Mój zielony kawałek ziemi - ewka
- roza333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3865
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: Mój zielony kawałek ziemi - ewka
Piękne zdjęcia zimy
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2159
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Mój zielony kawałek ziemi - ewka
Ewuniu, widzę ten mróz, brrrr. Jak piękna zła Królowa Śniegu
Ale zdjęcia śliczne .
Ale zdjęcia śliczne .
- ewka63
- 500p
- Posty: 796
- Od: 17 kwie 2011, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
- Kontakt:
Re: Mój zielony kawałek ziemi - ewka
Iwonko sikorka zajada się smalcem ze skwarkami. Robię go sama ze słoninyi oprócz sikorek, kowalików, dwóch dzięciołów i dwóch sójek, smalec zajada również mój eM. I muszę szybko się uwijać, bo nic nie zostałoby dla ptaszyn Oprócz smalcu mam jeszcze karmnik z ze słonecznikiem i jakąś gotową miesznaką nasion, jednak słonecznik bije rekordy
Roza333 witaj w moim ogrodzie. Mnie też się podobało z okna ))
Agatko od kilku dni widać diamentowy pył, niestety nie potrafiłam uchwycić go na zdjęciu, mam za mało umiejętności fotograficznych.
Jule jak będziesz narzekać w lecie na skwar, podeślę Ci te mroźne fotki . Ale Ty chyba na skwar nie narzekasz... ja też wolę upał
Roza333 witaj w moim ogrodzie. Mnie też się podobało z okna ))
Agatko od kilku dni widać diamentowy pył, niestety nie potrafiłam uchwycić go na zdjęciu, mam za mało umiejętności fotograficznych.
Jule jak będziesz narzekać w lecie na skwar, podeślę Ci te mroźne fotki . Ale Ty chyba na skwar nie narzekasz... ja też wolę upał
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój zielony kawałek ziemi - ewka
Cześć Ewa!
Pierwszy raz zwiedzam Twój ogród Wykonałaś wiele pracy, miło obserwować jak Twój ogród pięknieje w oczach!
Malowniczy las masz po sąsiedzku, wymarzone tło dla hortensji
Widziałam Twojego oleandra, nie moge uwierzyć, że wyhodowałaś go sama z gałązki Jestem pod wrażeniem, kwitnie pięknie Mój olek choruje całą zimę, zrzucił wszystkie listki, miał przędziorka i kto wie, co jeszcze, teraz odżywa powoli, ale marnie wygląda..zielone listki tylko na końcach. Ewidentnie znasz się na ich uprawie, może mi podpowiesz jak go ratować..? Mam tez praktyczne pytanie odnośnie ukorzeniania sadzonek - od pnia u dołu urosło kilka gałązek, a że jest to wersja szczepiona na pniu, to chciałabym je oderwać i spróbować ukorzenić..ale jak? Z góry dziękuję za pomoc
Pierwszy raz zwiedzam Twój ogród Wykonałaś wiele pracy, miło obserwować jak Twój ogród pięknieje w oczach!
Malowniczy las masz po sąsiedzku, wymarzone tło dla hortensji
Widziałam Twojego oleandra, nie moge uwierzyć, że wyhodowałaś go sama z gałązki Jestem pod wrażeniem, kwitnie pięknie Mój olek choruje całą zimę, zrzucił wszystkie listki, miał przędziorka i kto wie, co jeszcze, teraz odżywa powoli, ale marnie wygląda..zielone listki tylko na końcach. Ewidentnie znasz się na ich uprawie, może mi podpowiesz jak go ratować..? Mam tez praktyczne pytanie odnośnie ukorzeniania sadzonek - od pnia u dołu urosło kilka gałązek, a że jest to wersja szczepiona na pniu, to chciałabym je oderwać i spróbować ukorzenić..ale jak? Z góry dziękuję za pomoc
- ewka63
- 500p
- Posty: 796
- Od: 17 kwie 2011, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
- Kontakt:
Re: Mój zielony kawałek ziemi - ewka
Witaj Robaczku z Poznania
Bardzo się ciesze z Twoich odwiedzin i jest mi niezmiernie miło czytac Twoja opinię, zwłaszcza, że jest na forum całe mnóstwo piekniejeszych ogrodów.
Oleandra mojego uwielbiam, jest to już stary okaz, który splodził mnóstwo dzieci .
Proponowałabym, abyś swojego spryskała preparatem na pędziorki ( choć chyba juz to zrobiłaś, bo piszesz, że miał, w czasie przeszłym). Mój wciąż w zimie gubi listki, w tym roku pierwszy raz nie zgubił, to chyba za sprawą temperatury.
Te gałązki, które rosną u dołu pnia na pewno trzeba odrywać, żeby drzewko nie zdziczało. Podobno odrosty lepiej odrywac niż odcinać, ale do ukorzenienia ja bym obcięła tuż przy pniu. Po odcięciu oderwij listki, tak, żeby zostały tylko te na samej górze i włóż do słoika z wodą zawiniętego czarnym workiem foliowym ( korzenie lepiej wyrastają, gdyż do swojego wzrostu potrzebują ciemności, zawsze są pod ziemią).
Robaczku, powiem szczerze, nie ma doświadczenia z oleandrami prowadzonymi na pniu. Nie wiem, czy po przycięciu gałązek, które zrzuciły liscie, w tym roku zakwitną. Ale samym zrzuceniem liści nie przejmowałabym się. Oleandry bardzo ładnie puszczają nowe listki w miejscu tych zrzuconych jak tylko dzien bedzie dłuższy i cieplejszy
Prześlę Ci na pw moją instrukcję obsługi oleandrów Pisałam ją na inym forum, więc nie mogę tutaj wkleić linka ( konkurencja )
Pozdrawiam Ewa
Bardzo się ciesze z Twoich odwiedzin i jest mi niezmiernie miło czytac Twoja opinię, zwłaszcza, że jest na forum całe mnóstwo piekniejeszych ogrodów.
Oleandra mojego uwielbiam, jest to już stary okaz, który splodził mnóstwo dzieci .
Proponowałabym, abyś swojego spryskała preparatem na pędziorki ( choć chyba juz to zrobiłaś, bo piszesz, że miał, w czasie przeszłym). Mój wciąż w zimie gubi listki, w tym roku pierwszy raz nie zgubił, to chyba za sprawą temperatury.
Te gałązki, które rosną u dołu pnia na pewno trzeba odrywać, żeby drzewko nie zdziczało. Podobno odrosty lepiej odrywac niż odcinać, ale do ukorzenienia ja bym obcięła tuż przy pniu. Po odcięciu oderwij listki, tak, żeby zostały tylko te na samej górze i włóż do słoika z wodą zawiniętego czarnym workiem foliowym ( korzenie lepiej wyrastają, gdyż do swojego wzrostu potrzebują ciemności, zawsze są pod ziemią).
Robaczku, powiem szczerze, nie ma doświadczenia z oleandrami prowadzonymi na pniu. Nie wiem, czy po przycięciu gałązek, które zrzuciły liscie, w tym roku zakwitną. Ale samym zrzuceniem liści nie przejmowałabym się. Oleandry bardzo ładnie puszczają nowe listki w miejscu tych zrzuconych jak tylko dzien bedzie dłuższy i cieplejszy
Prześlę Ci na pw moją instrukcję obsługi oleandrów Pisałam ją na inym forum, więc nie mogę tutaj wkleić linka ( konkurencja )
Pozdrawiam Ewa
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój zielony kawałek ziemi - ewka
Dzięki Ewa Zabieram się do działania
- Gosia123A
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3474
- Od: 28 maja 2011, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój zielony kawałek ziemi - ewka
Ewuniu zima u Ciebie piękna.Oleander cudny.Szkoda,że nie umiem ich szczepić
- ewka63
- 500p
- Posty: 796
- Od: 17 kwie 2011, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
- Kontakt:
Re: Mój zielony kawałek ziemi - ewka
Gosiu, nie ma sprawy, mnie sie szczepia dosyc dobrze. Jeszcze dla Andrzejka muszę wysłać. Jak będziesz chciała i dla Ciebie ukorzenię
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Mój zielony kawałek ziemi - ewka
Ewa w dobrym momencie wdepnęłam jeśli mogłabym prosić również o instrukcję obsługi oleandra to będę wdzięczna. Na wiosnę /w zeszłym roku/ miał mnóstwo pąków które się nie rozwinęły, a donica stała na tarasie . Fakt, że lipiec był deszczowy, może to mu zaszkodziło? Teraz puścił baardzo długie witki , które zaczęły się pokładać więc je skróciłam. I listki się sypią, muszę go przestawić, bo chyba przy kominie mu za gorąco.
- ewka63
- 500p
- Posty: 796
- Od: 17 kwie 2011, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
- Kontakt:
Re: Mój zielony kawałek ziemi - ewka
Hej Kasiu
Dobrze zrobiłaś, że obcięłaś wyciągnięte pędy. Po zimie często zrzucają liście jak jest za ciepło i za ciemno, ale wszystko odrośnie.
Wysyłam pw
Dobrze zrobiłaś, że obcięłaś wyciągnięte pędy. Po zimie często zrzucają liście jak jest za ciepło i za ciemno, ale wszystko odrośnie.
Wysyłam pw
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
- Helen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mój zielony kawałek ziemi - ewka
Ewo , w ten jeszcze zimowy wieczór pospacerowałam po Twoim pięknym ogrodzie.
Ten kawałek zielonej ziemi pięknie ubarwiony.Podziwiam kolekcję róż.
Oznaki wiosny zapewne już są.
Ten kawałek zielonej ziemi pięknie ubarwiony.Podziwiam kolekcję róż.
Oznaki wiosny zapewne już są.
- kropka010
- 500p
- Posty: 581
- Od: 28 lip 2011, o 22:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy Dolnośląskie
Re: Mój zielony kawałek ziemi - ewka
A mój olek pięknie przezimował w domu
stał w bardzo widnym miejscu i miał temp. około 10 - 15 stopni, dość skąpo go podlewałam, ale nie pozrzucał liści i trzyma się dzielnie
zastanawian się tylko kiedy go przyciąć
stał w bardzo widnym miejscu i miał temp. około 10 - 15 stopni, dość skąpo go podlewałam, ale nie pozrzucał liści i trzyma się dzielnie
zastanawian się tylko kiedy go przyciąć
... najwspanialsze piękno świata, podarował nam Bóg w kwiatach ...
Moje oczko w głowie Legnica i okolice
Pozdrawiam wszystkie ogrodoholiczki - Ania
Moje oczko w głowie Legnica i okolice
Pozdrawiam wszystkie ogrodoholiczki - Ania
- ewka63
- 500p
- Posty: 796
- Od: 17 kwie 2011, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
- Kontakt:
Re: Mój zielony kawałek ziemi - ewka
Witaj Helen Jeszcze zimno, twardo ale dziś świeci słońce. Wszystko jednak nadal osrebrzone szronem. Już nie mogę doczekać się wiosny
Kropeczko na oleandra miałaś wymarzone warunki zimowe jak czytam Każdy oleander by tak chciał
Ja mojego już ciachnęłam w lutym. Teraz wygląda tak:
Najwyższa gałązka ma już pąki kwiatowe
Kropeczko na oleandra miałaś wymarzone warunki zimowe jak czytam Każdy oleander by tak chciał
Ja mojego już ciachnęłam w lutym. Teraz wygląda tak:
Najwyższa gałązka ma już pąki kwiatowe
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Pozdrawim Wszystkich - Ewa