Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

Jadziu jeszcze trochę i już będziemy borykać się z naszymi stratami oby nie były zbyt duże.Przyznam że wcale mnie nie ciągnie na działkę nie wiem czy to jakieś przeczucie co tam mogę zastać.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
Irena37
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3390
Od: 15 sty 2008, o 18:27
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

Jadziu straty w roślinach nie tylko u ciebie, krzaczek Osmanthusa za dobrze nie wygląda ale wydaje mi się, że gałązki wewnątrz powinny wypuścić nowe pędy, u mnie też podobnie wyglądają niektóre krzaczki. Musimy uzbroić się w cierpliwość żeby zobaczyć co zostanie. Śliczne róże i lilie, zapachniało latem. :D
Awatar użytkownika
skorpion811-51
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7253
Od: 21 lis 2009, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

Jadziu ;:196 Ty się martwisz hebe może nic mu nie będzie ,ja patrzę u siebie
to płakać się chce nie wiem czy cokolwiek przetrwa śniegu nie ma ziemia jeszcze
zmarznięta na kość,oby nam nie pomarzło :wink:
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16197
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

Wczoraj wyszłam na oględziny do ogrodu, no i niestety, strasznie dużo czarnych pędów u róż. Znowu będą zaczynać od kopczyka. I tak w kółko. Chyba na dobre zrezygnuję z pnących, bo to zupełnie bez sensu :(
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

WANDZIU dzisiaj tez byłam na ogródku i powiem szczerze ,że lepiej na razie nie wchodzić ,żeby się niepotrzebnie nie stresować . Nie wygląda wszystko za wesoło . ;:224 Hebe ,które jeszcze 8 lutego wyglądało pięknie teraz jest w opłakanym stanie[czarne listki ] . Natomiast zadna z róż nie ma czarnych łodyg no ,ale nie wiem jak będzie wyglądać Scholl Girl ,bo jej jeszcze nie odkrywałam
STASIU to kwitnące hebe od początku było spisane na straty ,bo nie mam gdzie go przechować ,ale te drugie jest już u mnie 3 zimę i cały czas było piękne . Masz rację ,że na razie najlepiej nie wchodzić do ogródka i poczekać aż porządnie wszystko stopnieje
IRENKO masz rację na razie nie warto nawet zaglądać na rośliny ,gdyż szkoda naszych nerwów
DANUSIU no właśnie dobrze ,że nie chodzisz teraz do ogródka . Nie wygląda wszystko za dobrze ,ale trzeba poczekać
Tak wyglądało to hebe 8 lutego a dzisiaj ma czarne listki
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
basjak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5033
Od: 20 wrz 2009, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

Jadzia, nie denerwujemy się na razie ;:14 cierpliwie czekamy ;:4 to niemożliwe, aby wsio przemarzło. Dzisiaj u mnie już wszystkie róże mają mniej lub bardziej brązowe pędy, całkiem czarnych nie widziałam.
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

:wit Jadzia, jaka z Ciebie panikara!!! Poczekaj, daj temu białemu iść do :evil: i zobaczymy. Będzie dobrze ;:108 Twój ogródek ma lellki spad, to woda szybko zejdzie. A ja się boję o rybki. Duże pnące u mnie w porządku, gorzej z tą na siatce.Lekko brązowa. ;:196
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

Bocian u Ewy-Rozanki!!! :heja :heja
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

Wiem raczej sie nie denerwuję,[chociaż szkoda mi tego hebe], bo przecież najwyżej wykopie wszystko i na to miejsce przyjdą róże :;230
TOSIA nie jestem panikara ,ale zobaczymy co bedzie dalej . Ważne ,że pod petami róże fajnie wyglądają no tylko mają uschnięte liscie ,ale badylki zielone :heja Brązowa to nie czarna a moja School Girl miała czarne .Teraz jej jeszcze nie oglądałam . Przecież ten bociek zamarznie . Chyba mu się trochę pokićkało w głowie :;230 :;230
BASIA teraz zjadłam resztę pysznych śledzików z mandarynką . PYCHOTKA ;:196 Też myslę ,ze to nie możliwe ,żeby wszystko zmarzło . Ważne ,że RU żyje i ma sie dobrze i te wszystkie ,które są na siatce od strony podwórka, czyli byle co
Obrazek Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

:wink: Spokojna głowa, bociuś nie zmarznie!!! Twarda sztuka, już gniazdo poprawia. A Myszy i nornice latają po polach!!!! :heja ;:138 ;:138
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

Jadziu,mam pytanie,róże wielkokwiatowe,które wysrsły na takie duże krzaki trzeba obciąć przy ziemi/?Na różach pnących mam liście,jak one nie opadną to mam je oberwać?
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

MAŁGOSIU Przecież wiosną i tak wyrosną młode listki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 61&start=0 tutaj masz sciągę w sprawie obcinania wiosennego
TOSIA oby mu sie nie zmarzło temu boćkowi . Trochę za wcześnie mógł jeszcze poczekać te parę dni . ;:224
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Moja Familokowa oaza spokoju cz.9

Post »

Dziękuję Jadziu.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”