Moja pipidówa w Apeninach.

Humor, psychologia, podróże, pokrewne.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1228
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Re: Moja pipidówa w Apeninach.

Post »

Caterina ;:136 witam serdecznie !
Wpadaj jak najczęściej, może kiedyś sobie ponarzekamy na tę mentalność, bo jest, oj jest na co :D

Chudziak: tak, jest lekko ostra. Na tyle, że mi w niektórych potrawach to aż przeszkadza. I jest zielona, w chłodzie mętnieje i gęstnieje, w lodówce całkiem się zbryla. Ona z czasem "dojrzewa" - zmienia kolor na bardziej żółty, robi się bardziej klarowna i łagodniejsza w smaku. Jednak różnicę między oliwą swoją a sklepową czuć zawsze, to jak z przecierem pomidorowym własnym i kupnym, dwa światy.
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.
Awatar użytkownika
natalka
50p
50p
Posty: 60
Od: 11 lip 2011, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: Moja pipidówa w Apeninach.

Post »

Oj Tula ale masz tam pięknie, aż miło popatrzeć. :)
Czekam na kolejne zdjęcia, serdecznie Cię pozdrawiam i życzę ;:3 ;:3 ;:3 ;:3 ;:3
Szczęście to nie to, co posiadasz, lecz to, czym potrafisz się cieszyć.
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8487
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moja pipidówa w Apeninach.

Post »

Faktycznie miło się ogląda te urocze okolice. Niektóre widoki dosłownie zapierają dech :shock:
Szczególnie ten na fotce z tunelami, wiaduktami i 'przyklejoną' do gór miejscowością.

Italia to prześliczny kraj! ;:215
Również życzę duużo ;:3 i niech biała pierzyna szybko spłynie do morza.
Kasencja

Re: Moja pipidówa w Apeninach.

Post »

Tula, ślicznie :) ,ale ta fotka z mgłą, no piękna, aż gęsia skórka mi wyszła z wrażenia :D .
Awatar użytkownika
justyna_gl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3385
Od: 10 lut 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Moja pipidówa w Apeninach.

Post »

Witaj Tula. Prześliczne masz widoki, powala mnie ilość śniegu, trochę przerażające ale zarazem piękne. Oj, nie mogę się doczekać wiosny i zdjęć chociaż już troszkę widziałam w wątkach pomidorowych :)
Pozwolisz że będę zaglądać do Ciebie.
P.S. Żeby córcia mówiła po polsku musisz często do niej mówić w tym języku. Widzę to po dzieciach mojej siostry. Dopóki nie nauczyła się dobrze niemieckiego (w tym czasie urodziła się córcia) mówiła w domu po polsku. Siostrzenica ślicznie mówi i nawet książki czyta polskie a już syn (młodszy o 2 lata) tylko rozumie i pojedyncze słowa mówi bo siostra już dobrze po niemiecku mówiła. Ale zakręciłam :;230
sirrah
100p
100p
Posty: 119
Od: 5 lut 2011, o 23:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Moja pipidówa w Apeninach.

Post »

Cudne zdjęcia i cudowna okolica. Do tego Twoje opowieści i można się poczuć jak w bajce :D
Awatar użytkownika
semper
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2538
Od: 27 lis 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 160km od Pragi

Re: Moja pipidówa w Apeninach.

Post »

Patrzę i podziwiam.W Moich stronach kilkadziesiąt cm śniegu potrafi sparaliżować ruch drogowy, a tu takie ilości.

W Polsce latem zeszłego roku było dużo przypadków obsunięć się takich zboczy górskich wraz z budynkami.Nie obawiasz się tego?
Pozdrawiam! ,Jurek z górek ;)
Moje górki
Rojnikowisko i nie tylko
Awatar użytkownika
jola1313
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5412
Od: 21 sty 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Suwałk

Re: Moja pipidówa w Apeninach.

Post »

Tula pisze:Cześć Agulko :D
Widoczki będą kiedy odnajdę zdjęcia albo gdy spłynie śnieg i będzie widać coś innego niż białość ;)

Rusałko ;:136 Bajki, bajki i jeszcze raz bajki ! Mam dziesiątki dvd z polskimi bajkami: Krecik, Żwirek i Muchomorek, Kot Filemon i jeszcze jakieś z tych "starych i dobrych", mnóstwo Disneya i baśni - Kot w butach, Królewna Śnieżka, Jaś i Fasola, i wiele innych. A mała chce w kółko Hello Kitty... Już znienawidziłam te kotki ale cieszę się, bo malizna je zna już na pamięć i razem z nimi śpiewa, a zawsze to jednak po polsku. Brat mi przysłał komplet 3 cd do słuchania z nagranymi 3 książeczkami o Kubusiu Puchatku, w wykonaniu Gajosa. Mnie się bardzo podoba, a mała się boi głosu tego aktora :D
Lecę szukać fotek.
Buziaki !
hej!A może tak płyty z piosenkami po polsku.Takimi gdzie śpiewają dzieci.Moje dzieci lubią{5 i 1,5 roku} słuchać np.''my jesteśmy krasnoludki''.starsza pociech śpiewa i tańczą oboje :D :heja .Ale masz tam pięknie u siebie.Będę zaglądać by oczy nacieszyć :wit ;:196 .zacytuję słowa piosenki;''jadą dzieci drogą i nadziwić się nie mogą -jaki piękny świat...'' :roll:
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Moja pipidówa w Apeninach.

Post »

A gdzie fotka stroju karnawałowego!!
HAAAALOOO!!! :)
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1228
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Re: Moja pipidówa w Apeninach.

Post »

semper pisze:Patrzę i podziwiam.W Moich stronach kilkadziesiąt cm śniegu potrafi sparaliżować ruch drogowy, a tu takie ilości.

W Polsce latem zeszłego roku było dużo przypadków obsunięć się takich zboczy górskich wraz z budynkami.Nie obawiasz się tego?
I tak i nie. Tu jest bardzo mała warstwa ziemi, pod nią lita skała. I dom na tej skale stoi. Nad domem skały też prawie że odsłonięte więc ziemi niewiele, za tym droga a potem to szczyt góry. Nie powinniśmy zjechać... mam nadzieję :D

Jolu cd z piosenkami też mam. Ale nie chcemy ich słuchać bo kiepsko trafiłam. Albo tak nagrane, że ciężko cokolwiek zrozumieć, albo smętne i smutne.

Oto szczyt moich możliwości krawieckich :lol:

Obrazek
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moja pipidówa w Apeninach.

Post »

Jejku Tula masz PRZEPIĘKNĄ córcię!!! :) a w tym stroju wygląda jak aniołek :)
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Awatar użytkownika
justyna_gl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3385
Od: 10 lut 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Moja pipidówa w Apeninach.

Post »

Tula, przepiękny strój i córcia ekstra ;:138
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1228
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Re: Moja pipidówa w Apeninach.

Post »

Córcia i strój dziękują za komplementy :lol:

To jest najładniejsza choinka w pipidówie:

Obrazek

Dzisiaj od rana wywożą ciężarówami śnieg... a w aparacie ładują się baterie :twisted:

To są oliwki:

Obrazek

Obrazek

A tak się je zbiera: rozkłada się na ziemi gęste siatki i strąca z drzew oliwki. Później zsypuje się je do worów z tych siatek i gotowe. Do strącania służy rurka teleskopowa zakończona jakby łopatkami. Całość jest połączona wężem z kompresorem, który generuje krótkie i silne podmuchy powietrza, powodując "machanie" tych łopatek na końcu rurki. I strącamy oliwki. Tzn mąż strąca i chwała mu za to, bo po pół godzinie ból ramion i karku murowany. A tu kilku dni trzeba od rana do nocy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.
caterina
200p
200p
Posty: 297
Od: 11 cze 2009, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Moja pipidówa w Apeninach.

Post »

Strój pierwsza klasa ;:138 A relacja ze zbioru oliwek bardzo interesująca :)
Forumowiczka Kasia...;)
Awatar użytkownika
justyna_gl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3385
Od: 10 lut 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Moja pipidówa w Apeninach.

Post »

A ja jak zobaczyłam pierwsze zdjęcie oblepione oliwkami to sobie pomyślałam "o kurcze, nie chciałabym tego zrywać" a tu taka niespodzianka - zamiast każde z osobna to siup i strzepane z drzewa ;) super
ODPOWIEDZ

Wróć do „Strefa kreatywnego RELAKSU - Zagadki, humor, podróże, psychologia”