Ligustr - jak ukorzenić ?

Drzewa ozdobne
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3565
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re:

Post »

wirtual24 pisze:Witajcie.
Wczoraj znalazłem na osiedlu na jakimś krzewie ligustru o liściach jednolicie zielonych zmutowaną gałązkę o pstrokatych liściach (variegata). Była tylko jedna, ale mimo wszystko obciąłem ją żeby ktoś mnie nie uprzedził i spróbuję ją sobie ukorzenić.
Obrazek

Pęd podzieliłem na trzy części:
Obrazek

...i wsadziłem do doniczki z ziemią uniwersalną.

Raczył się ukorzenić?
Neonka82
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 12 maja 2010, o 12:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Sztobry Ligustra

Post »

Witam,

Właśnie rozpoczęłam swoją przygodę z działką o której zawsze marzyłam. Muszę zrobić w niej wszystko od podstaw, bo kupiłam ją dość zaniedbaną. I w związku z tym jedną z rzeczy, o której myślę jest żywopłot z ligustru. Na Allegro są dostępne sztobry, ale bez korzeni. Czy mogę je od razu wsadzić do gruntu, czy muszę je najpierw ukorzenić?
A poza tym ponoć jest on trujący, czy przy dzieciach i psie nie będę mieć problemu?
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3191
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Sztobry Ligustra

Post »

sztorby ładnie się ukorzeniają, kosztują grosze, są też do kupienia 2 letnie sadzonki, też niedrogie.
Mam psa, dziecko już duże :) nikt się nie zatruł .
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3565
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sztobry Ligustra

Post »

Teraz? W połowie maja? :shock:
Neonka82
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 12 maja 2010, o 12:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sztobry Ligustra

Post »

No więc właśnie dlatego pytam, czy to nie jest za późno i czy jeśli nie sztobry to czy mogę posadzić choć sadzonki?
A jeśli nie to kiedy mogę to zrobić?
Przepraszam za głupie pytania, które dla was są oczywiste, ale ja dopiero wszystko poznaję i uczę się :oops:
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Re: Sztobry Ligustra

Post »

Pytanie oczywiście nie jest głupie! Głupotą jest to, że ktoś o tej porze to oferuje i wciska ludziom kit. Co prawda ligustr to można powiedzieć "chwast" i pewnie by się przyjął nawet teraz (szczególnie, że pogoda sprzyja).
Sadzonki zdrewniałe robimy z pędów naciętych jesienią i trzymanych przez zimę w odpowiednim do tego miejscu. Takie pędy to właśnie sztobry. Gdy tylko śnieg się stopi i można wyjść w pole, należy sztobry posadzić. Maj to już troszkę późno, :wink:

Sadzonki kopane z gruntu, czyli z gołym korzeniem ( dotyczy to również roślin z "owiniętymi" torfem korzeniami itp) oferowane są wczesną wiosną i późną jesienią. Takie sadzimy też tylko w wyżej wymienionych terminach.

Sadzonki z pojemników (doniczek, worków foliowych itp), ale takie z widocznie przerośniętym systemem korzeniowym przez podłoże, można sadzić cały sezon, o ile ziemia nie jest zamarznięta.
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
Jacek W.
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 29 kwie 2008, o 20:44
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy liguster złocisty jest zimozielony?

Post »

Prawidłowa forma rozmnażania każdego ligustra to ściąć zdrowe pędy jednoroczne w okresie jesiennym, pociąć je na odcinki ok 20cm (sztobry) popęczkować np. po 50szt i zadołować czyli wykopać dół na ok 30-40 cm i położyć pęczki sztobrów na plask i zasypać ziemią. Wiosną, na początku kwietnia a może nawet pod koniec marca wykopać sztobry i wsadzić w spulchnioną ziemię oczywiście dobra stroną do góry. na głębokość 2/3-3/4 długości sztobry. Ta metoda to nie jest jedyna ale daje 99% przyjmowalności. Można oczywiście to uprościć i po prostu na wiosnę wsadzić sztobry w spulchnioną ziemię wcześniej zanurzyć końcówki w ukorzeniaczu co przyspieszy rozwój korzeni. Powodzenia wszystkim początkującym :uszy
Jeszcze odniosę się do pytania czy można ukorzenić sztobry ligustra które maja liście. Można jak najbardziej ale trzeba oberwać wszystkie listki i ewentualnie zostawić pól listka na wierzchołku. Roślina przez liście oddaje wodę, jeśli jednak nie ma korzeni i nie może tej wody pobieraj w odpowiedniej ilości, trzeba pozbawić jej oddawania wody przez oberwanie liści. Gdy korzenie się pojawią, listki także się pojawią.
Jacek W.
Awatar użytkownika
sylwik
500p
500p
Posty: 681
Od: 22 lip 2006, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Ligustr - jak ukorzenić na żywopłot?

Post »

Witam, ligustra można jeszcze sadzić. Teraz właśnie pokazał się w szkółkach. Jak sobie przypominam to ligustra sadziłam na przełomie kwietnia/maja.
Bardzo ładny jest z niego żywopłot chociaż nawet pojedynczy egzemplarz odpowiednio przycinany też wygląda bardzo efektownie. W internecie jest bardzo dużo wiadomości o ligustrze. Na pewno znajdziesz to co Cię interesuje. Miłego szukania
Awatar użytkownika
kalikkq
50p
50p
Posty: 53
Od: 6 cze 2008, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Ligustr - jak ukorzenić na żywopłot?

Post »

atraam pisze:Już wiem, że trochę za późno na sadzenie ligustra, a szkoda bo myślałam, że za rok już coś będzie widać.
Czy jest jakaś szansa aby zasadzić jeszcze w tym roku?
Czy można kupić coś takiego http://allegrooo.pl/sztobry-ligustr-na- ... 32220.html ?
Jak to sadzić, w jakich odstępach? Potrzebuję żywopłotu na 110 metrów:)
Będę wdzięczna za każdą wskazówkę, w ogóle się na tym nie znam :| chyba że jest jakaś strona internetowa z ligustrem od podstaw? ja niestety nie mogę znaleźć.
:wit Witam. Sztorby ligustra od podstaw:

Do gruntu wysadzamy (kwiecień) patyczki, gdy temperatura przez dłuższy czas utrzymuje się powyżej 0C w ciągu dnia, nocne przymrozki do -1C nie spowodują uszkodzeń mrozowych. Przed wysadzeniem można całe pęczki zanurzyć w wodzie na 24 godz. Miejsce sadzenia powinno być odchwaszczone, ziemia przekopana, zruszona, stanowisko półcieniste, w miarę potrzeby podlewać,
nie dopuszczając do zachwaszczenia. Głębokość sadzenia to 2/3 patyczka do ziemi, 1/3 ponad ziemię (przynajmniej 2 oczka). Proszę nie wbijać sztobrów do ziemi, tylko wkładać je po uprzednim zrobieniu otworu np.: szpikulcem. Po włożeniu patyka do otworu dobrze ubić ziemie wokół niego. Do wiosny następnego roku, nie przycinamy oraz nie nawozimy. SZTOBRY JUŻ NADAJĄ SIĘ DO WYSADZENIA WPROST DO GUNTU!!!

Wybór miejsca oraz przygotowanie gleby:

Odpowiednim stanowiskiem do posadzenia ligustru są miejsca nasłonecznione, ewentualnie półcieniste. Wybór miejsc zacienionych spowoduje szybkie ogałacanie się krzewów w dolnych partiach żywopłotu. Nie należy sadzić krzewów przeznaczonych na żywopłot w sąsiedztwie dużych drzew. Nowo posadzone rośliny nie wytrzymają konkurencji o składniki pokarmowe, wodę, światło. Wybieramy gleby urodzajne, żyzne, pozbawione chwastów, natomiast gleby ubogie wymagają starannego przygotowania poprzez dodanie ziemi z torfem, obornikiem, kompostem. Natomiast gleby ciężkie, gliniaste nieprzepuszczalne należy
przed posadzeniem żywopłotu najlepiej wymienić bądź wymieszać z ziemią piaszczystą w stosunku 1:1. Polega to na wykopaniu rowka o szerokości ok. 40cm
i głębokości ok. 30cm. Ziemia przed posadzeniem roślin powinna być pozbawiona chwastów poprzez wykopanie ich korzeni, kłączy, lub zastosować środek chwastobójczy np.: Roundup.

Sadzenie i rozstawa pomiędzy roślinami:

Ligustr należy sadzić w dwóch rzędach, bowiem uzyskuje się żywopłot bardziej gęsty, zwarty. Sposób sadzenia w dwóch rzędach polega na umieszczaniu roślin w rowku wcześniej przygotowanym. Na 1m bieżący potrzeba ~ 11roślin. Sadzimy na przemian, przy krawędziach rowka (szerokość szpadla), odległość w jednym rzędzie rośliny od rośliny to ok. 20cm.

Cięcie:

Podstawowym zabiegiem warunkującym prawidłowy rozwój żywopłotów jest cięcie. Drzewa i krzewy w ciętym żywopłocie znacznie szybciej się regenerują niż te wolno rosnące. Duża liczba krótkich krótkopędów przyczynia się do szybkiej odbudowy części nadziemnej. Najwięcej nowych pędów wyrasta blisko miejsc cięcia. Mocne cięcie roślin sprzyja wybijaniu bujnych pędów. Formując żywopłot ważne jest, aby żądana wysokość i szerokość nie była uzyskana zbyt szybko, ponieważ prowadzi to do luk w dolnej jego części. Żywopłot formowany utrzymujemy
w określonych kształtach i rozmiarach. Przycinamy tak aby żywopłot wytworzył dużo gęstych pędów. W kolejnych latach przycinanie możemy ograniczyć do jednego zabiegu w ciągu roku.

Kolejny rok od posadzenia sztobrów ligustru.

I cięcie wykonujemy 5-10cm nad ziemią w tym przypadku szkoda idzie
na pożytek ?. Często popełniamy błąd i przycinamy pędy zbyt wysoko, chcąc przyspieszyć żądaną wysokość żywopłotu. Taki żywopłot będzie w dolnych partiach szybko się ?ogałacał? widoczne będą tylko pędy pozbawione liści. Ligustr jest rośliną przeznaczoną na żywopłot formowany więc powinien być przycinany regularnie
2-3 razy w ciągu roku (sezonu wegetacyjnego). II cięcie wykonujemy, gdy rozwiną się już nowe przyrosty- (czerwiec, początek lipca) w dni pochmurne. Wysokość kolejnych cięć uzależniona jest od siły wzrostu. Proponuję to cięcie wykonać na wysokości ok. 15-20cm. III cięcie przeprowadzamy w sierpniu, wysokość cięcia 25-30cm ? na tym kończymy przycinanie. W kolejnych latach uprawy cięcie można ograniczyć
do dwóch zabiegów rocznie, przycinając zawsze powyżej miejsca poprzedniego cięcia.
Zasada jest prosta: Im częściej w ciągu roku (np.:3razy) i w dłuższym okresie czasu (np.:5lat) przycinamy żywopłot do pożądanej wysokości (np.:1,5m), tym będzie on dłużej atrakcyjny a co najważniejsze zielony od ziemi aż po samą górę. Gdy Państwa żywopłot osiągnie zamierzona wysokość, to przycinamy go tak by roczny przyrost miał długość 2-3cm. Nie zalecam prowadzić żywopłotu z ligustru powyżej 2m wysokości.
Ligustr nadaje się do tworzenia wszelkiego rodzaju brył geometrycznych (kule, walce, stożki) Więc jako żywopłot nie musi być koniecznie przycinany w formie prostokąta bądź trapezu.

Podlewanie:

Po wysadzeniu roślin należy je dokładnie podlać, tak aby ziemia wokół nich stała się całkowicie mokra. Czynność tą w początkowym okresie od wysadzenia powtarzamy dosyć często tak aby ziemia była cały czas wilgotna, sprzyjać to będzie lepszemu zakorzenieniu się młodych sadzonek. Odpowiednia ilość dostarczonej wody jest podstawą dobrego wzrostu. Intensywność podlewania zwiększamy gdy rośliny posadzone są na glebach suchych i piaszczystych, w czasie suszy (w okresie upałów). Należy jednak przestrzegać zasady by nie wykonywać tych zabiegów w ciągu dnia, ponieważ może to doprowadzić do poparzenia liści. Podlewanie najlepiej wykonywać w godzinach wieczornych lub wcześnie rano, zwłaszcza w dni słoneczne i wietrzne, co zmniejszy straty odparowanej wody. Wraz ze wzrostem roślin
w kolejnych latach uprawy podlewamy rzadziej, ale w większych dawkach wody niż dotychczas (raz na tydzień).

Ściółkowanie:

Powierzchnię gleby wokół posadzonych roślin ściółkujemy korą, torfem lub przekompostowanymi trocinami. Doskonale okrywa glebę gruby, płukany żwir oraz drobne kamyki. Zabieg ten ogranicza parowanie wody z gleby, dzięki czemu poprawia jej strukturę i wilgotność, a także skutecznie zapobiega kiełkowaniu i rozwojowi chwastów. Ponadto zimą gruba warstwa ściółki chroni system korzeniowy przed mrozem, a roślinom zimozielonym zapewnia dostateczną wilgotność podłoża. Warstwa ściółki zmniejsza również doborowe wahania temperatury w glebie. Pod ściółką znajdują także optymalne warunki do rozwoju i działalności mikroorganizmy glebowe. Służące do ściółkowania materiały organiczne po rozłożeniu wzbogacają glebę w próchnicę i składniki pokarmowe. Bardzo dobrym materiałem do ściółkowania jest kora. Związki chemiczne zawarte w prawidłowo przekompostowanej korze ograniczają rozwój chorób. Brązowa kora lub białe kamyki użyte do ściółkowania podkreślają dodatkowo walory dekoracyjne posadzonych roślin. Kamyki wykładamy wokół roślin sadzonych na skalniakach, w alpinariach i nad wodą. Można też wokół roślin o kolumnowych, stożkowych lub kulistych formach posadzić płytko korzeniące się rośliny zadarniające, które będą alternatywą dla ściółki: barwinek, bluszcz, runiankę, trzmielinę Fortune?a oraz gatunki i odmiany bylin okrywowych ? tojeść rozesłaną, macierzankę i rozchodniki.
Gdy w bezpośrednim sąsiedztwie roślin rośnie trawa, konkuruje ona z krzewami nie tylko o wodę, ale także o składniki pokarmowe. Rośliny rozwijają się wtedy wolniej, są mniejsze i mniej dekoracyjne. Użyta do ściółkowania czarna włóknina rozłożona wokół roślin skutecznie uniemożliwia wzrost trawy.

Nawożenie:

Rośliny odpowiednio nawożone mają zdrowe, dobrze wybarwione liście, obficiej kwitną, są bardziej odporne na nie sprzyjające warunki środowiska. O tym czy nawozić decydują zazwyczaj: potrzeby pokarmowe danego gatunku lub odmiany, faza wzrostu oraz rodzaj gleby, na której rosną. Na glebach żyznych, próchnicznych, nawożenie może być zbyteczne lub też stosujemy je w niewielkiej ilości. Systematycznie zasilamy rośliny rosnące na glebach piaszczystych, ubogich. Jeżeli na roślinach występują objawy chorobowe wskazujące na niedobór składników pokarmowych stosujemy nawożenie dolistne.


Nawożenie organiczne:

Nawozy organiczne bardzo korzystnie wpływają na strukturę gleby i są bezpieczne w stosowaniu. Poprawiają właściwości fizyczne, chemiczne i biologiczne gleby, wzbogacają ją w makro- i mikro elementy oraz próchnicę. Dlatego też krzewy o dużych wymaganiach pokarmowych oraz rosnące na słabych glebach co 2-3 lata jesienią nawozimy dobrze rozłożonym obornikiem. Nawóz ten w ilości 3-5 kg na 1m2. rozsypujemy w zasięgu korony i ostrożnie przekopujemy aby nie uszkodzić korzeni. Trudno dostępny obornik możemy zastąpić kompostem. Możemy przygotować go we własnym zakresie wykorzystując większość materiałów organicznych dostępnych na naszej działce, a więc liście, korę, chwasty, darń, odpady z kuchni itp. Do pryzmy kompostowej nie dajemy roślin porażonych chorobami oraz tych, które wytworzyły już dojrzałe nasiona. Nie powinno się również stosować materiałów trudno rozkładających się. Podczas kompostowania utrzymujemy stałą wilgotność pryzmy polewając ją co jakiś czas wodą lub gnojówką. W celu przyspieszenia rozkładu znajdujących się tam substancji dodajemy wapno węglanowe w ilości 20-30 dag na 100 kg kompostu oraz Azofoskę lub mocznik. Równomierny rozkład materii organicznej uzyskamy przerabiając pryzmę 3-4 razy w ciągu sezonu. Dojrzały kompost ma jednolitą strukturę i ciemną barwę. Stosujemy go w ilości 4-6 kg na 1 m2.
Dobrym podłożem poprawiającym stosunki powietrzne i wodne oraz wprowadzającym do gleby duże ilości substancji organicznej jest torf. Na glebach lekkich zatrzymuje on wodę opadową oraz składniki mineralne wprowadzone do gleby wraz z nawozami. Rozluźnia także strukturę gleb ciężkich, dzięki czemu stają się one bardziej pulchne i przewiewne. Stosujemy go w ilości 10 kg na 1 m2 gleby. W celu zwiększenia żyzności gleby lepiej wykorzystać torf niski. Odznacza się on lekko kwaśnym lub obojętnym odczynem, oraz ma duże zdolności sorpcyjne (zatrzymywania składników pokarmowych) . Z kolei silnie kwaśny (pH 3,5 - 4,5), torf wysoki niezbędny jest do zakwaszenia gleby pod rośliny wrzosowate. Jest on też doskonałym materiałem do ściółkowania tej grupy roślin. Dodany do pryzmy kompostowej utrzymuje jej wilgotność na właściwym poziomie.

Nawożenie mineralne:

Nawozy mineralne zaopatrują rośliny w składniki pokarmowe nie wzbogacają jednak gleby w próchnicę. W nawożeniu drzew i krzewów ozdobnych doskonale zdają egzamin dostępne na rynku nawozy wieloskładnikowe typu Azofoska, Fruktus 1 i 2. Drzewa i krzewy zasilamy najczęściej dwukrotnie w okresie wegetacji dając jednorazowo 3-4 kg nawozu na 100 m2. gleby. Stosujemy je jednak nie później niż do połowy lipca by rośliny zdążyły przygotować się do zimowania. Zbyt późne nawożenie azotem przedłuża okres wegetacji roślin, wchodzą one później w stan spoczynku, a ich niedostatecznie zdrewniałe pędy łatwiej przemarzają. Wiosną w okresie dużego zapotrzebowania roślin na azot, w szczególności zaś dla roślin o dużych wymaganiach pokarmowych możemy dodatkowo zastosować saletrę amonową lub wapniową w ilości 2-3 kg na 100 m2.
Aktualnie dostępne są w handlu wieloskładnikowe nawozy granulowane wzbogacone w mikroelementy, np. Ogród 2001 czy Atut 2002, które stosujemy w ilości 9-12 kg na 100 m2, dzieląc całkowitą dawkę na dwie części ? 2/3 dajemy wczesną wiosną, a 1/3 w czasie wzrostu. Można też zastosować granulowany, wieloskładnikowy nawóz z mikroelementami Hydro-Compleks w ilości 5 kg na 100 m2 gleby. Po wysiewie wskazane jest wymieszanie tych nawozów z glebą. W porównaniu z nawozami tradycyjnymi są one łatwiej przyswajalne prze rośliny, gdyż poszczególne granulki zawierają jednakowe proporcje składników pokarmowych. Granule chronią także składniki pokarmowe przed nadmiernym wypłukiwaniem.
Nawożenie krzewów iglastych i zimozielonych liściastych potasem zwiększa ich wytrzymałość na mróz i suszę. Z końcem lata lub na początku jesieni zastosować możemy siarczan potasowy w ilości 3 kg na 100 m2. Jeśli w okresie wegetacji wystąpią na liściach objawy niedoboru makro- lub mikroelementów, stosujemy mające szybsze działanie nawożenie dolistne. Opryskiwania roślin nawozami płynnymi zawierającymi dodatkowo mikroelementy powoduje szybkie wzmocnienie roślin w okresie intensywnego ich wzrostu, wiązania pąków i kwitnienia. Z nawozów płynnych zastosować można Agrovital BIO w dawce 250 ml na 10 l wody i Florovit w dawce 30 ml na 10 l wody.
Coraz częściej spotkać można w sklepach wolno działające nawozy granulowane. Są to nawozy, w których składniki pokarmowe są otoczone powłoką z naturalnej żywicy. W środowisku wilgotnych woda przedostająca się do granulek rozpuszcza zawarte w nich sole mineralne. Są to nawozy bezpieczne dla środowiska. Nawozy te stosuje się jednorazowo wiosną. Można wymieszać je z podłożem przed sadzeniem roślin, w trakcie sadzenia lub w czasie wzrostu. Z nawozów wolnodziałających dostępnych na rynku wyróżnić można: Osmocote, Plantacote i Multicote.

Żywopłot w tle jest ze sztorbów. Teraz już zresztą sam je robię. Mam nadzieję, że mnie moja "rodzicielka" nie ubije, bo zdjęcia samego żywopłotu nie mam ha ha ;:14

Powodzenia pzdr :D :D :D


Obrazek
Kto nie kocha zwierząt, nie kocha i ludzi ............
karen21
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 16 lut 2012, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Ligustr ukorzenianie,rozmnażanie

Post »

Witam jest to mój pierwszy post więc postanowiłem się przywitać i pozdrowić forumowiczów.
Choć do wiosny jeszcze nie za blisko i zima w pełni to już się zbliża małymi krokami. Moje pytanie będzie dotyczyć ligustra roślinki, która mam nadzieje dobrze się nadaje na żywopłot.
Choć przeszukałem forum i znalazłem mnóstwo informacji to chciałem bardziej je sprecyzować na tym poście oraz zapytać o inne sprawy, pierwszym aspektem jest ponieważ mam znikomą wiedzę na temat ogrodnictwa
1. Jak czytałem wcześniej, że z już posadzonego ligustr można uzyskać z niego sztobry jak to zrobić chodzi mi o fakt kiedy ciąć czy na przykład w lutym można a potem do doniczek i na wiosnę posadzić, gdy wypuści korzenie, i jak ciąć czy od dołu czy wystarczy od góry czubki kompletnie nie wiem proszę o wskazówki,
2. Jeżeli się posadzi już okorzenione sztobry to jak długo ze sztobrów rośnie, pierwszy krzak
3. Ile sztobrów na metr
Pytam o sztobry ponieważ wujek ma taki ładny żywopłot, krzaki z ligustr ale nie jest ogrodnikiem tylko już kupił z żywopłotem, chcemy się za to zabrać ale nie wiemy jak uciąć by były te sztobry do posadzenie na inmym ogrodzie, proszę o cenne wskazówki Pozdrawiam!!!
Awatar użytkownika
AniaSz
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 1 lip 2011, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Post »

Witaj Kaern
ligustr ukorzenia się bardzo dobrze. Sztobry najlepiej pobierać późną jesienią po zakończeniu wegetacji tnąc gałązki o grubości ok.3-5mm na długość ok. 30-40cm i wkładając do wilgotnego piasku na okres zimy tak, aby 2 węzły znalazły się w podłożu, przechowuje się je w miejscu nie narażonym na duży mróz. Wiosną wysadza się je w miejsce docelowe, uprzednio przygotowane ( przekopane plus ew. kompost, dodatkowa ziemia polepszająca kiepski grunt), zachowując odległości 20-30cm pomiędzy sztobrami i sadząc w dwóch rzędach naprzemiennie. Tyle teoria. Ja swój żywopłot zakładałam w listopadzie bezpośrednio do miejsca docelowego, sadząc zdrewniałe patyczki, najczęściej już rozgałęzione i uszkadzając im część umieszczaną pod poziomem gruntu dla szybszego wytworzenia korzeni. Założony żywopłot został dobrze podlany kilkakrotnie i całość zabezpieczona opadłymi liśćmi z ogrodu, Przyjął się bez problemu choć ziam była mroźna- do -28stopni. Posadzony gęsto i przycięty równo wiosną na wys. ok. 30 cm szybko dał efekt. Moja mama zakładała kilka lat temu żywopłot z ligustru w lipcu, również sadząc zdrewniałe lub wpółzdrewniałe gałązki do ziemi, likwidując połowę liści na gałązkach dla mniejszego wysiłku rośliny i podobnie jak ja uszkadzając dolną część tak, aby odkryć miazgę i pobudzić do wytworzenia korzeni.Teraz jest piękny ale sadzony w lipcu wymagał podlewania 2x dziennie.
Tak więc sadź kiedy chcesz choć wiadomo jesień i wczesna wiosna to okresy najbardziej sprzyjające. Powodzenia
Awatar użytkownika
gosiakmala
500p
500p
Posty: 687
Od: 9 sty 2011, o 14:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dziki "wschut"

Re: Ligustr jako żywopłot kilka pytań

Post »

Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
maycell
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 22 sty 2012, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Miedźna

Post »

Jak prawidłowo rozmnożyć Ligustr złoty? w zeszłym roku próbowałem rozmnożyć ale nić nie wyszło, sztobry zrobiłem wczesną wiosną i posadzone były w połowie Kwietnia. Proszę o szczegółowe porady.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”