Witam serdecznie miłych i troslkiwych gości.
Moniko namawiaj, namawiaj. Widziałam na zdjęciach u Joli nie tylko trociny, ale i efekt . Wiosną wszystkie roślinki wystartowały o wiele wcześniej . Zastanawiam się , czy wiatr nie roznosi trocin po okolicy, bo u mnie jest wąsko i sąsiedzi mogliby mieć zastrzeżenia.
Dochodzi jeszcze problem kolorystyczny, po jednej stronie już świeci skalniak, a jak jeszcze trocin posypię po pozostałej powierzchni, to będę widoczna z kosmosu.
Gabrysiu ja też mam problem, czy kamienie są dodatkiem do roślin, czy rośliny do kamieni?
Ponieważ jedne i drugie są dziełem natury, więc zachwycam się i pstrykam fotki, a później was zamęczam.
Mam rośliny, które rosną obok siebie i kwitną w innym czasie. Teraz popatrz na moje bergenie, a ja później będę zachwycać się Twoimi.
Małgosiu dzięki za pamięć, ale właśnie rozsadziłam swoją jukę i nawet sąsiadkę obdarowałam.
Dziękuję i owszem lubię zamęczać Was swoimi fotkami.
Marysiu wielkie dzięki, że znalazłaś czas, by do mnie zajrzeć i jeszcze zostawiłaś ślad.
Pozdrawiam gorąco.
Wszystko wlazło na siebie, widok niestety nieciekawy, chyba, że będziesz na bieżąco wysadzała rozrośnięte " nadwyżki". Ja teraz używam w P_O sporo trocin i muszę Ci powiedzieć, że nie mam tam ani ślimaków ani chwastów i nawet choroby grzybowe są prawie niewidoczne.
. Dorotko , zrobiłaś rewelacyjne zdjęcia ! Masz już prześliczną wiosnę
