Kiedy w jakim terminie sadzić do gruntu
Re: Clematisy...proszę o rady
Nie zdążyłam mojego clematisa wsadzić jesienią do ziemi, więc zimował w doniczce na sieni. Także zauważyłam, że puszcza nowe pędy. Zgodnie z radą obetnę stare liście no i moje pytanie, kiedy mam go przesadzić do ogrodu? Czy już w marcu czy czekać na koniec przymrozków?
... popatrz jeszcze raz, psia dusza większa jest od psa, i kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie ...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2073
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Re: Clematisy...proszę o rady
Jeśli wyniesiesz na zewnątrz powojnika, który wypuścił młode pędy już w marcu, to raczej na pewno zostaną one uszkodzone przez przymrozki panujące jeszcze w tym okresie.Do gruntu wsadź je końcem kwietnia, najlepiej po wcześniejszym zahartowaniu całej rośliny.
Re: Sadzić jesienią czy wiosną
witajcie, mam pytanko - czy już można sadzić clematisy ?? czy jeszcze poczekać - dziś rano u mnie był przymrozek
dziękuje ślicznie
dziękuje ślicznie
Re: Sadzić jesienią czy wiosną
dołączam się do pytania i do kiedy najpózniej można je wsadzać?
duduś
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Sadzić jesienią czy wiosną
Nie rozumiem pytania. Co znaczy najpóźniej?
Roślinę "w doniczce", to znaczy nie z gołymi korzeniami można sadzić przez cały sezon.
Ja bym jednak poczekał jeszcze kilka dni aż noce staną się cieplejsze, bo np. u mnie za dwa dni może być w nocy mróz, a nie wiadomo gdzie sprzedawca trzymał sadzonki.
Roślinę "w doniczce", to znaczy nie z gołymi korzeniami można sadzić przez cały sezon.
Ja bym jednak poczekał jeszcze kilka dni aż noce staną się cieplejsze, bo np. u mnie za dwa dni może być w nocy mróz, a nie wiadomo gdzie sprzedawca trzymał sadzonki.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 19 sie 2010, o 10:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
pora sadzenia clematisów
Jestem nowa na forum i powoli zakładam ogród. Bardzo podabają mi się clematisy. Proszę o radę czy można je kupowac i sadzić o tej porze, czy lepiej poczekać do wiosny. I jaeszcze jedno pytanko, jakie miejsca są dla nich najodpowiedniejsze.
pozdrawiam
Basia
pozdrawiam
Basia
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: pora sadzenia clematisów
Witaj na forum
Na początek więc poczytaj tu:
NAJCIEKAWSZE TEMATY o powojnikach
Znajdziesz tam wszystko, bo właśnie pytasz o wszystko
A potem wpisz w swoim Profilu gdzie masz ogród (na Antarktydzie sadzi się inne gatunki :P), jaką masz ziemię itd.
(z donic można sadzić cały rok, a miejsce? właściwie dowolne, dość nasłonecznione, z podstawą clematisa w cieniu)
Na początek więc poczytaj tu:
NAJCIEKAWSZE TEMATY o powojnikach
Znajdziesz tam wszystko, bo właśnie pytasz o wszystko
A potem wpisz w swoim Profilu gdzie masz ogród (na Antarktydzie sadzi się inne gatunki :P), jaką masz ziemię itd.
(z donic można sadzić cały rok, a miejsce? właściwie dowolne, dość nasłonecznione, z podstawą clematisa w cieniu)
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Kiedy ,w jakim terminie sadzić do gruntu czy czekać?
Hej!
Skusiłam się i kupiłam na Gardenii dwa powojniki: Beautiful bride i Krakowiaka. Trzymam je przy oknie w dość chłodnym pokoju, ale i tak na potęgę zaczęły wypuszczać pędy. Chciałam je przetrzymać na balkonie, ale ostatnio codziennie w nocy temp. spada do -5/-7 stopni. Co najlepiej zrobić? Czekać, trzymać na balkonie, posadzić do gruntu? Co radzicie?
Skusiłam się i kupiłam na Gardenii dwa powojniki: Beautiful bride i Krakowiaka. Trzymam je przy oknie w dość chłodnym pokoju, ale i tak na potęgę zaczęły wypuszczać pędy. Chciałam je przetrzymać na balkonie, ale ostatnio codziennie w nocy temp. spada do -5/-7 stopni. Co najlepiej zrobić? Czekać, trzymać na balkonie, posadzić do gruntu? Co radzicie?
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11728
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Powojniki-sadzić do gruntu czy czekać?
Asiu ale z Ciebie szczęściara Takie cuda masz już u siebie.Ja na Twoim miejscu na noc wniosłabym do domu,a w dzien wynosiła na zewnątrz.Szkoda by było takich rarytasków gdyby przemarzły na amen:)Od połowy marca ma się ocieplić,oglądałam pogodę długoterminową,w dzień nawet 15 st na plusie
Re: Powojniki-sadzić do gruntu czy czekać?
Teraz jest w nocy za zimno.
Re: Powojniki-sadzić do gruntu czy czekać?
najlepiej wstawić do chłodnej piwnicy / garażu ,żeby spowolnić budzenie. Mogą Ci powybijać i zrobić się wiotkie , długie i słabe . Gdy wegetacja rusza za szybko - też niedobrze.
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Firletka -Wizytówka
Re: Powojniki-sadzić do gruntu czy czekać?
Annes 77 - dziękuję, też uważam, że miałam szczęście . Robię właśnie tak jak mówisz. Mam nadzieję, że klemki dotrwają do cieplejszych dni.
Firletko niestety w mojej piwnicy panują tropiki (rury centralnego ogrzewania i ciepłej wody), a garaż ciemny - tam dopiero by wybujały cienkimi, wiotkimi pędami.
Pozostanę chyba przy hartowaniu ich na balkonie za dnia i będę niecierpliwie czekać na ocieplenie.
Firletko niestety w mojej piwnicy panują tropiki (rury centralnego ogrzewania i ciepłej wody), a garaż ciemny - tam dopiero by wybujały cienkimi, wiotkimi pędami.
Pozostanę chyba przy hartowaniu ich na balkonie za dnia i będę niecierpliwie czekać na ocieplenie.