Okra ,Piżmian jadalny- uprawa,wymagania,problemy
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42324
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
Sylwio zaopatrzyłam się w kalendarz ekologiczny i dzisiaj jest niedobry dzień na siew. Jutro już można
- sylwana85
- 500p
- Posty: 734
- Od: 21 lut 2011, o 10:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowa Dęba
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
Masko, ja nie wierzę w takie kalendarze
tylko w dobrą rękę ogrodniczą odziedziczoną po tatusiu 


- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42324
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
ja tez nie do końca, ale coś w tym może być bo się ma dni lepsze i gorsze.
Jak mam chęć do siania czy pracy to zapominam, że kupiłam kalendarz !
Jak mam chęć do siania czy pracy to zapominam, że kupiłam kalendarz !
- persymona
- 200p
- Posty: 378
- Od: 7 mar 2012, o 15:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
Kiedy powinno się wysiewać okrę na rozsadę? bo u mnie na pudełku widnieje, że w kwietniu...a czytam, ze już posialiście. Czy ktoś się orientuje czy powinnam już ją wysiać a odmiana to clemson ( hibiscus esculentus)?
lato,lato,lato... echże ty :*
Mój mały raj- ogród Magdy
Mój mały raj- ogród Magdy
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42324
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
Ja jeszcze nie posiałam , bo mam trochę za niską temperaturę w domu posieję w kwietniu i będzie dobrze, bo pod folię wysadzę w połowie maja a do gruntu radziłabym w czerwcu
- persymona
- 200p
- Posty: 378
- Od: 7 mar 2012, o 15:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
W tamtym roku zasiałam okrę i nawet pięknie wzeszła ale niestety potem zżółkła i uschła. Mam teraz tremę przed posianiem jej ale jak to mówią do trzech razy sztuka. Podejście drugie 

lato,lato,lato... echże ty :*
Mój mały raj- ogród Magdy
Mój mały raj- ogród Magdy
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42324
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
może jej było za zimno
- persymona
- 200p
- Posty: 378
- Od: 7 mar 2012, o 15:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
nie sadzę rosła tam gdzie inne roślinki i inne sobie dobrze poradziły...tak sobie myślę, że nie mogła zrzucić łuski z nasionka...ale dokładnie nie pamiętam bo wtedy nie zwróciłam na to uwagi. Chyba , ze wymaga ona wysokiej temperatury?
lato,lato,lato... echże ty :*
Mój mały raj- ogród Magdy
Mój mały raj- ogród Magdy
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
Wykiełkowały mi bardzo stare,wieloletnie nasionka okry.Wymieszałem z wilgotnym torfem,zamknąłem
w woreczku foliowym,trzymałem w temperaturze pokojowej i już mają korzenie i kiełki,po ok.dwóch
tygodniach.
w woreczku foliowym,trzymałem w temperaturze pokojowej i już mają korzenie i kiełki,po ok.dwóch
tygodniach.
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
Trzeba ją hodować cały czas pod folią podobno? To prawda?
- sylwana85
- 500p
- Posty: 734
- Od: 21 lut 2011, o 10:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowa Dęba
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
a moja okra kiełkuje szybko, po 3-4 dniach już widzę jej plecy
czekam na głowę 


- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
Ja mojej zdjęłam łuskę gdy tylko szyję wystawiła (pisałam o tym). Dziś posieję drugą.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- sylwana85
- 500p
- Posty: 734
- Od: 21 lut 2011, o 10:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowa Dęba
Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
Już się nie mogę doczekać kiedy moje takie będą 

Re: Okra - kto próbował hodować u siebie?
Jeżeli chodzi o okrę dwa razy siałam. Pięknie wyrosła . Jak przesadziłam do gruntu w szklarni uschła. Jaka może być przyczyna. Zimno jej nie było. Wcześniej położony był obornik. Może okra nie lubi swieżego obornika. Czy może ktoś wyjasnić jaka jest przyczyna?