Jeśli można to ja nie uważam że należy kupować coś gorszej jakości tylko dlatego że jest polskie, to prowadzi do wspierania bylejakości. Są szkółki które bez grama przesady są lepsze niż holenderskie, te należy szanować i z całą pewnością bezsensem byłoby kupować zagraniczne tylko dlatego że są zagraniczne, rezygnując z roślin wyhodowanych w Polsce itd, ale sami nie raz widzieliście ile było zapytań na tym forum w stylu: mam 3 hektary i chcę produkować różne cyprysy (specjalnie taka pisownia) ale nie znam się w ogóle na roślinach powiedzcie mi co i jak od czego zacząć... i wiele podobnych, często a nawet bardzo często takim ludziom ze względu na nie zagospodarowany regionalny rynek się udaje i potem sprzedają rośliny typu Arauria znów specjalnie z opisem że spokojnie wytrzyma zimę (oczywiście bo u mnie w ogrodzie rośnie od 20 lat, lub podobny tekst), czy właśnie cyprysy które mają się do cyprysików jak szczepienie mamutowca na świerku. Szanować i kupować polskie tak ale porządne, które zasługują na to, zresztą każdy sam decyduje na co wydaje swoje pieniądze, gorzej jak ktoś ma małe rozeznanie i da się naciągnąć.patriotyzm mój miły kolego w dzisiejszych czasach, to między innym, szanować i kultywować to co polskie.
tuje
Re: tuje
Re: tuje
Miły Tomku, a czy ja napisałam aby kupować byle co ważne coby było polskie Zwróciłam tylko uwagę na generalizowanie tematu.Przedmówca napisał
Z tej wypowiedzi wynika, że wszystko co polskie jest złe.Takiemu stawianiu sprawy mówię kategorycznie NIEa nie jak polskie rozmnażane byle jak.
Re: tuje
Takiemu stawianiu sprawy ja również mówię stanowcze nie. Jednak również mówię 'nie' generalizacji w stylu 'dobre bo polskie', może to nie było generalizowanie w tym wypadku ale na pierwszy rzut oka tak mi się wydawało.
- Napoleon
- 500p
- Posty: 780
- Od: 23 lis 2010, o 14:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Z nad morza
Re: tuje
Patriotyzm nie polega na kupowaniu wszystkiego co polskie.Jeśli mam wybór miedzy Toyotą a Polonezem to przy całym szacunku wybieram Toyotę.Jeśli miałbym wybierać tylko polskie produkty to nie miałbym czym jeździć,latać itd. Nie wspominając o potrawach.Romualda pisze:Jestem bardzo zaskoczona Twoim podejściem do tego co polskie Czytając Twoje wypowiedzi w innych wątkach, wydawało mi się, ze kreujesz się na patriotę a patriotyzm mój miły kolego w dzisiejszych czasach, to między innym, szanować i kultywować to co polskie.Robert Sz pisze:!Napoleon pisze:Mam wszystkie rośliny z Holandii i nie miałem i nie mam żadnego problemu z mrozoodpornością i robalami.No ale do Holandii jadę sam po nie a nie kupuje w np.OBI.Zagraniczne wyglądają tak jak powinny wyglądać,czyste genetycznie o prawidłowym pokroju a nie jak polskie rozmnażane byle jak.
"Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz." Mahatma Ghandi
- Napoleon
- 500p
- Posty: 780
- Od: 23 lis 2010, o 14:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Z nad morza
Re: tuje
O taki właśnie tok myślenia mi chodziło.Zle to ująłem kilka postów wyżej.Tomek_MM pisze:Jeśli można to ja nie uważam że należy kupować coś gorszej jakości tylko dlatego że jest polskie, to prowadzi do wspierania bylejakości. Są szkółki które bez grama przesady są lepsze niż holenderskie, te należy szanować i z całą pewnością bezsensem byłoby kupować zagraniczne tylko dlatego że są zagraniczne, rezygnując z roślin wyhodowanych w Polsce itd, ale sami nie raz widzieliście ile było zapytań na tym forum w stylu: mam 3 hektary i chcę produkować różne cyprysy (specjalnie taka pisownia) ale nie znam się w ogóle na roślinach powiedzcie mi co i jak od czego zacząć... i wiele podobnych, często a nawet bardzo często takim ludziom ze względu na nie zagospodarowany regionalny rynek się udaje i potem sprzedają rośliny typu Arauria znów specjalnie z opisem że spokojnie wytrzyma zimę (oczywiście bo u mnie w ogrodzie rośnie od 20 lat, lub podobny tekst), czy właśnie cyprysy które mają się do cyprysików jak szczepienie mamutowca na świerku. Szanować i kupować polskie tak ale porządne, które zasługują na to, zresztą każdy sam decyduje na co wydaje swoje pieniądze, gorzej jak ktoś ma małe rozeznanie i da się naciągnąć.patriotyzm mój miły kolego w dzisiejszych czasach, to między innym, szanować i kultywować to co polskie.
"Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz." Mahatma Ghandi
- Napoleon
- 500p
- Posty: 780
- Od: 23 lis 2010, o 14:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Z nad morza
Re: tuje
temat dotyczy Thuji a nie wszystkiego co polskie.Chociaż jak patrze na to co sie dzieje w Polsce (ogólnie) to odnoszę wrażenie że króluje u nas "typowy Polski bałagan"Romualda pisze:Miły Tomku, a czy ja napisałam aby kupować byle co ważne coby było polskie Zwróciłam tylko uwagę na generalizowanie tematu.Przedmówca napisałZ tej wypowiedzi wynika, że wszystko co polskie jest złe.Takiemu stawianiu sprawy mówię kategorycznie NIEa nie jak polskie rozmnażane byle jak.
"Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz." Mahatma Ghandi
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: tuje
Ja natomiast, włączając się w dyskusję dopiszę, że nie wyobrażam sobie aby przedkładać holenderskie szkółki nad krajowe, skoro mamy naprawdę dobrych szkółkarzy, a materiałowi roślinnemu przez nich produkowanemu naprawdę nic nie brakuje. Może i trafiają się opisywane tutaj przypadki, kiedy nierzetelna osoba próbuje sprzedawać rośliny - ale czy to ma świadczyć o rynku szkółkarskim w Polsce, jako reguła? Zawodowo miałam okazję zaglądać po towar do wielu gospodarstw szkółkarskich, jakoś nie dane mi było dopatrzeć się tam amatorszczyzny, bałaganu, bylejakości - od wybrzeża, przez Polskę centralną, po samo południe.
Bardzo też proszę zwrócić uwagę, na używanie poprawnych nazw roślin. Rodzaj Thuja po polsku nosi nazwę żywotnik. Jeśli już ktoś odczuwa chęć pisania nazw odłacińskich, to poprawnie powinno się używać nazwy tuja.
Bardzo też proszę zwrócić uwagę, na używanie poprawnych nazw roślin. Rodzaj Thuja po polsku nosi nazwę żywotnik. Jeśli już ktoś odczuwa chęć pisania nazw odłacińskich, to poprawnie powinno się używać nazwy tuja.
- wosiek67
- 500p
- Posty: 826
- Od: 26 lut 2012, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: tuje
Jak zakładałem ten wątek to nie chodziło mi o dyskusję na temat patriotyzmu ja chcę kupić "krzaczki" jak najlepszej jakości za możliwie niską cenę i tyle.
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Pozdrawiam Wojtek
- wosiek67
- 500p
- Posty: 826
- Od: 26 lut 2012, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: tuje
Kupiłem już 60 szmaragdów w szkółce w Świątnikach super obsługa. Wielkość ok.100cm po 9 zł. za sztukę krzaczki w pojemnikach z przerośniętym korzeniem. Teraz zacznę sadzić żywopłot mam zamiar pod każdy dać po 10 l. kwaśnego torfu pomieszanego z moim piaskiem nadwarciańskim. Gęstość sadzenia co 50 cm. Co o tym sądzicie.
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Pozdrawiam Wojtek
- nikka55
- 100p
- Posty: 177
- Od: 21 sie 2007, o 13:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Polska centralna
Re: tuje
Wosiek76, ponoć tuje nie lubią kwaśnego torfu, ani żadnego innego torfu. Poczytaj na forum, bo to opinia fachowców-ogrodników powtarzana do znudzenia.
Nie wiem skąd wzięło się przekonanie, że iglaki powinno się sadzic w kwaśnym torfie. Kiedy 6 lat temu zaczynałam przygodę z ogrodem, też byłam przekonana, że jak sadzic tuje, to tylko do kwaśnego, a torf to najlepsze podłoże do każdej rosliny
Widocznie ktoś rozpowszechniał takie informacje , bo ja z tych, co to wierzą słowu pisanemu
Nie wiem skąd wzięło się przekonanie, że iglaki powinno się sadzic w kwaśnym torfie. Kiedy 6 lat temu zaczynałam przygodę z ogrodem, też byłam przekonana, że jak sadzic tuje, to tylko do kwaśnego, a torf to najlepsze podłoże do każdej rosliny
Widocznie ktoś rozpowszechniał takie informacje , bo ja z tych, co to wierzą słowu pisanemu
Pozdrawiam - nikka