Pikowanie pomidorów cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
weteran
500p
500p
Posty: 901
Od: 5 sty 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

szmulik jeśli masz za tyle luzu między krzakami, to mogą z powrotem w dół rosnąć , trochę szkoda tak wcześnie ogławiać krzaki pod osłonami :)
Jeśli już pomidory osiągnęły szczyt opuszczając co najwyżej jedno grono zyskasz, ale zawsze to coś :D
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Awatar użytkownika
MENA515
500p
500p
Posty: 558
Od: 9 mar 2010, o 09:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Tula pisze:Szmulik, Zajrzyj może do wątku Tadeusz48, on prowadzi w szklarni pomidory po sznurkach, które obniża w miarę wzrostu krzaka i nie musi ogławiać.
Ja tak zrobiłam,bo kilka odmian właśnie tak bardzo urosła,maja zawiązane po 4 grona,piąte w trakcie a tu sufit się kłania :wink: . Poluzowałam sznurki i są nieco niżej.Tylko na boki się krzaki lekko rozłażą jak osiadają pod wpływem ciężaru owoców. Przez to się ciaśniej zrobiło w przejściu...Za rok będzie może większa szklarnia, więcej miejsca, może wyższa będzie... :D. Szkoda mi ich ogławiać, bo nawet lipca nie ma...Zazwyczaj takie krzaki miałam pod koniec lipca, to już nie szkoda tak bardzo :).
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5114
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Po opuszczeniu pomidora można przesunąć wzdłuż rzędu u góry i wówczas nie będą przeginać się na boki.
szmulik
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 7 mar 2011, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Niestety mam za mało luzu miedzy krzakami. Urwałem czubki. I tak raczej wszystkie nie dadzą rade dojrzeć taka tu pogoda.
A znając moje szczęście toje zaraz jakieś robale zjedzą i będzie po pomidorach.
oloolosz
100p
100p
Posty: 125
Od: 6 maja 2009, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Miastko-Pomorze Środkowe

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

tadeusz48 pisze:
witia pisze:Co to znaczy jak pomidory mają czerwonawe łodyżki?
forumowicz miał rację odnośnie pH gleby. U mnie jak występują takie objawy podsypuję kredą i po dwóch trzech dniach robią sie zielone łodyżki. Lepiej rosną pomidory.
Witaj WITIA, a u mnie jak mają pomidory fioletowe listki i łodyżki , to przenoszę sadzonki do cieplejszego pomieszczenia i po kilku dniach też robią się zieleńsze.

Jak widać są rożne sposoby postępowania by osiągnąć pożądany efekt.
bo wtedy jest lepsze pobieranie fosforu
ciepło-fosfor pobierany
Awatar użytkownika
danutka66
500p
500p
Posty: 733
Od: 11 sie 2006, o 15:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie cudne

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Poradźcie mi ,czy mogę wysiać pomidory do większej donicy ,a potem je przepikować do doniczek?Wyczytałam,ze pikuje się ,kiedy mają po dwa listki,wkopując je do ziemi do wysokości tychże listków.
Czy prawidłowo rozumuję?
Awatar użytkownika
ARABELLA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6593
Od: 4 mar 2009, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Możesz wysiać do donicy,a potem popikować ,ale dopiero,jak będą miały dwa liście właściwe,te pierwsze to są liścienie :)
Awatar użytkownika
agaM
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1328
Od: 23 kwie 2008, o 19:29
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

A ja mam pytanko odwrotne:
czy można posiać od razu do większej doniczki po jednym nasionku by potem ich już nie pikować, czy jednak lepiej najpierw w mniejsze a potem jak podrosną w większe?
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Aga z doświadczeń forumków wynika że wszystkie te warzywka które pikuje się wzmacniają się przez to i robią się krępe..
'/ale jak chcesz możesz dokonać sama oceny.. jedne przepikuj..inne nie i sprawdź.. :)
Niektórzy pikują wrzucając do większych pojemników do połowy wypełnionych ziemią potem tylko ziemi dosypują..
Co kraj to obyczaj.. :)
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
danutka66
500p
500p
Posty: 733
Od: 11 sie 2006, o 15:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie cudne

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Rusalka pisze: Niektórzy pikują wrzucając do większych pojemników do połowy wypełnionych ziemią potem tylko ziemi dosypują..
Co kraj to obyczaj.. :)
Tak też mówiła mi w ub.roku kobitka ,która sprzedawała sadzonki.Twierdziła,że jeśli się pikuje i wsadza głębiej są krzepkie,maja lepszy system korzeniowy i lepiej znoszą wsadzanie do gruntu
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2019
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Pikowanie to raczej konieczność, ja to robię tylko raz i od razu przysypuję ziemią aż pod liścienie.
Pozdrawiam, Maciek.
kontener22
50p
50p
Posty: 90
Od: 11 lut 2012, o 23:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

pomidory w tym jednym są wyrozumiałe - można im urwać korzenie przy przesadzaniu, a i tak się przyjmą, to jest warzywo nie do zniszczenia wtedy. Potem jest już tylko gorzej :wink:
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10180
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Suppa pisze:Pikowanie to raczej konieczność,
W przypadku pomidorów- na pewno. Hamuje się na pewien czas rozwój części nadziemnej na korzyść rozwoju korzeni . Podobnie rzecz się ma z wczesnymi warzywami typu sałata, kapusta. Później już, przy dłuższym dniu rozsady sianej na rozsadniku nie pikuje się.

Pozdrawiam
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”