Choroby i dolegliwości kaktusów.Cz.1

[blabla]

Moim zdaniem rośliny przechodzą właśnie zmasowany atak przędziorków. Trzeba spryskać je środkiem o nazwie Talstar. Zabieg warto powtórzyć w odstępie ~tygodnia. Taki rozwój przędziorków spowodowany jest niewłaściwym zimowaniem - zbyt suche powietrze i za ciepło.
Nie wiem, czy rośliny uda się uratować. Wyglądają bardzo źle. Oczywiście wszystkie brzydkie plamy już pozostaną. Nawet jeśli kaktusy dojdą do siebie to wygląd ich nie ulegnie poprawie. Dopiero nowe przyrosty będą miały normalny, zielony kolor.

[hen_s]

do wszystkiego się przywiązuję

Każdy tak ma.
Mimo to sugeruję pozbyć się tych roślin - czy są zaatakowane przez szkodnki czy chorobę bakteryjną to już nigdy nie będą w pełni zdrowe i ładne. A choćby tutaj można się mnóstwa dowiedzieć o nowych i pięnych roślinach które można mieć bez problemu u siebie ku uciesze własnej i naszej...

[blabla]

Właściwie to racja. Ja mam już takie skrzywienie, że próbuję ratować wszystko, co się da. Często próbuję ukorzeniać niewielkie kawałki pędów, oczywiście z różnym powodzeniem. Inna para kaloszy, że bardzo często moje roślinki są praktycznie nie do zdobycia. Często nasiona udało się kupić lub dostać niemal cudem i każdy chory egzemplarz jest u mnie problemem.

[hen_s]

Oczywiście - w takich przypadkach jak piszesz należy rośliny ratować.
Tu jednak to może przynieść więcej szkody jak pożytku. A rośliny (poza wartością sentymentalną) nie są wiele warte. Stąd moje być może mało subtelne rady.

[Mikimama]

Hmm, troche się zmartwiłam, ale pomyślałam, ze skoro i tak są do wyrzucenia, to zrobię jeszcze jedno podejście, z mniejszego kaktusa obcięłam zdrowe części ( a właściwie te najmniej chore) teraz je suszę, i spróbuję ukorzenić i zobaczyć jak się dalej potoczy, więszego przesadziłam dałam dobrej ziemi jak wyzdrowieję( ja) skoczę do sklepu po środek na przędziorki i też zobaczymy.
Mam jeszcze jednego podejrzanego malucha, dostałam go w prezencie dwa tygodnie temu, ta plamka jest sucha i twarda

[blabla]

Plama nie powinna być większym problemem ale sugerowałbym wkleić lepszą fotkę. Na początek sugeruję nie robić zdjęć "pod światło".

[betonja]

Po prośbie przyszłam.
Na moim kaktusie dziś zauważyłam takie plamy, wcześniej ich nigdy nie widziałam.
Mąż godo,ze one od dawna są, no cóż ja bryle kupiłam sobie w zeszłym tygodniu, teraz też wszystko widzę.
Opiszę te plamy tak jak ja je widzę

kolor taki bezowo-szary struktura tego jest taka troszkę szorstka
jest to dość twarde ale daje się zdrapać paznokciem, pod spodem jest jaśniejsza skórka
z początku myślałam że to jest brudne [po przesadzaniu, ale nie, to jest przyschnięte, jak zdrapuję, to te zdrapki wyglądają jak szary papier

zresztą proszę popatrzeć i powiedzieć wydrapać, opryskać czy zostawić jak jest

[blabla]

Sugeruję zostawić jak jest. Przyczyn może być kilka:
1. Naturalne starzenie się.
2. Efekt uszkodzeń mechanicznych.
3. Ślad po niegroźnej infekcji.
4. Atak przędziorków - wtedy warto opryskać chemią o nazwie Talstar.
Plamy już nie znikną.

[betonja]

Oglądałam jeszcze raz przed chwilą.
Wiesz jakie mi się skojarzenie nasunęło.
Z wyglądu i pod dotykiem szorstkie jak szary tynk.
Będę to obserwować jak by się rozłaziło, to wrócę
dziękuję blabla :P

[Mikimama]

Postarałam się zrobić lepsze zdjęcia, zmiana obejmuje jeden wyrostek z obu stron, tak wygląda z jednej strony

a tak z drugiej

[blabla]

To infekcja grzybowa. Roślinka w tym miejscu gnije. Sugeruję wybić roślinę z doniczki, usunąć całe podłoże i dokładnie wyciąć chore miejsce do zdrowej tkanki. Ranę należy posypać środkiem dezynfekującym (np. węglem drzewnym, sproszkowanym aluminium itp.) i następnie wysuszyć. Roślinkę posadzić ponownie do suchego substratu po około 2 tygodniach gdy będziemy mieli pewność, że infekcja nie rozwija się.

[Mikimama]

Bardzo dziękuję za błyskawiczną odpowiedź !! Tak zrobię, czy roślinka po wyjęciu z ziemi ma leżeć w miejscu chłodnym ? I czy na świetle czy raczej w ciemności?

[blabla]

To bez większego znaczenia. Najlepiej niech będzie to temperatura pokojowa i stanowisko dość jasne, ale bez bezpośredniego słońca. Ważne, by powietrze było suche.