ogród Agaty (sure) - cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: ogród Agaty (sure) - cz.3

Post »

Moja kocica z wiekiem też coraz łaskawiej pozwala się głaskać. :wink:
Poprzednia za to uwielbiała głaskanie. Tylko czekała, abym usiadła i już siedziała mi na
kolanach nadstawiając grzbiecik do masowania. :? Ale ...już była, niestety.
:wit
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: ogród Agaty (sure) - cz.3

Post »

Każdy kot jest inny :D Z ognikami się nie spiesz-one tak mają. Strasznie wyglądają po zimie, a od maja normalnie kwitną. Raz się pospieszyłam i wycięłam gałęzie, przez przypadek z pośpiechu zostawiłam jedną i już do niej nie wróciłam. Wtedy się okazało, że nie należy od razu ciąć, tylko zacisnąć zęby i czekać na nowe liście.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: ogród Agaty (sure) - cz.3

Post »

Krysiu, dokładnie jest, jak mówisz. Ja się już przyzwyczaiłam, ze szarak zachowuje się trochę "autystycznie" pod tym względem, czyli zachowuje spory dystans fizyczny. Nie mamowy, żeby wszedł komuś na kolana, choć, i owszem, wędruje za nami, bo lubi siedzieć w pobliżu... ;)

Ewciu, dobrze, że tak piszesz o ognikach, bo się zmartwiłam. Mam trzy, dwa Red Column i jeden Kuntayi pośrodku. I ten ostatni ma zieloniutkie liście, pewnie dlatego, że cały czas siedział w zaspie?

Olu, jeszcze dopiszę na temat tego iglaczka - to jest sosna Globosa Viridis, jeszcze malutka niestety...
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: ogród Agaty (sure) - cz.3

Post »

Agatko, :wink: też tak miałam z moimi ognikami.
Marzyły mi się piękne , obsypane czerwonymi i pomarańczowymi koralikami .
Po każdej zimie suche kłujące badyle, zero kwiatków i później zero owocków. :roll:
Wątpliwa ozdoba ogrodu i zajmowały sporo miejsca, więc je wykarczowałam i poszły na ściółkę. :?
:wit
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: ogród Agaty (sure) - cz.3

Post »

Hm... wygląda, że to krzew nie za bardzo na nasz klimat> A pamiętasz, jakie miałaś odmiany u siebie? Prawdę mówiąc ja planowałam dokupić jeszcze dwa, żeby zrobić fragment żywopłotu z ozdobnymi owockami. Ale jak tak to, już nie wiem... :?

Ostatnio słyszałam podobne informacje o czarach, że są kapryśne z tym kwitnieniem...
to kwiatki mojego, wszystkie dwa:

Obrazek

Obrazek
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: ogród Agaty (sure) - cz.3

Post »

Su, to moze siostra zamieni, to swoje poludnie na to drugie i bedzie super :wink:
a propos ognikow, to sie dzisiaj naczytalam o nich, bosh ile osob je wywala, to az szok :shock: A one takie ladne sa ;:108 Ja swoje mam w formie ala zywoplotu miedzy matami - mnie takie kolczaste krzaczyska akurat w tym miejscu pasuja a do tego moje przezyly calkiem dobrze i wszystkie sa w lisciach do tej pory. Ja wiem ze one niestety narzna i zrzucaja przez to liscie ale przewaznie daja sobie pozniej z tym rade ... tylko ze trzeba sie pogodzic z tym ze jak zmarznie, to na poczatku wiosny nie bedzie atrakcyjny tz dopoki znowu lisci nie wytworzy.
Albo sie czlek z tym pogodzi albo nie ... to tak jak z pieciornikami, po kwitnieniu nie wygladaja powalajaco przeciez :wink:
Awatar użytkownika
AgaNet
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5200
Od: 26 sie 2010, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szkocja

Re: ogród Agaty (sure) - cz.3

Post »

Aga, oczary śliczne! Szkoda, że tylko dwa... Dziś byłam w sklepie ogrodniczym i widziałam kwitnące oczary - i od razu pomyślałam o Tobie :uszy Zagladam na FO, a ty fotkę wstawiłaś :lol:
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: ogród Agaty (sure) - cz.3

Post »

Mój ognik Red Column niby ma jakieś listki ale na całkiem zielone to one nie wyglądają, ciekawa jestem czy aby zakwitnie. :roll:
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: ogród Agaty (sure) - cz.3

Post »

Przysięgam, że większość tych paskudnych gałęzi ogników wypuści nowe liście i zakwitnie :D Ale dwa miesiące będą straszyć, więc nie warto dosadzać ich w eksponowanym miejscu. U Jule tak, jeśli nie gubią liści, u nas raczej nie bardzo. Swój ognik posadziłam zaraz przy bramie wjazdowej, nie odważę się go przesadzić, a wyrzucać nie chcę. W zeszłym roku zazielenił sie i na dobre ścięły go przymrozki majowe. Stracił kwiaty :( Taka sytuacja (i taki duży mróz w maju, było -10 :shock: ) zdarzyła mi się pierwszy raz od 6 lat.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Marta_S
500p
500p
Posty: 816
Od: 3 wrz 2010, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: ogród Agaty (sure) - cz.3

Post »

Ależ te malutkie kwiatuszki są przesliczne i jak piękny kolorek ;:138
Zapraszam
Ogród Marty_S
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: ogród Agaty (sure) - cz.3

Post »

Jule, czy dobrze pamiętam, że Ty masz te ogniki Kuntayi? Bo właśnie ten najlepiej przezimował. CO prawda jednocześnie był najbardziej chroniony, cały czas pod śniegiem, bo jest "płaski"...
ale on chyba ogólnie jest bardziej odporny?

tak wygląda dzisiaj:
Obrazek

Aguś, u nas coś te oczary słabo kwitną, może im za zimno? Diane w tym, roku nie ma na razie kwiatków, ciekawe, czy w ogóle będą? :roll:

Majka, to mój Red Column własnie podobnie, raczej brązowawe, niż zielone:

Obrazek

Ewcia, spójrz na to zdjęcie powyżej, czy to o takie "brzydkie liście" chodzi? Ciekawa jestem, jaką masz odmianę, nie pamiętam, czy pisałaś? Teraz w deszczu nie są jakieś szczególnie okropne, bo błyszczą, ale jak to obeschnie, pewnie opadną?

Marto, dzięki. Tylko żeby ten oczar chciał mieć tych kwiatków więcej... :roll:
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7281
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: ogród Agaty (sure) - cz.3

Post »

Su moze nie doczytałam :oops: ile lat ma TWój oczar?
Mój na początku też nie kwitł za obficie, ale z roku na rok jest lepiej. U mnie tez stzrelają już pąki, ale na tkie fotki, jak Twoje ;:167 trzeba trochę poczekać.
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: ogród Agaty (sure) - cz.3

Post »

Tak niby wszedzie pisza ze jest najbardziej odporny - tylko ze on jest najnizszy, bo do metra dorasta tylko. U mnie wszystkie wygladaja jako tako, fakt ze Orange Glown - to ten po lewej - ma troche koncowki bardziej brazowe ale zle nie jest.

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”