Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
- Donneczka
- 200p
- Posty: 348
- Od: 16 cze 2009, o 00:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ELBLĄG OKOLICE
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Witaj Iza...i pewnie do zobaczenia być może w Starym Polu.
Dorota
Ogródek Donneczki
Ogródek Donneczki
- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Izuś....
Wiesz, że nie poznałam Twego domeczku na działce? Tak go czas spatynował po dawnym malowaniu - patrzę i patrzę i nagle poznaję, no jak to? - toż schodek Tujowy jest do przysiadania na progu, toż to Tujki działka!
Dawno nie zaglądałam. Ciesze się, że u Was wszystko rośnie jak dawniej. Ta wielka rabata...na liliowce. A ja znów myślę, Iza się za ogródek warzywny wzięła? Poco taka grządka wielka? haha. Tylko Ty mogłaś zaplanować taaaaką imponująca rabatę kwiatową . Będzie piękna z liliowcami!
Wiesz, że nie poznałam Twego domeczku na działce? Tak go czas spatynował po dawnym malowaniu - patrzę i patrzę i nagle poznaję, no jak to? - toż schodek Tujowy jest do przysiadania na progu, toż to Tujki działka!
Dawno nie zaglądałam. Ciesze się, że u Was wszystko rośnie jak dawniej. Ta wielka rabata...na liliowce. A ja znów myślę, Iza się za ogródek warzywny wzięła? Poco taka grządka wielka? haha. Tylko Ty mogłaś zaplanować taaaaką imponująca rabatę kwiatową . Będzie piękna z liliowcami!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Izuniu, piękne zdjęcia host!!
-
- 100p
- Posty: 137
- Od: 5 mar 2010, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Cześc Izunia Śliczne te hiacynty z Nomi i jakie tanie . Pojadę dziś może jeszcze będą.
Widzę Iza, że dokupujesz nasionek Ja z nasionami przystopowałam, ale zamówiłam już liliowce, lilie, fuksje- gdzie ja to upchnę? Dalej marzę o działce
Widzę Iza, że dokupujesz nasionek Ja z nasionami przystopowałam, ale zamówiłam już liliowce, lilie, fuksje- gdzie ja to upchnę? Dalej marzę o działce
Mój wątek
Pozdrawiam,Małgosia:-)
Pozdrawiam,Małgosia:-)
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Witam wszystkich serdecznie i ... prawie wiosennie!
Jak tak dalej pójdzie to Elbląg popłynie
Moja rocznicowa różyczka zdechła na amen, więc z uporem maniaka kupiłam kolejną. Jest piękna choć inna. Podejrzewam, że to może być Heidi Klum. A jeśli nawet nie - to nic nie szkodzi. Najważniejsze by dożyła przeprowadzki na działkę. Oczywiście kupiłam kolejne nasionka Tydzień zaczął mi się rewelacyjnie, bo dostałam niespodziewanie od Forumki ( Oranio ) nasiona pięknej odmiany eszolcji
Witaj Badziu w moim wątku. O ile sobie przypominam u Zosi pokazywałam swoja późną chryzantemę wielkokwiatową. W zeszłym roku zakwitła rewelacyjnie.
Ewuniu ja niewiele, ale też coś tam posieję do uprawy parapetowej. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Najważniejsze, że coraz cieplej i coraz bliżej do wiosny.
Elu do białych mam dziwną słabość. Zaintrygowały mnie te "poszarpane" listki u tego wilca. Takie nietypowe...Część wysieję chyba w skrzynce balkonowej. A ten fasolnik...No cóż. Coś mi zaświtało w głowie, gdzieś, ktoś na Forum i tak trafił do koszyka. Dopiero potem zaczęłam się zastanawiać czy pisano o nim dobrze czy raczej źle
Witaj Klaryso w moich skromnych progach! Masz rację, że mijamy się w kilku zaprzyjaźnionych wątkach. Tym bardziej miło, że postanowiłaś zajrzeć do mnie. Dziękuję za miłe słowa i uznanie. Lubię kwiaty bezobsługowe, a do takich zaliczam liliowce. Co roku dokupuję kolejne odmiany. Staram się wybierać takie co poradzą sobie w moich trudnych warunkach.
Dorotko witaj! Jak mogłaś zrobić sobie tak długą przerwę od Forum Oczywiście liczę na rychłe spotkanie. Musimy się zdzwonić. Do Starego Pola jeszcze 2 miesiące - kawał czasu.
Witaj Aguś! Nawet nie wiesz jak się cieszę, że się w końcu odezwałaś. Trochę się martwiłam... Dawno Cię tu nie było. Nic dziwnego, że nie poznałaś mojej altanki. To całkiem nowa altanka i w zupełnie innym miejscu. Tylko schodek kazałam sobie zrobić podobny. Taki nie tylko do wchodzenia, ale do posiedzenia też. Ta wielka rabata, a raczej czarna "dziura" działki to właśnie miejsce po starej altance. Mam nadzieję, że kiedyś będzie tam piękna rabata. Z liliowcami, wiosennymi cebulami i drzewkiem, najprawdopodobniej z kolejną magnolią. Mam nadzieję, że nie będziesz już znikała na tak długo.
Monia dziękuję! Na mojej Leśnej rabacie hosty niespecjalnie rosną. Mają tam trudne warunki. Tą jednak posadziłam zupełnie gdzie indziej i pokazała na co ją stać. Poza tym to prezent od Forumka.
Małgosiu - nareszcie się odezwałaś. Fuksje też zamówiłaś? A co z tamtymi pięknościami, które już miałaś? Wspominałaś przecież, że chcesz ograniczyć doniczkowce...Ogródek Twój nie jest wcale taki malutki. Na pewno znajdziesz miejsce na nowe zakupy. Poza tym wkrótce musimy umówić się na wspólny wypad do ogrodniczego na Mazurskiej. Małgosiu - marzenia się spełniają. Na pewno znajdziesz swoją działkę. Może jeszcze tej wiosny...Trzymam kciuki by Ci się udało!
Jak tak dalej pójdzie to Elbląg popłynie
Moja rocznicowa różyczka zdechła na amen, więc z uporem maniaka kupiłam kolejną. Jest piękna choć inna. Podejrzewam, że to może być Heidi Klum. A jeśli nawet nie - to nic nie szkodzi. Najważniejsze by dożyła przeprowadzki na działkę. Oczywiście kupiłam kolejne nasionka Tydzień zaczął mi się rewelacyjnie, bo dostałam niespodziewanie od Forumki ( Oranio ) nasiona pięknej odmiany eszolcji
Witaj Badziu w moim wątku. O ile sobie przypominam u Zosi pokazywałam swoja późną chryzantemę wielkokwiatową. W zeszłym roku zakwitła rewelacyjnie.
Ewuniu ja niewiele, ale też coś tam posieję do uprawy parapetowej. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Najważniejsze, że coraz cieplej i coraz bliżej do wiosny.
Elu do białych mam dziwną słabość. Zaintrygowały mnie te "poszarpane" listki u tego wilca. Takie nietypowe...Część wysieję chyba w skrzynce balkonowej. A ten fasolnik...No cóż. Coś mi zaświtało w głowie, gdzieś, ktoś na Forum i tak trafił do koszyka. Dopiero potem zaczęłam się zastanawiać czy pisano o nim dobrze czy raczej źle
Witaj Klaryso w moich skromnych progach! Masz rację, że mijamy się w kilku zaprzyjaźnionych wątkach. Tym bardziej miło, że postanowiłaś zajrzeć do mnie. Dziękuję za miłe słowa i uznanie. Lubię kwiaty bezobsługowe, a do takich zaliczam liliowce. Co roku dokupuję kolejne odmiany. Staram się wybierać takie co poradzą sobie w moich trudnych warunkach.
Dorotko witaj! Jak mogłaś zrobić sobie tak długą przerwę od Forum Oczywiście liczę na rychłe spotkanie. Musimy się zdzwonić. Do Starego Pola jeszcze 2 miesiące - kawał czasu.
Witaj Aguś! Nawet nie wiesz jak się cieszę, że się w końcu odezwałaś. Trochę się martwiłam... Dawno Cię tu nie było. Nic dziwnego, że nie poznałaś mojej altanki. To całkiem nowa altanka i w zupełnie innym miejscu. Tylko schodek kazałam sobie zrobić podobny. Taki nie tylko do wchodzenia, ale do posiedzenia też. Ta wielka rabata, a raczej czarna "dziura" działki to właśnie miejsce po starej altance. Mam nadzieję, że kiedyś będzie tam piękna rabata. Z liliowcami, wiosennymi cebulami i drzewkiem, najprawdopodobniej z kolejną magnolią. Mam nadzieję, że nie będziesz już znikała na tak długo.
Monia dziękuję! Na mojej Leśnej rabacie hosty niespecjalnie rosną. Mają tam trudne warunki. Tą jednak posadziłam zupełnie gdzie indziej i pokazała na co ją stać. Poza tym to prezent od Forumka.
Małgosiu - nareszcie się odezwałaś. Fuksje też zamówiłaś? A co z tamtymi pięknościami, które już miałaś? Wspominałaś przecież, że chcesz ograniczyć doniczkowce...Ogródek Twój nie jest wcale taki malutki. Na pewno znajdziesz miejsce na nowe zakupy. Poza tym wkrótce musimy umówić się na wspólny wypad do ogrodniczego na Mazurskiej. Małgosiu - marzenia się spełniają. Na pewno znajdziesz swoją działkę. Może jeszcze tej wiosny...Trzymam kciuki by Ci się udało!
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Iza a nóż fasolnik zrobi na złość i u Ciebie pokaże się jak z najlepszej strony , sama wiesz jak to jest z roślinkami u jednego nie rośnie a u innego kij w kretowisko i buja do nieba jak to mówi mój M
Znowu udane zakupy wilec piękny byłam na zakupach ale muszę się przyznać że za nasionkami się nie rozglądałam latałam miedzy półkami z cebulami one mnie strasznie zaabsorbowały a czasu niewiele miałam więc , w przyszłym tygodniu kolejny wypad może wtedy poszukam .
U mnie już praktycznie trawnik widać normalnie szok .
Znowu udane zakupy wilec piękny byłam na zakupach ale muszę się przyznać że za nasionkami się nie rozglądałam latałam miedzy półkami z cebulami one mnie strasznie zaabsorbowały a czasu niewiele miałam więc , w przyszłym tygodniu kolejny wypad może wtedy poszukam .
U mnie już praktycznie trawnik widać normalnie szok .
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Śnieg znika Woda w rzeczce na razie nie jest groźna, ale zobaczymy jutro i pojutrze. Po południu wyszło słońce i zrobiło się całkiem wiosennie. Na parapetach posiałam szałwie, heliotrop, lobelię i mnóstwo innych nasion. Koty jeszcze w to nie wlazły
-
- 100p
- Posty: 137
- Od: 5 mar 2010, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Izunia napisałam Ci na pw mój nowy numer.
Miałam ograniczyc ilośc fuksji, ale mi się nie udało. Zamówiłam tylko 12, ale teraz zakochana jestem w liliowcach a to za sprawą tego którego dostałam od Ciebie. ( zamówiłam 11 różnych odmian) no i dalie.
Odnośnie działki to w sumie można coś kupic, ale zawsze jest jakieś ..aleeee. Albo cena zaporowa, albo brak prądu czy wody. Była jedna niby super, bo tania, ładna altanka, woda, prąd, ale była tak spadzista, że po deszczu to chyba by pod tą góre nie wszedł
Jutro jestem umówiona na oglądanie dzialeczki, ale nic sobie nie obiecuję, bo widziałam fotki tej działki i nie zachwycają-zobaczymy.
Mazurską z przyjemnością odwiedzę, ale nich ten śnieg jeszcze ciut popłynie.
Miałam ograniczyc ilośc fuksji, ale mi się nie udało. Zamówiłam tylko 12, ale teraz zakochana jestem w liliowcach a to za sprawą tego którego dostałam od Ciebie. ( zamówiłam 11 różnych odmian) no i dalie.
Odnośnie działki to w sumie można coś kupic, ale zawsze jest jakieś ..aleeee. Albo cena zaporowa, albo brak prądu czy wody. Była jedna niby super, bo tania, ładna altanka, woda, prąd, ale była tak spadzista, że po deszczu to chyba by pod tą góre nie wszedł
Jutro jestem umówiona na oglądanie dzialeczki, ale nic sobie nie obiecuję, bo widziałam fotki tej działki i nie zachwycają-zobaczymy.
Mazurską z przyjemnością odwiedzę, ale nich ten śnieg jeszcze ciut popłynie.
Mój wątek
Pozdrawiam,Małgosia:-)
Pozdrawiam,Małgosia:-)
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Witaj Izuniu coś na Wilce w tym roku Cie wzięło .... ja tez je uwielbiam bo szybko rosną i obficie kwitną a nam przecież o to chodzi.
Jedyną ich wadą jest to,że dość szybko od dołu sie ogołacają ale znalazłam na to radę ...
Po prostu dzielę nasiona na połowę i pozostałą część nasionek wysiewam kilka centymetrów przed tymi skiełkowanymi gdzieś tak w odstępie 2 do 4 tygodni. Efekt jest.
Pozdrawiam
Jedyną ich wadą jest to,że dość szybko od dołu sie ogołacają ale znalazłam na to radę ...
Po prostu dzielę nasiona na połowę i pozostałą część nasionek wysiewam kilka centymetrów przed tymi skiełkowanymi gdzieś tak w odstępie 2 do 4 tygodni. Efekt jest.
Pozdrawiam
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1961
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Ta chryzantema rzeczywiście jest piękna ale za póżno kwitnie. Jaką ona ma wysokość?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
U mnie niestety wilce jakoś nie szaleją... a szkoda bo też je lubię. Ciekawe ale szybsza jest u mnie ciepłolubna pasiflora tylko trzeba trochę się z nią przez zimę popieścić Tej zimy w ramach pieszczenia zapomniałam jej wykopac [może dlatego że nie była czerwona?]
- Kocina
- 1000p
- Posty: 1197
- Od: 22 lip 2008, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków, 6b
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Witaj Tujka
Przypomniałaś mi, że miałam tej wiosny kupić wilce.
Najwyższy czas pokręcić się po ogrodniczych.
Po śniegu zostało tylko wspomnienie i chociaż pogoda paskudna, to serce rośnie, bo tulipany wychyliły kiełki
Przypomniałaś mi, że miałam tej wiosny kupić wilce.
Najwyższy czas pokręcić się po ogrodniczych.
Po śniegu zostało tylko wspomnienie i chociaż pogoda paskudna, to serce rośnie, bo tulipany wychyliły kiełki
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6148
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Ależ za-wilcowałaś
Ja jeszcze nigdy nie miałam tych roślin w ogrodzie - może czas to zmienić
Ja jeszcze nigdy nie miałam tych roślin w ogrodzie - może czas to zmienić