Sałata -odmiany,uprawa,wymagania,problemy cz.1-
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
A czy młode siewki są bardzo podatne na mróz? Podkreślam, że chciałem tylko sprawdzić jak rośnie. W lato zasieję drugi raz a jak wybije kwiatostany to nie tak źle, bo będę miał nasiona ;)
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Będziesz miał nasiona dobre jak masz odmianę ustaloną. Czy siewki są odporne na mróz to nie wiem.Ja siałem zawsze w lecie.
Pozdrawiam bobek
Życie jest za krótkie żeby marzenia mogły czekać.
Życie jest za krótkie żeby marzenia mogły czekać.
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Zrobię eksperyment. Głównie mi zależy na tym, żeby dowiedzieć się w jaki sposób rosną, żeby przy sadzeniu następnej partii nie powtórzyć błędów. Z drugiej strony mam jakieś takie złe doświadczenia z sianiem czy sadzeniem czegokolwiek latem. Zwykle rzeczy siane latem nie dorastały mi jesienią, albo nawet wcale nie kiełkowały. Np roszponka.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Od kilku lat "uprawiam" sałatę (Justynkę lub Królową Majowych - nie widzę jakiejś różnicy w smaku, terminach). Mam zapisane daty z dwóch ostatnich lat.
Królowa Majowych:
Rok 2010 - siew 15 lutego - wypikowana do pierścieni foliowych 22 lutego - wsadzona na grządkę pod włókninę 26 marca - zjedzone pierwsze małe sałaty (3 sztuki na dwie osoby ) 24 kwietnia
Rok 2011 - siew 5 marca - wypikowana do pierścieni foliowych 12 marca - wsadzona na grządkę pod włókninę 1 kwietnia - zjedzone pierwsze małe sałaty (3 sztuki na dwie osoby ) 2 maja
Rok 2012 - siew 22 lutego - ...............
Sałatę sieję do płaskiego pojemnika po lodach, pikuję do foliowych pierścieni - pasek folii o wymiarach 20cm x 9cm zwinięty w rulonik o średnicy 4 - 5cm, postawiony ciasno jeden koło drugiego w paczce i napełniony ziemią (niczym go nie spinam ani nie wiążę).
Na grządce robię wzdłuż rowki co 30cm i w te rowki na dół wsadzam sałatę co 15cm, stawiając w pierścieniu zagłebionym w rowku do 1/3 wysokości (2/3 wystaje). Całość przykrywam włókniną. Małe sadzonki ukryte są pod włókniną opartą na szczytach "wałów z ziemi", jak podrosną same podnoszą włókninę.
Wycinam co drugą do wcześniejszego jedzenia. Te które zostaną do końca mają po 35dag i potrzebują więcej miejsca (mają go dzięki przerywce do wcześniejszego jedzenia. Nie czekam aż będą duże, bo kto je potem przeje. Lepiej rozłożyć jedzenie na kilka tygodni.
Dzięki pozostawieniu z pierścieniem foliowym podniesionym nad ziemię jest przewiew powietrza i mniej gniją przy deszczach. Ładnie przerastają korzeniami poniżej pierścienia.
Królowa Majowych:
Rok 2010 - siew 15 lutego - wypikowana do pierścieni foliowych 22 lutego - wsadzona na grządkę pod włókninę 26 marca - zjedzone pierwsze małe sałaty (3 sztuki na dwie osoby ) 24 kwietnia
Rok 2011 - siew 5 marca - wypikowana do pierścieni foliowych 12 marca - wsadzona na grządkę pod włókninę 1 kwietnia - zjedzone pierwsze małe sałaty (3 sztuki na dwie osoby ) 2 maja
Rok 2012 - siew 22 lutego - ...............
Sałatę sieję do płaskiego pojemnika po lodach, pikuję do foliowych pierścieni - pasek folii o wymiarach 20cm x 9cm zwinięty w rulonik o średnicy 4 - 5cm, postawiony ciasno jeden koło drugiego w paczce i napełniony ziemią (niczym go nie spinam ani nie wiążę).
Na grządce robię wzdłuż rowki co 30cm i w te rowki na dół wsadzam sałatę co 15cm, stawiając w pierścieniu zagłebionym w rowku do 1/3 wysokości (2/3 wystaje). Całość przykrywam włókniną. Małe sadzonki ukryte są pod włókniną opartą na szczytach "wałów z ziemi", jak podrosną same podnoszą włókninę.
Wycinam co drugą do wcześniejszego jedzenia. Te które zostaną do końca mają po 35dag i potrzebują więcej miejsca (mają go dzięki przerywce do wcześniejszego jedzenia. Nie czekam aż będą duże, bo kto je potem przeje. Lepiej rozłożyć jedzenie na kilka tygodni.
Dzięki pozostawieniu z pierścieniem foliowym podniesionym nad ziemię jest przewiew powietrza i mniej gniją przy deszczach. Ładnie przerastają korzeniami poniżej pierścienia.
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 22 mar 2010, o 11:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sieradz, łódzkie
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Pawcio0086 kolego Twoje uprawy robią wrażenie. Zawsze ceniłam takich ogrodników i zawsze marzyłam by przy czymś takim pracować
Roślina Cię nie uderzy..
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Ha ha ha. Jak by Ci przyszło sadzić 4 dni sałatę , póżniej ciąć , płukać i martwić się o sprzedaż , to szybko zmieniła byś zdanie .
Pozdrawiam bobek
Życie jest za krótkie żeby marzenia mogły czekać.
Życie jest za krótkie żeby marzenia mogły czekać.
- Marek-BB
- 500p
- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Sałata -odmiany
Dziś zakupiłem dwie odmiany sałaty: Królowa Majowych i Syrena. Zamierzam zrobić rozsady. Dziś lub jutro myślę posiać do doniczek. Myślicie że to dobry okres? Nie za wcześnie?
Docelowo mają stanowić przedplon dyniowatych w większości w gruncie bez osłon. Czy jeszcze w marcu będę mógł je już sadzić?
Docelowo mają stanowić przedplon dyniowatych w większości w gruncie bez osłon. Czy jeszcze w marcu będę mógł je już sadzić?
Re: Sałata -odmiany
Ja już swoj posiałam ,ale moja będzie rosła w tunelu ,nie mam doświadczenia z gruntem.
- moonniiaa
- 100p
- Posty: 183
- Od: 13 sty 2012, o 08:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Sałata -odmiany
Marek-BB ja tez mam Krolowa majowych i Syrene. Majowa posialam wczoraj, a Syrene za tydzien posieje. Obie pojda do gruntu, mysle ze to dobry czas zeby siac.
- minia821
- 500p
- Posty: 660
- Od: 20 wrz 2010, o 13:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Sałata -odmiany
Królową majowych siałam w zeszłym roku - jako pierwszą na przełomie marca- kwietnia, potem masłową i rukolę.
Rozsadę robiłam w domu w doniczce, a potem do gruntu szła.
W maju-czerwcu rozsady robiłam w gruncie i potem pikowałam między różne warzywka.
Rozsadę robiłam w domu w doniczce, a potem do gruntu szła.
W maju-czerwcu rozsady robiłam w gruncie i potem pikowałam między różne warzywka.
Pozdrawiam Kaśka
-
- 100p
- Posty: 124
- Od: 25 maja 2011, o 13:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Sałata -odmiany
Dostałam nasionka sałaty wysokiej,takiej,której obrywa się listki od dołu.Czy ktoś sadził taką sałatę?Nic nie mogę znależć w necie ,to są podobno nasionka amerykańskie.
- kesza
- 100p
- Posty: 145
- Od: 16 lip 2010, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Polski
Re: Sałata -odmiany
Ja taką sadzę już drugi sezon. Mam odmianę Australische Gele (czy jakoś tak), nasiona z Lidla. Ta jest pyszna, liście jasne, churpkie, nie gorzknieją, nie jest tak wrażliwa na wysokie temperatury, więc długo rośnie.
Pozdrawiam,
Edyta
Edyta
- leniawka
- 500p
- Posty: 505
- Od: 27 sie 2010, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Sałata -odmiany
moja liściowa to Lollo rossa i Lollo bionda - odpowiednio czerwona i zielona - są pyszne, liście długo można obrywać, w zeszłym roku miałam je obok Rzymskiej i lodowej Justyny - nic więcej nie potrzeba!
rozsada już na parapecie
rozsada już na parapecie
pozdrawiam
Iwona
Iwona