Begonie z nasion cz.1

[gorzka]

nasionka begonii są wielkości pieprzu, może w tym jednym" nasionku" są te właściwe?

[MATEUSZ1]

Mają 1/10 milimetra i są takie rudo- pomarańczowe. Krótko mówiąc jak mininasionka rzeżuchy.

[gorzka]

no bardzo jak mini mini albo bardziej jak cynamon na miniminis

[Zenon]

Niczym pyłek kwiatka A jaka zabawa z wysiewaniem każdy wie kto wysiewał

[Bufo-bufo]

Ja już dwukrotnie przerywałam moje wiecznie kwitnące begonie.

[cykada]

Otwieram zaschnięty łepek i patrze gdzie te nasionka i nic nie widze.
Potem zobaczyłam na swojej ławie paprochy i mnie olśniło że to nasionka.
nie widziałam,bo było ciemno jak sprawdzałam kilka dni temu
,a dzisiaj pod światło akurat siedziałam w kuchni i te mikro nasiona zobaczyłam.
Potem na talerzyk wysypałałam i ze słoika, bo się część osypała.
Faktycznie są rude pieprzowate to chyba te nasiona mam nadzieje po je wrzuciłam do ziemi dzisiaj

[MATEUSZ1]

Tak, to te nasionka.

[zeberka4]

jak najbardziej to prawidłowe nasiona

[cykada]

To się cieszę dobrze,ze ich nie zmarnowałam.

[zdorotaz]

A to moje begonie, które siałam 14 stycznia.

[sylwia75]

żebym wiedziała że można tak rozmnażać wcześniej. Ja nie mam warunków na przechowywanie bulw,albo wyschną albo zgniją

[Zenon]

A to moje begonie, które siałam 14 stycznia.

Za miesiąc można zrobić pierwsze pikowanie. Moje podobnie mają już po liściu właściwym a były siane tydzień wcześniej. W minionym roku miałem około 150 sadzonek. No a ile przy tym pracy Po pachy można się urobić zwłaszcza przy pierwszym pikowaniu. Zabawa aptekarska.

[gorzka]

jak patrze na te wasze zdjęcia to mi się zeszły rok przypomniał dobrze że w tym roku mniej ich wzeszło

[Bufo-bufo]

U mnie większość begonii wykończyły drobne muszki, które pojawiły się nieoczekiwanie, trochę trwało zanim je opanowałam i w efekcie pozostało mi zaledwie parę sztuk begonii, w tym kilka jakiś mikrych nagle się ujawniło po 3 miesiącach od wysiania (?), nie wiadomo po co.

[zeberka4]

Tu są moje