Witam ponownie; Narine, próbowałam ukorzenić kamelię z gałązki i to nieraz, ale bez efektu

Stosowałam różne metody - próbowałam w wodzie, w ziemi z dodatkiem ukorzeniacza, bez ukorzeniacza i w różnych podłożach, ale nic to nie dało. Po kilku, kilkunastu dniach zostawał goły patyczek, który w końcu zasychał

Jest to jedna z dwóch roślin, których żadnym sposobem nie potrafię ukorzenić. Ja kupiłam moje roślinki już ukorzenione (i to porządnie) i chyba to jest najlepszy i najprostszy sposób; młoda roślinka to wydatek ok. 20-25zł.
Niedawno "dorobiłam się" kilku nowych roślinek; wszystkie są sukulentami, to dwa epiphyllum (jedno niezidentyfikowane, kwitnące na różowo i e. oxypetalum) i grudnik lub kaktus wielkanocny (nie potrafię ich odróżniać po liściach)Pozdrawiam
A tutaj zdjęcia dla miłośników epiphyllum oxypetalum, jak zobaczyłam te okazy zobaczyłam, to po prostu zzieleniałam z zazdrości

Są cudne...
http://cactiguide.com/graphics/e_oxypetalum_600.jpg
http://cactiguide.com/graphics/e_oxypetalum_a_600.jpg
http://cactiguide.com/graphics/e_oxypetalum_c_600.jpg
To jeden z moich ostatnich nabytków, mogę powiedzieć tylko, że to cereus (ma cztery żebra, krótkie, brązowe kolce); jaka to konkretnie odmiana- zielonego pojęcia nie mam
Może wiecie co to?
