Tak, doniczka, którą nakryłam liliowce. Dopiero na to ściółka z liści dębowych. Dzięki takiemu zabiegowi dochodziło powietrze, a rośliny nie miały kontaktu z okrywą. Przed zimą ścięłam też długie liście liliowców by rośliny łatwiej zmieściły się pod doniczkami.tade k pisze:Jak widać na załączonych obrazkach , przykrywanie nie szkodzi
Elu , skład ,,pierzynki '' widać , kora , szyszki i liście . Było coś jeszcze
Liliowce -Hemerocallis cz.10
- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam Renata
Zapraszam Renata
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10
U wszystkich teraz wyglądają podobnie, moje tez.
Ale już kilkakrotnie pokazały jak są silne i każdego roku odbijają.
Prawie wszystkie.
Ale już kilkakrotnie pokazały jak są silne i każdego roku odbijają.
Prawie wszystkie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- 200p
- Posty: 223
- Od: 2 sie 2010, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10
spokojnie, Reniuniek, moje wyglądają podobnie, ale już odbijają
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3034
- Od: 11 kwie 2010, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10
Nie ma się czy przejmować, na pewno wzejdą na wiosnę,korzonki są w ziemi,tak samo mam u mnie i jeszcze nie miałem
strat.
poz.Leszek
strat.
poz.Leszek
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Kaktusy Leszka2
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10
Dzięki za pocieszenie obyście mieli racje.
W tamtym roku wszystkie ślicznie mi kwitły ,niech i ciepełko już na stałe u nas zagości
W tamtym roku wszystkie ślicznie mi kwitły ,niech i ciepełko już na stałe u nas zagości
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam Renata
Zapraszam Renata
-
- 50p
- Posty: 99
- Od: 25 lip 2011, o 13:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: bydgoszcz
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10
moje liliowce wygladają dość dobrze, zrobiłam dziś przegląd tych, które zakupilam u Emila, były przykryte kopczykiem z kory, tak jak radzi Emil- większość to półzimozielone, jedynie znikł mi w ziemi Gaudy Gaudy, szkoda bo to cudny liliowiec, mam nadzieję, że odbije
-- 29 lut 2012, o 12:58 --
ach zapomniałam ze gaudy gaudy gubi całkiem liscie przecież to dormant, gapa ze mnie, ale za to jestem dobrej myśli:)
-- 29 lut 2012, o 12:58 --
ach zapomniałam ze gaudy gaudy gubi całkiem liscie przecież to dormant, gapa ze mnie, ale za to jestem dobrej myśli:)
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10
Ojej Wy nawet zimą o liliowcach dyskutujecie. A na mojej działce leży co najmniej metrowa warstwa śniegu. I tak jest co roku. Nawet nie jeżdżę na działkę zimą bo daleko i domek nie ogrzewany. Więc będzie jak będzie. Przezimują to dobrze a jak nie to trudno, trzeba dokupić nowe.
Ina.
Ina.
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10
Myślę, że na wyrokowanie, co przeżyło, a co nie- jest jeszcze zbyt wcześnie. Niektóre straty ujawnią się dopiero, gdy słońce przygrzeje, a na to jeszcze trzeba poczekać. Też już byłam zobaczyć, co się dzieje w liliowcach- ale nic specjalnie ciekawego nie zauważyłam- dormanty są w stanie w jakim powinny być, reszta ma mniej lub bardziej zmarznięte liściory i nic nowego tam jeszcze nie wychodzi z ziemi. U mnie w te mrozy nie było ani 1cm śniegu i niektóre były bez okrycia- więc mam powody do obaw, szczególnie, co do nowszych odmian.
-
- 200p
- Posty: 223
- Od: 2 sie 2010, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10
Ja miałam to szczęście, że śnieg zakrywał większość roślin. Teraz boję się jeszcze przymrozków ( wczoraj przez chwilę był) ,ale ogólnie od tygodnia mam wiosnę w ogrodzie, rośliny ruszyły. Nawet wstały nieokrywane rh, które już skreśliłam po przymrozkach Na razie strat w liliowcach nie widzę, kilka sztuk jeszcze nie da się określić, ale nie rozgrzebuję, poczekam. po 15 maja odetchnę,
u mnie taka pogoda, że dzieci wyciągnęły rowery i zabawki do piasku Wczoraj było 10 stopni na plusie i słoneczko. W weekend tylko wiatr nam dokuczał.
A mnie aż kusi, żeby zacząć pielić i szykować nową rabatę
u mnie taka pogoda, że dzieci wyciągnęły rowery i zabawki do piasku Wczoraj było 10 stopni na plusie i słoneczko. W weekend tylko wiatr nam dokuczał.
A mnie aż kusi, żeby zacząć pielić i szykować nową rabatę
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.10
Tylko pozazdrościć takiego klimatu. U mnie ziemia jest rozmarznięta tylko na 5 cm, nie da się kopać, choć kusi, żeby zacząć robić ogrodowe przemeblowania.