Księżycowe rabatki u Adki
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5076
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Witam jeszcze niestety zimowo. Wczoraj było nawet ładnie, miałam ochotę na wycieczkę na działkę, ale od umyślnego/dzięki Wiolu/ dowiedziałam się, że jeszcze z powodu błota na alejce dojściowej lepiej się nie wybierać. Dziś poranek wrocławian zaskoczył jednak białą breją, która już stopniała, ale znów pozostawiła potworne błocko. Nic to jednak - już nie długo będzie prawdziwa wiosna /mam nadzieję/. Jeszcze tych parę czy paręnaście dni jakoś przeżyjemy, chociaż już chciałoby się choć coś poprzycinać albo po porządkować po zimie. .
Miłko i Oleńko. To jednak myślimy podobnie. Sianie za wcześnie daje tylko namiastkę ogródka, a faktyczne siewy to po 15 marca, dzień dłuższy i siewki nie wybiegają tak bardzo. Jak dotąd tylko ziemię zgromadziłam na przyszłe siewy.
Gieniu, Ewo, Marzenko, Ewo,Stasiu, Adrianko. Jeszcze raz dziękuję za gratulacje. W księżycowych rabatkach jeszcze nie byłam po zimie - jeszcze nie było na to pogody. Mam nadzieję, że wiosna już tam też zagląda i jak przyjdę to będzie ją widać.
Miłko i Oleńko. To jednak myślimy podobnie. Sianie za wcześnie daje tylko namiastkę ogródka, a faktyczne siewy to po 15 marca, dzień dłuższy i siewki nie wybiegają tak bardzo. Jak dotąd tylko ziemię zgromadziłam na przyszłe siewy.
Gieniu, Ewo, Marzenko, Ewo,Stasiu, Adrianko. Jeszcze raz dziękuję za gratulacje. W księżycowych rabatkach jeszcze nie byłam po zimie - jeszcze nie było na to pogody. Mam nadzieję, że wiosna już tam też zagląda i jak przyjdę to będzie ją widać.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Księżycowe rabatki u Adki
KRYSIU u nas taka sama pogoda . Na noc zapowiadali u nas -5 czyli rano będzie ślizgawka Oby to sie wreszcie wysuszyło
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Strasznie szybko ucieka mi ten zimowy czas, już niby marzec, ale czy tak faktycznie można wypatrywać wiosny ? Krysiu, na działeczce pewnie wszystko dopiero co budzi się do życia, bo od czasu do czasu trochę słoneczka się pojawi, a i dzień już przecież znacznie dłuższy ;) na razie to niech nam to wszystko jeszcze siedzi w ziemi, mrozy niech wyszaleją się na dobre, to nie będziemy mieć na głowie wiosennego okrywania gdy wegetacja ruszy za szybko, a swoją drogą w pełni nabierzesz sił, więc przyjmijmy że najlepiej jak w kwietniu wiosna przyjdzie na dobre (bez majowych mrozów jak w poprzednim roku ;) )
-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Księżycowe rabatki u Adki
No właśnie te majowe przymrozki...moje hortensje tak pieczołowicie otulone matami słomianymi na zimę w maju nie wytrzymały-nawet pół kwiatuszka nie miały,a na jesieni ktoś sobie zwyczajnie do mnie na działkę wszedł i wyciął z niej masę najładniejszych zdrewniałych pędów....
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Marzenko, wandali jak widać nie brakuje, co poradzić
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Krysiu, dzisiaj już trochę przyjemniej, ale błocko w ogrodzie nadal okrutne
Ale ja mam w sobotę zaplanowane pierwsze prace - pozimowe sprzątanko :P
U mnie niektóre wysiewy już zrobione na początku lutego, ale żeby n.p. pelargonie zakwitły, a rącznik wyrósł w miarę duży, marzec to absolutnie za późny termin Mam to już wypraktykowane :P
Pozdrawiam
Ale ja mam w sobotę zaplanowane pierwsze prace - pozimowe sprzątanko :P
U mnie niektóre wysiewy już zrobione na początku lutego, ale żeby n.p. pelargonie zakwitły, a rącznik wyrósł w miarę duży, marzec to absolutnie za późny termin Mam to już wypraktykowane :P
Pozdrawiam
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Krysiu - a Ty nic nie pokazujesz ?
Co prawda pierwsza jaskółka wiosny nie czyni, ale może robi to pierwsza pszczółka ?
Donoszę uprzejmie, że dzisiaj u Krysi na własne oczy widziałam pszczółkę.
Co prawda pierwsza jaskółka wiosny nie czyni, ale może robi to pierwsza pszczółka ?
Donoszę uprzejmie, że dzisiaj u Krysi na własne oczy widziałam pszczółkę.
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Potwierdzam! Mnie nawet jedna zaatakowała ,to znaczy wleciała mi w nogawkę spodni i....nie wiadomo,czego w sumie chciała.
Krysiu,czy to już ta Twoja nowa działka?
Pozdrawiam - Poll
Krysiu,czy to już ta Twoja nowa działka?
Pozdrawiam - Poll
-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Sylwek ale jakim prawem ktoś włazi i coś komuś zabiera?Płakałam jak dziecko z żalu nad tą hortensją,nie wiem czy w ogóle zakwitnie...Dziewczyny pszczółka powiadacie???Jak będę we wtorek na działce to zobaczę czy jakieś robaczki się już wstanęły....
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5076
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Witam niedzielnie. Jak się odgrażałam w niektórych wątkach byłam wczoraj na działce - wreszcie mnie zaczęło ciągnąć na nią jak zobaczyłam w niektórych ogrodach pokazywane pierwsze kwitnące cebulowe. Dotąd jakoś nie bardzo. Pierwsze cebulowe powyłaziły z ziemi, ale po za przebiśniegami, które pierwsze zakwitną bo są już w pączkach to jeszcze trochę trzeba czasu aby reszta kwitła. Wyłażą tulipany, narcyzy, inne cebulowe ale nie wszystko zdążyłam zobaczyć, gdyż zabrałam się z sekatorem za wycinanie i tak mi szybko czas zleciał. No i prawda - jedna pszczółka pokazała się, ale jeszcze nie miała z czego zbierać nektaru. Pierwsza kawka z Mariolą odpita. Przycięłam wszystkie hortensje, część traw. Tu pytanie do fachowców - czy turzyce np. Buchanana, włosiste się przycina ? Zostawiłam do następnego razu jak będę wiedziała.
Bardzo nie ciekawie wyglądają róże, szczególnie te z jesiennego sadzenia - do poziomu kopca - czarne. Podobnie wyglądają i inne więc chyba będzie bardzo mocne cięcie wiosenne. Niestety - długa ciepła jesień rozhartowała rośliny, a później przyszły od razu duże mrozy. Są jednak róże terminatorki - Bonica, Piruett, Aspirynka, Iceberg, Flamentanz które mają zupełnie zielone pędy, a Iceberg kwitł jeszcze w styczniu.
Zdjęć wczoraj nie robiłam, bo jeszcze nie bardzo było co focić.
Sylwku. Dobre są te nasze życzenia, ale roślinki zaczynają się już pchać do góry, chociaż część z nich jest na wierzchu już od stycznia. Cebulowym to nie szkodzi.
Marzenko. Ja w tym roku po raz pierwszy nie opatulałam hortensji ogrodowych. Miały tylko wyższe kopczyki i zobaczymy co będzie. W poprzednich latach były opatulane i nie kwitły, teraz nie będę chociaż miała żalu, ale im faktycznie chyba bardziej szkodzą przymrozki majowe. Stałe wycinanie roślin, nawet wykopywanie, spowodowało przecież w 2010 r. moje przenosiny na obecną działkę tak miałam dość tamtych sytuacji, więc wiem co się wtedy czuje i współczuję Ci bardzo. Często nie zdążyłam zobaczyć jak kwitną np. nowe tulipany, lilie bo już były wycięte. Tutaj na szczęście jest inaczej.
Dalu. Prawda, że błocko jeszcze jest w ogrodzie, chociaż u mnie w większości mogę chodzić po trawiastych ścieżkach. Najgorsze są alejki dojściowe, ale wczoraj jak szłam to przed południem była jeszcze zamarznięta, a jak wracałam już zdążyło trochę obeschnąć. Natomiast grządki do siewu jeszcze są bardzo mokre i błoto się lepi do butów. Z resztą nie mam z czym się jeszcze tak spieszyć z siewami - przecież to dopiero początek marca. Jeżeli zima nie wróci to i tak bardzo wcześnie zaczynamy prace wiosenne.
Comciu. Jak wyżej - zdjęć nie robiłam gdyż spieszyłam się wyprowadzić jak wiesz psa siostry, który jest u mnie na przechowaniu.
Polu. Witam w księżycowych rabatkach - tak to jest ta nowa działka - już ponad rok na niej urzęduję. Zapraszam częściej.
Obiecuję, że już przy następnym pobycie postaram się zrobić trochę zdjęć, może będzie więcej okazów kwitnących chętnych do pozowania.
Bardzo nie ciekawie wyglądają róże, szczególnie te z jesiennego sadzenia - do poziomu kopca - czarne. Podobnie wyglądają i inne więc chyba będzie bardzo mocne cięcie wiosenne. Niestety - długa ciepła jesień rozhartowała rośliny, a później przyszły od razu duże mrozy. Są jednak róże terminatorki - Bonica, Piruett, Aspirynka, Iceberg, Flamentanz które mają zupełnie zielone pędy, a Iceberg kwitł jeszcze w styczniu.
Zdjęć wczoraj nie robiłam, bo jeszcze nie bardzo było co focić.
Sylwku. Dobre są te nasze życzenia, ale roślinki zaczynają się już pchać do góry, chociaż część z nich jest na wierzchu już od stycznia. Cebulowym to nie szkodzi.
Marzenko. Ja w tym roku po raz pierwszy nie opatulałam hortensji ogrodowych. Miały tylko wyższe kopczyki i zobaczymy co będzie. W poprzednich latach były opatulane i nie kwitły, teraz nie będę chociaż miała żalu, ale im faktycznie chyba bardziej szkodzą przymrozki majowe. Stałe wycinanie roślin, nawet wykopywanie, spowodowało przecież w 2010 r. moje przenosiny na obecną działkę tak miałam dość tamtych sytuacji, więc wiem co się wtedy czuje i współczuję Ci bardzo. Często nie zdążyłam zobaczyć jak kwitną np. nowe tulipany, lilie bo już były wycięte. Tutaj na szczęście jest inaczej.
Dalu. Prawda, że błocko jeszcze jest w ogrodzie, chociaż u mnie w większości mogę chodzić po trawiastych ścieżkach. Najgorsze są alejki dojściowe, ale wczoraj jak szłam to przed południem była jeszcze zamarznięta, a jak wracałam już zdążyło trochę obeschnąć. Natomiast grządki do siewu jeszcze są bardzo mokre i błoto się lepi do butów. Z resztą nie mam z czym się jeszcze tak spieszyć z siewami - przecież to dopiero początek marca. Jeżeli zima nie wróci to i tak bardzo wcześnie zaczynamy prace wiosenne.
Comciu. Jak wyżej - zdjęć nie robiłam gdyż spieszyłam się wyprowadzić jak wiesz psa siostry, który jest u mnie na przechowaniu.
Polu. Witam w księżycowych rabatkach - tak to jest ta nowa działka - już ponad rok na niej urzęduję. Zapraszam częściej.
Obiecuję, że już przy następnym pobycie postaram się zrobić trochę zdjęć, może będzie więcej okazów kwitnących chętnych do pozowania.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- Monika76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1430
- Od: 10 wrz 2007, o 17:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Co prawda nie jestem fachowcem od traw , ale się wypowiem.
Ada, turzyce również włosistą tnie się nisko. W przypadku turzycy dwuletnie liście są beeee dlatego cięcie wpływa na nie odmładzająco.
Tylko, że ja swoich nie cięłam jakoś, tylko wyczesywałam jest pazurkami..Tzw. martwy włos ładnie wychodził i trawa wyglądała korzystnie
Ada, turzyce również włosistą tnie się nisko. W przypadku turzycy dwuletnie liście są beeee dlatego cięcie wpływa na nie odmładzająco.
Tylko, że ja swoich nie cięłam jakoś, tylko wyczesywałam jest pazurkami..Tzw. martwy włos ładnie wychodził i trawa wyglądała korzystnie
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Krysiu, ja się już poddaję w tym powstrzymywaniu wiosny ;) nie da się ;) sama się rozkręca i nie za wiele mamy w temacie do powiedzenia krokusy mi zakwitły, śnieżyce ruszyły, pąki na klonach palmowych pękają, odwrotu nie ma życzę więc sobie i Wam, by żadnych zimnych perturbacji już nie było
Marzenko, trafia człowieka jak zastanie w ogrodzie, na działce taki obraz ludzkiego chamstwa, oby to był ostatni incydent.
Marzenko, trafia człowieka jak zastanie w ogrodzie, na działce taki obraz ludzkiego chamstwa, oby to był ostatni incydent.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Księżycowe rabatki u Adki
KRYSIU no to wiosenny obchód zrobiony, kawka wypita ,wiec i sezon prawie rozpoczęty . Cebulowe idą do góry im nie straszny mróz ani śnieg . Zeby tylko zdrówko nam dopisało