Ismena,błonczatka( Hymenocallis)
- xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
W grupie "białej" jest u nas na rynku dostępnych kilka odmian i w zasadzie wszystkie one i "żółta" różnią się trochę między sobą formą kwiatu ale różnice można zauważyć dopiero gdy ma się przed oczami rośliny z poszczególnych odmian. W przypadku wielkości różnice są ale zależą głównie od wielkości cebuli.
Jeszcze jedna różnica "żółta" ma mniej trwałe kwiaty - barwa żółta kwiatów jest dodatnio skorelowana z mniejszą trwałością kwiatów oraz z intensywniejszym zapachem.
Jeszcze jedna różnica "żółta" ma mniej trwałe kwiaty - barwa żółta kwiatów jest dodatnio skorelowana z mniejszą trwałością kwiatów oraz z intensywniejszym zapachem.
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2687
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Ismena zwana błonczatką
czy ktoś ma doświadczenie w uprawie tej piękności?
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Dostałam jedną cebulę, po paru latach miałam tyle, że obdzieliłam nią kilka osób.
Zeszłoroczne moje doświadczenia są bardzo przykre z powodu ślimaków: najbardziej im smakowała spośród wszystkich roślin w ogrodzie. Zmusiło mnie to zakupu trutki i ustawienia jej koło ismeny, to jej uratowało życie, ale gorzej było z kwitnieniem.
Zeszłoroczne moje doświadczenia są bardzo przykre z powodu ślimaków: najbardziej im smakowała spośród wszystkich roślin w ogrodzie. Zmusiło mnie to zakupu trutki i ustawienia jej koło ismeny, to jej uratowało życie, ale gorzej było z kwitnieniem.
Waleria
- zielono mi
- 500p
- Posty: 703
- Od: 26 maja 2008, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Witam!
Potwierdzam opinię Paco, ismeny mam od 8 lat i wszystkie cebule zakwitają co roku , służy im moja ciężka gliniasta gleba ,na wiosnę do dołków pod ismeny daje kompost, nie chorują mają ciemno zielone zdrowe ulistnienie i piękne kwiaty, lubią wilgoć. Wykopuję je dopiero w tym czasie gdy zapowiadają przymrozki w nocy, wkładam do skrzynki, którą umieszczam w pomieszczeniu w pobliżu pieca od centralnego ogrzewania, gdy liście zaschną oczyszczam cebule, wkładzam do kartonika z trocinami szczelnie zamykam i przenoszę do pomieszczenia obok, gdzie jest trochę chłodniej ale temperatura utrzymuje sie na poziomie od 15 do 18 stopni. Wcześniej nie wkładałam ich do trocin, niestety zasychały im mięsiste korzonki i na wiosnę były przesuszone.
Brak wilgoci i piaszczysta gleba nie sprzyja uprawie ismen, koleżanka której ofiarowałam kilka cebul też ma takie same problemy jak Wy , mam nadzieję że Wasze ismeny zaczną pięknie kwitnąć
Pozdrawiam Jola
Potwierdzam opinię Paco, ismeny mam od 8 lat i wszystkie cebule zakwitają co roku , służy im moja ciężka gliniasta gleba ,na wiosnę do dołków pod ismeny daje kompost, nie chorują mają ciemno zielone zdrowe ulistnienie i piękne kwiaty, lubią wilgoć. Wykopuję je dopiero w tym czasie gdy zapowiadają przymrozki w nocy, wkładam do skrzynki, którą umieszczam w pomieszczeniu w pobliżu pieca od centralnego ogrzewania, gdy liście zaschną oczyszczam cebule, wkładzam do kartonika z trocinami szczelnie zamykam i przenoszę do pomieszczenia obok, gdzie jest trochę chłodniej ale temperatura utrzymuje sie na poziomie od 15 do 18 stopni. Wcześniej nie wkładałam ich do trocin, niestety zasychały im mięsiste korzonki i na wiosnę były przesuszone.
Brak wilgoci i piaszczysta gleba nie sprzyja uprawie ismen, koleżanka której ofiarowałam kilka cebul też ma takie same problemy jak Wy , mam nadzieję że Wasze ismeny zaczną pięknie kwitnąć
Pozdrawiam Jola