Slowik pisze:.... pamiętaj OldMike czasami podobne objawy obserwujemy gdy rośliny stoją w wodzie, np nieprzepuszczalne podłoże, więc też jestem przekonany, że o ile zjawisko jest totalne są to zaburzenia w gospodarce H2o, pytanie tylko w którą stronę, ....pozdro
Hej Slowik. Pochodzisz z tych samych rejonów co Hajdar, więc wiesz lepiej czy ten rok bym lepszy w Waszych rejonach pod względem opadów niż rok ubiegły. Mnie się wydaję, że w Centralnej Polsce czyli u mnie, w tym roku było bardziej sucho (po rachunku za wodę:) ).
Pozdrawiam
Michał
Witam.
Na początek to spokój, nie można wpadać w panikę i nawozić czym się da i ile się da.
Ja uważam że to brak magnezu i rośliny się duszą{topią zbyt dużymi opadami}.
Wiosną trochę poczekaj i daj nawozu magnezowego a rośliny do siebie dojdą. Praktyka niejednokrotnie obalała naukowe teorie.
Ale jest tylko moje zdanie wynikające z wieloletniej praktyki.
Uszy do góry.
Zimę mamy taką jakby jej nie było... i też nie wiem czy to nie bedzie miało negatywnego wpływu i dalszego pogłebienia procesu...
Nie wiem czy podlewać je czy nie? Bo niby zimy nie ma, ale suszy to chyba też?
Witam
Najpierw wzrusz ziemię wokół aby nadmiar wilgoci odparował, niech ziemia obsycha i trzeba jej dać czas na przetrawienie tylu nawozów, myślę że spokojnie daj im czas do połowy kwietnia. Jeżeli teren jest nisko położony, a wiosną będą częste opady to i dłużej. Pisałeś że ziemie masz gliniastą to jest to podtopienie roślin. Zachowaj spokój a rośliny same dadzą sobie radę. Ja miałem tak samo na poprzedniej działce i wszystko było ok.
Witaj, dobrze by było widzieć te roślinki,jakieś zdjęcia?
granulowane do iglaków uważam za bardzo dobre na opakowaniu będzie przepis jak konkretny nawoż stosować
ELA 1 pisze:Witam,
Wszystkie mają pożółkłe liście na czubkach i z boku.
Niektóre tuje, tzw. złotokończyste mają górne części pędów koloru żółtego. Więc to nie koniecznie musi być jakaś choroba, być może to cecha naturalna. Jednak, aby to rozstrzygnąć potrzebne zdjęcie.
http://www.laspilitas.com/plants/676.htm
Dobrze się ma bo nie szyszkuje
Po zimie i wiatrach brązowienie końcówek lub wymiana igieł jest cechą fizjologiczną, tak jak u ludzi wypadanie włosów
Daj po łopacie kompostu, garści suszonego nawozu lekko przemieszanego z ziemią wokół pni i podlewaj mocno po nawożeniu.
Będzie dobrze :P
Witam...Jestem tutaj nowy a wiec odrazu mam 1 pytanie ...Chodzi o Tuje zaczynaja brazowiec i maja gdzie niegdzie czarne gałazki a na nich taka czarna masć.Wczoraj pryskałem tuje pozostawiajac wszystkie gałazki i te brazowe i te czarne preparatem (SUBSTRAL ALIETTE 80WP)zwalcza choroby grzybowe..nie wiem czy dobrze zrobiłem.Tuje sadziłem rok temu maja jakies 40 cm i jeszcze jedno nieraz obsikiwał je pies...Co mam dalej robić???
marecki08 pisze:...Chodzi o Tuje zaczynaja brazowiec i maja gdzie niegdzie czarne gałazki a na nich taka czarna masć.
Jeśli te czarne smoliste odbarwienia znajdują się nie wyżej niż na wysokości kolan to oznacza to że tuje są 'podlewane' albo przez psy albo koty. Trzeba coś wymyślić żeby im to uniemożliwić, może jakiś mały płotek wokół tui...
Ślepota ze mnie... skoro tuje mają po 40 cm i sam piszesz, że oblewane były przez psa to sprawa jest już oczywista, jego wina niestety.
Jak ratować?!!! Moja tuja aurea nana,rosnąca u mnie 10 lat, mająca prawie metr wysokości w tym roku na wiosnę wygląda kiepsko - niemal co trzecia gałązka jest brązowa! Nigdy to się jeszcze nie zdarzyło, dotąd rosła świetnie nawet bez nawożenia. Można ją jakoś uratować? Rośnie przy schodach wejściowych do domu - jak ją wytnę będzie strasznie! Do tej pory wszyscy mi jej zazdrościli - chyba ją ktoś zauroczył... Pomóżcie!!!!
Może trochę przemarzła? Mrozów tej zimy może dużych nie było, ale marcowe przymrozki mogły szkód narobić. Proponuję powycinać zbrązowiałe gałązki i czekać - powinna odbić. Sprawdź też czy nie ma pod nią dziur, myszy potrafią załatwić jeszcze większe drzewka.