Wiejski eksperyment Pat

[survivor26]

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za odwiedziny! A przede wszystkim za rady: tego mi właśnie potrzeba teraz najbardziej, bo pomysły różne kłębią się w głowie, a jest ich zdecydowanie za dużo Po Waszych wpisach poczytałam sobie o żywopłotach naturalnych i już jestem zdecydowana, że też taki chcę (a sama bym na to nie wpadła )

Generalnie moim ideałem ogrodu jest połączenie polskiego i angielskiego naturalistycznego i do tego będę starać się dążyć, a co wyjdzie to zobaczymy - mam nadzieję, że już wczesnym latem będę mogła zaprezentować pierwsze wyniki, bo mąż się zobowiązał, że w zamian za pomidory z ogrodu (naiwnie wierzy, że już w pierwszym sezonie uda mi się cokolwiek wyhodować :P ), wykona te wszystkie prace wstępne, których ja z wielkim brzuchem nie dam rady...podobno nawet zamierza osobiście wysadzać sadzonki

Magnolio, no my też będziemy mieć 2 małe przeszkody remontowe: starsza twierdzi, że będzie pomagać: na razie pilnie obserwuje zasiewy naparapetowe, więc jest nadzieja, że rzeczywiście praca w ogródku ją zainteresuje, a mlodsza - mam nadzieję - że okaże się modelowym niemowlęciem z reklamy

A teraz kilka obiecanych odkryć domowych: na początek drzwi...niby nic takiego, ale jak twierdzą właściciele nikt nic z nimi nie robił i w tak świetnym stanie tkwią sobie w futrynie od lat przedwojennych.



A tu odkrycie ogrodowe - też nic spektakularnego, zwykły kubeł na śmieci, ale...opatrzony datą 1932, a w stanie lepszym niż nasze kubły na podwórku


Jeśli chodzi o same wnętrza, to więcej zdjęć będzie po przeprowadzce, teraz tylko jedno: górny korytarz: jego wygląd daje dość dobre pojęcie o stanie domu


I stara kuźnia, która kiedyś będzie salonem...

[magnolia15]

Zaciekawiły mnie bardzo drzwi,takie inne a jak na swój wiek to dobrze się trzymają. co do kubła na śmieci to ty go pilnuj bo to już prawie antyk . Mnie osobiście bardzo podoba się drewno w domu.

[Aszka]

Mój był w nie lepszym stanie jak go kupowałam.Ale takich mebli,podłóg nie było .I drzwi .Na górze obecnie zmienionym pietrze gospodarz suszył złoże...i po drabinie wchodziliśmy.Tym masz schody .I DODAM,ZE NIE BYŁO KANALIZACJI,WC ITD.Więc u Ciebie nie jest żle.Masz wizję skoro w kużni widzisz już salon.Starocie wykopuję z ziemi-butelki,szmaty,resztki urządzeń rolnych czyt.żelastwo.Widzę ogrom pracy ale jak skończycie to będzie perełka.Bardzo żałuję,że jak zaczynaliśmy nie było dostępu do internetu i takiej kopalni wiadomości.Wiele rzeczy zrobilibyśmy inaczej.Teraz to widzę.Bardzo jestem ciekawa jak będzie toczył się remont ;:132o ogrodzie nie wspomnę

[pipio]

Pat jakie Ty masz cudowne wyposażenie domku.Już widzę odnowione mebelki,cudowne drewniane schody oj mój klimat .Masz stary dom i jeszcze niejeden skarb w nim możesz znależć .

[irminka]

Pat, awatarek po prostu ekstra, a dom ma, jak widać, potencjał ! Wszyscy Ci kibicujemy !

[atena40]

Super dom, uwielbiam takie klimaty. Gratuluję odważnej decyzji Z przyjemnością będę zaglądać i podpatrywać zmiany. Życzę wielu pomysłów i cierpliwości przy ich realizacji

[imwsz]

Przepiękne miejsce wybraliście sobie do wspólnego życia. A jak mąż ma jeszcze odpowiedni fach w ręce to Wasz dom będzie jak z pod igły.
Wiele pracy przed Wami, ale jesteście jeszcze bardzo młodzi, a dzieciaczki, liczę już to majowe , będą miały gdzie się bawic

[survivor26]

Aszko, no o tyle nie jest źle, ze dwa pokoje i kuchnia na dole są do wprowadzenia, jeśli ktoś nie ma przesadnych wymagań odnośnie do komfortu życia; mamy nawet mini-łazienkę przerobioną z pieca chlebowego U nas na górze też właściciele zboże trzymali...to chyba dość powszechna praktyka, bo w wielu starych domach takie rozwiązanie widziałam.

Co do mebli, to należą do właścicieli, którzy na początku uparli się, ze zabiorą wszystkie, ale im bliżej wyprowadzki, tym bardziej spuszczają z tonu i niewykluczone, że jednak część zostanie....zresztą najfajniejsze są rzeczy, na których im nie zależy, a na które ja patrzę łakomym okiem, poukrywane w kuźni właśnie i w stodole, a do tego mam już zaklepane zamienniki o przyszywanej teściowej, która woli sprzęty nowoczesne, a poniemieckich chętnie się na wymianę pozbędzie

Ilonko, wiek naszych dzieci jest mylący, bo my mamy tyle lat co bohater popularnego w PRLu serialu Ale myślę, że damy jeszcze radę to i owo zrobić, a może nawet stetryczenie w czasie odsunąć, dzięki nowemu wyzwaniu

[stokrotka-77]

Pat, ten dom , jak dobrze widzę pruski mur cudo, a jaki zdrowy, to nie betony czy żużlowe pustaki. Odremontujecie szybciej niż myslicie a i ogród będzie cudny, już to widzę. ja też z rodzinką przeprowadziłam się z duzego miasta na wieś, kupiliśmy mały domek letniskowy na 0,5ha działce i przerobilismy na całoroczny. Mieszkamy tu już trzeci rok, pomalutku się urządzamy i codziennie podziwiając widoki za oknem i wdychając świeże powietrze, cieszymy sie podjętą decyzją. I jeszcze coś nas łączy ja na początku czerwca też spodziewam się drugiej córci, pierwsza ma 2,5 roku Trzymaj się cieplutko, damy radę

[joanaa1]

witam serdecznie- przeglądając forum trafiłam na Twój wątek - Lwówek śl. to zaraz za miedzą życzę dużo cierpliwości zarówno do ogrodu jak i do domu. My również przeprowadziliśmy się z bloku do domu na wsi - tu życie płynie wolniej i ciekawiej. Będę zaglądać jak pozwolisz i kibicować
pozdrawiam

[joanaa1]

chciałam napisać więcej ale moja czteroletnia córeczka zasnęła mi na kolanach i miałam trochę utrudnione zadanie - przełożyłam ją na wygodniejsze miejsce ale to już po spaniu..... w każdym razie jeszcze raz cieplutko pozdrawiam i czekam na wiosenne zdjęcia gospodarstwa

[imwsz]

Mam nadzieję, że nie uraziłam przyszłej mamy
A co to za bohater bo latam po wszystkich mi znanych z tamtych czasów, ale to temat rozległy

[doromichu]

A ja mysle,ze wiem 39,5 prawda?