Rabatki Konstantego część 4

[x-o-1]

Ewo, również spieszę pogratulować serduszka

Ewa

[ada.kj]

Ewo. Wpadłam pogratulować serducha . Współczuję braku wody. Oby rozmrażanie nie spowodowało znów konieczności remontu. Gdy brak jest wody to dopiero odczuwa się jakie ilości na co dzień jej zużywa się. Pamiętam to gdy po powodzi w 1997 r. Wrocław był przez 3 tygodnie bez wody w mieszkaniach, gdyż zalało fabrykę wody i oczyszczalnię ścieków.

[EwkaEs]

Witam serdecznie Ado/Krysiu,Ewo-Ogis,Zyto,Olu z Ogrodu Azy,Olusiu.Wodę już od piątkowego wieczoru mam,choć nie w pełnym zakresie,szczęśliwie nastąpiła odwilż i rury rozmarzły.Naturalnie będę monitować w administracji by skontrolowano czy nie ma wycieków nie tylko u mnie(na oko nie widać)ale i w mieszkaniu niżej gdzie wody także nie było i obok.
Zyto-dziś idą nasiona do Ciebie i do Bogdana Szczepańskiego,przed pracą wstępuję na pocztę po znaczki.
Na bazylię olbrzymią z akcji wymiany chyba będzie się trudno załapać,kupiłam nasiona cytrynowej zielonej i cynamonowej czerwonej,wysieje w krążkach,bardzo podnosi smak pomidorów.
Olusiu-część ochronnych kapturków jest biała z czarnym i czerwonym(pingwin,bałwanek),większość oliwkowo zielona,zależnie od stopnia opadów i tego czy to deszcz,deszcz ze śniegiem czy sam śnieg niektóre są lepiej z dala widoczne.
Staram się codziennie sprzątać po psie sąsiadów.To aktualnie dobrze widoczne.
Ślisko!

[Tosia1]

EWUŚ!!!!! WIOSNA!!!!

[JAKUCH]

EWCIU roślinkowe kapturki ciekawe czy zabezpieczyły je w dostatecznym stopniu . Pracy nie zazdroszczę ,a sąsiedzi powinni się wstydzić . Tym naszym sąsiadom,którzy mają psa powiedziałam ,że jeśli jeszcze raz bedę mieć prezent pod ogrodkiem ,będą go mieli na progu mieszkania . Jak na razie skutkuje

[Zyta]

Witam

Zyto
Na bazylię olbrzymią z akcji wymiany chyba będzie się trudno załapać,kupiłam nasiona cytrynowej zielonej i cynamonowej czerwonej...

Bazylię olbrzymią podobno brak tak jak papryczki fioletowej, zależało mi na małej ilości... - torebka jak kupię na kilka lat.
Poczekam cierpliwie jak nie przyjdzie, wybiorę się na zakupy sama. Przy okazji odwiedzę miasto.
Bazylię cytrynową mam w domu, uwielbiam jej zapach.
W ubiegłym tygodniu ją rozpikowałam bo się przewracała - część do doniczki a część do wielkiego kosza z pierwiastkami.
Siać będę w początkach marca, przekonałam się że silniejsze i bardziej wybarwione sadzonki są bo dni dłuższe i jaśniejsze.
U ubiegłym roku naczytałam się w necie aby nie być gorszą ruszyłam z sianiem wcześnie, te które siałam później były silniejsze bardziej wybarwione i lepiej ukorzenione.

Zyto-lepiej zadzwoń na skype lub napisz jakich jeszcze nasion poszukujesz,bo tu bywają,rodzynki brazylijskie(czyli miechunkę) na przykład niedawno widziałam.

Ewuś - pogadamy, odezwę się.

Miechunkę mam, nigdzie nie przeczytałam że Rodzynek Brazylijski to to samo...i jeszcze jadalny a ja go tępię bo się rozłazi.

[evluk]

Zyto

Zyto-rodzynki brazylijskie(czyli miechunkę) na przykład niedawno widziałam.

Ewuś - pogadamy, odezwę się.

Miechunkę mam, nigdzie nie przeczytałam że Rodzynek Brazylijski to to samo...i jeszcze jadalny a ja go tępię bo się rozłazi.

Zyto, Ewka pewnie myślała o miechunce pomidorowej, łudząco podobnej do rodzynka A miechunka rozdęta(bylina) to inna roślina, chociaż łudząco podobna, ze względu na te lampioniki...

[kogra]

Ewka cieszę się, że już masz wodę.
No i że obyło się bez poważnej awarii.
Może to już koniec przykrych zdarzeń i teraz będzie juz tylko coraz lepiej.
Czego z Ci życzę.

[foggia]

Ewo, gratuluję serduszka Dobrze, że już po awarii wody. Podobno już u Was coraz cieplej, u mnie dzis już było całkiem wiosennie. Świetnie ubrałaś swoje roślinki na zimę

[EwkaEs]

Niestety- nocą lód rozwalił rury wod-kan.w jednym z mieszkań nie w moim pionie,woda chlustała ze ścian z impetem,odłączono prąd,a piece grzewcze mamy elektryczne.Na razie ciemno i zimno.Ekipa ma wkroczyć.Ale na zewnątrz cieplej,trochę lodu po nocy,słońce,idzie ku wiośnie.
Zyto-nasiona wysłane,rodzynka brazylijskiego poszukam.Evluk ma rację to jest miechunka pomidorowa czyli lepka albo skórzasta(physalis ixocarpa)Na Forum poszukaj pod uprawy warzywnicze,m.in.Mirzan z lubelskiego tam o niej pisze.Jak już wysiejesz,dojrzeje i nie zjesz na surowo(choć jest bardzo smaczna,miałam na poprzedniej działce przed laty) to możesz przetworzyć:www.skarbywsloikach.pl/index.php/tag/mi ... idorowa-2/ i http://www.wiadomosci24.pl >styl życia>Gotowanie.Tępisz pewno miechunkę rozdętą -tzw.żydowskie wiśnie,roślinę ozdobną do suchych bukietów.
Foggio-dziękuję i serdecznie pozdrawiam,jeszcze 40 parę dni Wielkiego Postu i Wielkanoc,a wtedy już powinno być całkiem zielono.
Nie mam w tej chwili podglądu-wszystkim odwiedzającym dzięki!

[teresat]

Spieszę pogratulować serduszka

Jej, a masz jakiś piec, żeby w nim napalić?
Mam nadzieję, że szybko awaria zostanie usunięta i wszystko wróci do normy.

[EwkaEs]

Witam odwilżowo,z deszczem.W Podwórkowym jeszcze śnieg i lód,dodam lód nierówny,ale są i niemal wiosenne akcenty.

Ostateczny upadek bałwana!Był większy od tego Olusi w Kościanie,guziki miał z pokrywek od dżemu.


Teresat-piec kaflowy mam,ale z wkładką elektryczną i z pewnych względów nie do użytku ponownie na węgiel.Prąd po kilkunastu godzinach powrócił,woda jest,strumień niezadowalający i piecyk gazowy jeszcze nie do użytku,ale mała terma elektryczna w kuchni działa.Idzie ku wiośnie.



Dla Zyty miechunki dwie,ta właściwa-skórzasta, znana też pod nazwą rodzynek brazylijski już w drodze na wschód.


Kogro-bardzo bym chciała,żeby to już był koniec awarii w naszym domu,administracja działała szybko.
Czy już rozbierać roślinki z okryć i przycinać?W niedzielę ma być jakieś oziębienie....a pelargonia na oknie w pokoju przy temperaturze 9 stopni zaczyna kwitnąć.
Evluk-pelargonia od Ciebie,która kwitnie jak różyczka także nieźle zimę zniosła.
Zyto-na drugi rok nastawimy budzik do akcji wymiany nasion już 1 stycznia o 6 rano,co do papryki fioletowej poszukiwania we wszystkich krajach byłej Monarchii Austrowęgierskiej trwają,z Galicji Wschodniej odzew negatywny,znad Olzy(po tej drugiej stronie mostu) na razie szukają,widzieli,nie pamiętają gdzie,z Budapesztu pytali o kolor-może się uda.

[Tosia1]

Ewunia, u mnie woda się leje, śniegu jeszcze dużo, ale zmarzluchy wszystkie przeżyły!!! 21 dni do tej pięknej, cieplutkiej i

[kogra]

Ewka jeszcze nie, bo w przyszłym tygodniu ma się jeszcze trochę ochłodzić.
Będzie dosyć czasu jak cały śnieg zejdzie a ziemia trochę przeschnie.
Nie wiem jak Ty, ale ja nie lubię brodzić w błocie.

[chatte]

Całe szczęście, że administracja szybko reaguje, bo tych awarii to nie ma Ci ci zazdrościć
Ewka, nie spiesz się tak z odkrywaniem. Myslę, ze lepiej trochę za późno, niż za wcześnie.
U mnie w ogródku jeszcze pół metra sniegu, nawet nie ma jak wejść