zawsze na opak... lubię jesień, zaspy a ogród śpi... i mam nadzieje, że choć trochę się odrodzi... bo oglądając zdjęcia tego co miałam rok temu... trochę mi smutno, bo uświadamia mi to ile roślinek straciłam... szczególnie teraz gdy tęskni się za kolorami... zakupów wiosennych też jakoś nie planuję... zamówiłam tylko kilka irysów mieczolistnych bo je uwielbiam i tak mało są jeszcze rozpowszechnione, no i rosną w wodzie a reszta zakupów.. musi poczekać... ech dorosłe życie... i już samemu trzeba zapracować, żeby jeszcze pracować, bo strasznie o to ciężko i już też mi smutno, bo czuję się nieużyteczna
Grześ, fajnie, że o mnie pamiętasz nie jak najmniej podtopień tylko żadnych :P A pogoda...wcale nie było tak pięknie, ale fotograf wspaniały i emocje nas grzały :P
Katik, dziękuję... ta rabata taka zwykła, nie mam jakoś wielu traw, tylko te pospolite... 3 lata nie było problemu i choć ładnie wyglądają muszę coś wymyślić bo wydzierają strasznie miejsce innym rośliną, a kłączy nie sposób wykopać... są tak głęboko... myślę, żeby wsadzić je w wiadra albo w jakaś rurę z blachy
Olu, Fotka robiona w jednym z warszawskich parków, wszystkie zdjęcia mamy naturalne, a fotograf był genialny....takie właśnie chciałam mieć zdjęcia, piękne z głębią, naturalne, nie jakieś komputerowe...A plan duuużego zdjęcia w sypialni jest, takiego formatu plakatu, ale w tonacji czarno-białej
Ale wracając do forum:
Dalo, dziękuję. tak to prawda... jakiś mam taki niebywały sentyment do jesieni... i bardzo ją lubię... myślę że moja dusza jest też taka trochę artystyczno-jesienna... może dlatego
Staaszek, póki co nie ma co podziwiać... strasznie sypie... i wreszcie mamy zaspy tej zimy tak wiem...ja zawsze na opak... lubię jesień, zaspy a ogród śpi... i mam nadzieje, że choć trochę się odrodzi... bo oglądając zdjęcia tego co miałam rok temu... trochę mi smutno, bo uświadamia mi to ile roślinek straciłam... szczególnie teraz gdy tęskni się za kolorami... zakupów wiosennych też jakoś nie planuję... zamówiłam tylko kilka irysów mieczolistnych bo je uwielbiam i tak mało są jeszcze rozpowszechnione, no i rosną w wodzie a reszta zakupów.. musi poczekać... ech dorosłe życie... i już samemu trzeba zapracować, żeby jeszcze pracować, bo strasznie o to ciężko i już też mi smutno, bo czuję się nieużyteczna
Grześ, fajnie, że o mnie pamiętasz nie jak najmniej podtopień tylko żadnych :P A pogoda...wcale nie było tak pięknie, ale fotograf wspaniały i emocje nas grzały :P
Katik, dziękuję... ta rabata taka zwykła, nie mam jakoś wielu traw, tylko te pospolite... 3 lata nie było problemu i choć ładnie wyglądają muszę coś wymyślić bo wydzierają strasznie miejsce innym rośliną, a kłączy nie sposób wykopać... są tak głęboko... myślę, żeby wsadzić je w wiadra albo w jakaś rurę z blachy
Olu, Fotka robiona w jednym z warszawskich parków, wszystkie zdjęcia mamy naturalne, a fotograf był genialny....takie właśnie chciałam mieć zdjęcia, piękne z głębią, naturalne, nie jakieś komputerowe...A plan duuużego zdjęcia w sypialni jest, takiego formatu plakatu, ale w tonacji czarno-białej
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
- riane
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 921
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Może i na opak, ale ja też cieszyłam się dziś ze śniegu jak dziecko. I nic to, ze 5 razy trzeba było odśnieżać (a jutro powtórka z rozrywki, bo znowu zasypało). Jest cudnie. A przy okazji roślinki dostały wreszcie porządną pierzynę.
O roślinki się nie martw. Poratujemy. A przy okazji poodwiedzamy się wreszcie, bo jakoś w zeszłym sezonie się nie udało i trzeba to koniecznie nadrobić.
No i koniecznie zdradź skąd masz mieczolistne? Poluję na nie od jakiegoś czasu.
O roślinki się nie martw. Poratujemy. A przy okazji poodwiedzamy się wreszcie, bo jakoś w zeszłym sezonie się nie udało i trzeba to koniecznie nadrobić.
No i koniecznie zdradź skąd masz mieczolistne? Poluję na nie od jakiegoś czasu.
Agata
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Alu w końcu do Ciebie dotarłam.
Gratulacje już nie podwójne ale potrójne, za magisterkę, za fajnego M. i za śliczne czerwone serduszko.
Tymi liliowcami to dałaś po oczach, kolory tak energetyczne że ciepło się robi od samego patrzenia.
Gratulacje już nie podwójne ale potrójne, za magisterkę, za fajnego M. i za śliczne czerwone serduszko.
Tymi liliowcami to dałaś po oczach, kolory tak energetyczne że ciepło się robi od samego patrzenia.
-
- 50p
- Posty: 84
- Od: 2 gru 2011, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Sokółka
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Ja również przyłączam się do gratulacji
Już tu byłam i spędziłam w twoim ogrodzie miłe popołudnie.
Wpisuje się żeby cie nie zgubić.
Pozdrawiam Dorota.
Już tu byłam i spędziłam w twoim ogrodzie miłe popołudnie.
Wpisuje się żeby cie nie zgubić.
Pozdrawiam Dorota.
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
No to rozumiemsnowflake pisze:zdjęcia w sypialni jest, takiego formatu plakatu
Stłuczka, to faktycznie niezbyt przyjemne wejście w "dorosłe" życie. Dobrze, że Wam się nic nie stało. Oby to była ostatnia taka "przygoda" na drodze.
Też tęsknię za kolorami ... może już za miesiąc , dwa ..
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10625
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Ali uśmiechnięty ogród cz. 3
Alu Gratuluje przepięknie wyglądacie