Dodatkowo widać, że mróz dał się we znaki roślinom, śniegu było jak na lekarstwo a mrozy duże... pierwszy raz fatalnie np. wyglądają wrzośce, całe brązowe opadłymi listkami, tylko od dołu zielone, a mają sporo lat i nigdy tak źle nie przezimowały, róże też brązowe bardzo..
Riane, dziękuję za wsparcie, również mam nadzieję, że w tym roku uda się spotkać. Mieczolistne (irysy ensata/japońskie) na razie mam Activity, Variegata i Electric Rays, ale ten jeszcze nie kwitł, a zamówiłam 3 w świecie cebul w necie: Jocasta, Kogesho i August of Emperor.
Edulkot, dziękuję, nawet nie zauważyłam że zyskałam serduszko
Dorotko, miło mi Cię gościć, bardzo miło jak wątek chce oglądać nowa osoba
Olu, ;) mam nadzieję że ostatnia taka przygoda, szczególnie,że ja zaczynam niedługo swoją... bo uff wreszcie zdałam prawko... już w to nie wierzyłam
Jolu
Jakby ktoś miał na zbyciu to chętnie przyjmę za odpłatą, zawsze to pewniejsze źródło 
na razie jestem na praktykach ale niedługo je kończę a nie gwarantują zatrudnienia... także nie za ciekawie tak na prawdę... ale może w końcu coś się uda znaleźć...
u mnie tylko przebiśniegi i wieje okrutnie, że nawet z aparatem nie chce się wychodzić. 
Witam, Wpisuję się , by wrócić i zwiedzić ten wątek ...
