Orzech włoski - uprawa Cz.1

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
Awatar użytkownika
bigaczzz
200p
200p
Posty: 464
Od: 16 lut 2008, o 10:43
Lokalizacja: okolice Opola

Post »

Zdjęcie jednak pokażę bo może przyjdzie sie mi do niego nie raz odnieść. Tak nowe domy to inna bajka, a ten budynek liczy sobie już dwadzieścia lat...
Awatar użytkownika
bigaczzz
200p
200p
Posty: 464
Od: 16 lut 2008, o 10:43
Lokalizacja: okolice Opola

Post »

Oto i ta niby "mała" szopka. Jak teraz widzisz jest to spory budynek, który był wart wycięcia tego orzecha...
Obrazek
Juzef
50p
50p
Posty: 73
Od: 15 kwie 2007, o 10:59
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Hm, nadchodzi powoli sezon więc wolałbym się upewnić... Mam orzecha włoskiego 10letniego który rok temu zaowocował, ale wszystkie owoce opadły parę tygodni po tym jak się pojawiły. Raz była sugestia, że to niejaki stronkowiec zadziałał, ale czy na pewno, skoro owoce były dopiero co zawiązane, o średnicy może 2cm? Jeśli to ów robal to walnę opryskiem i może będzie lepiej. Wolałbym aby tego roku sytuacja się nie powtórzyła...
Juzef
Awatar użytkownika
dorotaci
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 2 kwie 2008, o 06:48
Lokalizacja: okolice Płońska

Post »

Hmm, trochę wystraszyły mnie dyskusje na temat korzeni orzecha...Mój ma ok. 9 lat i jeszcze nie owocował :roll: :cry: I rośnie o ok. 5m od domu,mam tylko nadzieję,że nie przewróci mi go do góry nogami? :shock: To byłby zgrzyt dopiero.
Pozdrawiam,
Dorota
Awatar użytkownika
gebo13
200p
200p
Posty: 490
Od: 1 mar 2007, o 21:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Józefie,w ubiegłym roku nie choroba "załatwiła" orzechy,ale majowe przymrozki.
dorotaci
na pewno,bo bedzie też duzo cienia w oknach,a jak blisko granicy rośnie?
Szczęście to nic innego jak dobre zdrowie i krótka pamięć
KamilaWr
100p
100p
Posty: 185
Od: 21 sie 2007, o 01:16
Lokalizacja: mazowieckie

Gdzie kupic szczepione sadzonki orzecha

Post »

Podobno juz dwuletnie szczepione sadzonki orzecha włoskiego owocują.
Czy wiecie gdzie można takie kupic?
Awatar użytkownika
dorotaci
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 2 kwie 2008, o 06:48
Lokalizacja: okolice Płońska

Post »

Gebo , rośnie przy samej granicy od wschodu, z tej strony akurat okna nie mam, więc cień mi nie przeszkadza. A co znaczy to na pewno???? NA pewno przewróci mi chałupę ??!!! :shock: :shock: :shock:
Pozdrawiam,
Dorota
Awatar użytkownika
bigaczzz
200p
200p
Posty: 464
Od: 16 lut 2008, o 10:43
Lokalizacja: okolice Opola

Post »

Nikt nie pisze, że przewróci Ci dom, ale orzechy rosnące w bliskiej odległości domostwa mogą naruszyc jego fundamenty. W moim przypadku było tak, że musiałem wyciąć mojego staruszka, aby nie zaniszczył mi szopki. Orzechy lepiej sadzić zawsze w bezpiecznej odległości od budunków gdyż ich korzenie moge wiele naszkodzić....
Awatar użytkownika
gebo13
200p
200p
Posty: 490
Od: 1 mar 2007, o 21:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

dorotaci pisze:Gebo , rośnie przy samej granicy od wschodu, z tej strony akurat okna nie mam, więc cień mi nie przeszkadza. A co znaczy to na pewno???? NA pewno przewróci mi chałupę ??!!! :shock: :shock: :shock:
Nie.. nie przewróci Ci domu,ale tak jak napisałam..daje dużo cienia na ściany
czasem niepożądanego i może być "upierdliwy" dla Ciebie i sąsiada,
jeśli przy granicy rosnie.
To duże drzewo z uciążliwymi liśćmi jesienią.
Szczęście to nic innego jak dobre zdrowie i krótka pamięć
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13090
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Post »

potwierdzam to co pisze Gebo, dodam jeszcze nalezy na bieżaco zbierać orzechy bo to pozywka dla nieproszonych gości ktorzy zbieraja je do nor jako zapas zimowy,
Awatar użytkownika
dorotaci
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 2 kwie 2008, o 06:48
Lokalizacja: okolice Płońska

Post »

Chętnie będę zbierać Taro, tylko niech wreszcie zaowocuje !!!! Uwielbiam orzechy!!! :D :D :D :D
Pozdrawiam,
Dorota
egon
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 5 kwie 2008, o 10:45
Lokalizacja: bielsko

Post »

bardzo proszę o informację czy rosnący w odległości ok 6-7 m od domu orzech 15 letni może mieć negatywny wpływ na fundamenty domu.... dowiedziałem się że mają korzenie palowe ale czy boczne mogą rozsadzić fundamynty domu

proszę o pomoc...
pozdrawiam :cry:
pozdro
Awatar użytkownika
bigaczzz
200p
200p
Posty: 464
Od: 16 lut 2008, o 10:43
Lokalizacja: okolice Opola

Post »

Odległość, którą podałeś jest już dosyć bezpieczna. Nie powinieneś się bać o swój dom, ale napisz jeszcze tylko gdzie jest strona południowa. Czy z tej strony gdzie znajduje się dom a za nim orzech czy też południe jest w innym kierunku?
Awatar użytkownika
żaża
200p
200p
Posty: 460
Od: 28 lut 2008, o 18:45
Lokalizacja: w podkarpackiem

Post »

Mam dwa duże orzechy 7 m od domu, a obok domu (3-4 m) mojego sąsiada od kilkudziesięciu lat rośnie ogromny orzech i nie wpływa na stan budynku.
Owszem moi inni sąsiedzi skarżą się na liście jesienią, ale zastanawiam się, czemu się na nie skarżą w lecie, kiedy w cieniu moich drzew parkują swoje samochody. Orzechów mamy sporo, ale jesienią wiewiórki pomagają się nam ich pozbyć.
Nasze drzewa mają swoją historię, bo wyhodowała je ponad 30 lat temu moja babcia, a podkiełkowane orzeszki znalazła przypadkiem w podziemnej spiżarni.
Owocowanie przyśpieszyli na początku wandale robiąc na pniu pionowe nacięcia.
Edyta
Awatar użytkownika
dorotaci
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 2 kwie 2008, o 06:48
Lokalizacja: okolice Płońska

Post »

Witaj Żaża, mam pytanie , co znaczy,że :Owocowanie przyśpieszyli na początku wandale robiąc na pniu pionowe nacięcia.

Czy to jest jakiś sposób na orzecha? Wcześniej owocuje??? :shock:
Pozdrawiam,
Dorota
Zablokowany

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”