Brzozowa Górka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Brzozowa Górka
Od pozbycia się pozostałych kretów.... W następnej kolejności powyciągam hosty z donic.
Oj, nie, zapomniałam, że jako pierwsza czynność czeka mnie podcięcie jabłonek, ale skąd ja do tego fachowca wezmę....
Oj, nie, zapomniałam, że jako pierwsza czynność czeka mnie podcięcie jabłonek, ale skąd ja do tego fachowca wezmę....
Re: Brzozowa Górka
Elu,mój teść jest sadownikiem,juz czyścił drzewka owocowe,z tydzień temu.A krety...jednego złapałam a te następne przyszły go pomscić,cała działkę mi zrujnowały! M znalazł wynalazek na nie,może TO pomoże...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Brzozowa Górka
Polu, u nas jeszcze resztki śniegu, ale wiem, że już czas mnie goni.
Nam udało się złapać 5 kretów w pułapkę z rury - 2 były za chytre, poza tym nastały już mrozy - zostawiliśmy je sobie na wiosnę. Ale jeden to gigant - jego kopce sięgają mi do kolan.... Na szczęście kopie daleko od host i innych nasadzeń.
Aha - dziś widziałam 3 razy klucze kaczek - chyba wiosna do nas już nie idzie a biegnie.
Nam udało się złapać 5 kretów w pułapkę z rury - 2 były za chytre, poza tym nastały już mrozy - zostawiliśmy je sobie na wiosnę. Ale jeden to gigant - jego kopce sięgają mi do kolan.... Na szczęście kopie daleko od host i innych nasadzeń.
Aha - dziś widziałam 3 razy klucze kaczek - chyba wiosna do nas już nie idzie a biegnie.
Re: Brzozowa Górka
Klucze u nas też kluczą ,dlatego juz zakupiłam siatke i zleciłam synowi przytarganie ze sklepu azofoski:)
Moje" krety sa wielbicielami host i na hostowisku mam jedno wielkie kretowisko.
P.S. Ilex aquifolium 'Ferox Argentea u mnie wymarzł.Dwa razy nasadzałam i ...kaput!
Moje" krety sa wielbicielami host i na hostowisku mam jedno wielkie kretowisko.
P.S. Ilex aquifolium 'Ferox Argentea u mnie wymarzł.Dwa razy nasadzałam i ...kaput!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Brzozowa Górka
No to jak u Ciebie wymarzł to u mnie z pewnością będzie kaplica...
- zanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1852
- Od: 24 maja 2008, o 22:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Brzozowa Górka
Elu, zostaw te mniejsze i cenniejsze hosteczki w donicach... tak na wszelki wypadek, nie stracą na tym, a Ty będziesz spokojniejsza. To, że masz tylko krety nie oznacza, że nornice się do Ciebie nie wprowadzą (nie chcę Cię straszyć, ale u mnie też były na początku TYLKO krety...). Te małe skubańce korzystają z gotowych krecich korytarzy.muchazezlotym pisze: W następnej kolejności powyciągam hosty z donic.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Brzozowa Górka
Aniu, te najcenniejsze mam w bezpiecznym Iglakowie W doniczkach planuję zostawić te pod orzechem włoskim - bo tam ziemia sucha jak pieprz.
Mam jednak nadzieję, że nornice u mnie nie zawitają, a jak tak to ściągnę na nie z lasu lisy!
Mam jednak nadzieję, że nornice u mnie nie zawitają, a jak tak to ściągnę na nie z lasu lisy!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Brzozowa Górka
Witaj Piękną masz działkę a z zagospodarowaniem jej idziesz,jak burza Ale tej wiosny nie pocieszysz u siebie oka cebulowymi Nie kupowałaś ze względu na nornice,czy nie lubisz?
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Brzozowa Górka
Witaj, Mirko!
Zgadłaś - cebulowych nie kupowałam z obawy przed nornicami. Teraz, jak się okazało, że ich nie ma, będę mogła posadzić, co mnie bardzo cieszy. Gorzej, że w ogóle się na nich nie znam....
Zgadłaś - cebulowych nie kupowałam z obawy przed nornicami. Teraz, jak się okazało, że ich nie ma, będę mogła posadzić, co mnie bardzo cieszy. Gorzej, że w ogóle się na nich nie znam....
Re: Brzozowa Górka
Elu,donoszę Ci,że u mnie już tak :
Shot at 2012-03-03
Natomiast na hostowisku nie wyszedł jeszcze ani jeden kiełek żonkilowych.I teraz nie wiem,czy cos je zjadło,czy na wsi jest jednak o wiele chłodniej,niż w mieście.
Shot at 2012-03-03
Natomiast na hostowisku nie wyszedł jeszcze ani jeden kiełek żonkilowych.I teraz nie wiem,czy cos je zjadło,czy na wsi jest jednak o wiele chłodniej,niż w mieście.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Brzozowa Górka
Polu, u mnie do takich widoków jeszcze daleko.... Za to kły hostowe w wielkiej masie w .... piwnicy.... Znów się będę musiała z nimi wozić w tę i na zad....
Jutro pójdę na działkę i poszukam oznak wiosny
Jutro pójdę na działkę i poszukam oznak wiosny
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Brzozowa Górka
Bardzo dziękuję wszystkim za odwiedziny - było mi miło z Wami, ale muszę się niestety pożegnać - zostałam potraktowana jak pospolity przestępca - uniemożliwiono mi porozumiewanie się przez PW pomimo, że nie złamałam żadnego punktu regulaminu. Nie wyjaśniono mi nawet, co takiego zrobiłam, nie wysłano żadnego ostrzeżenia. Nie mogę sobie pozwolić na takie traktowanie.
Do zobaczenia w lepszym miejscu i czasie.
Do zobaczenia w lepszym miejscu i czasie.