Pyszne jest leczo, ale też pokrojona w krążki,panierowana i smażona jak kotlety, można też zetrzeć na grubej tarce warzywnej i po przyprawieniu ala placki ziemniaczane otrzymujemy doskonałe chrupiące placuszki.
A ja kroję wzdłuż, dryluję i wypełniam mielonym, jak się podpiecze to posypuję serem zółtym startym na tarce. Mniam .
Troszkę trzeba podoprawiać, żeby nie była mdląca.
A ja uwielbiam młodziutką pociętą w plasterki, bez obierania i smażoną z solą, pieprzem i tymiankiem. Do schaboszczaka cudowna .
Czasami na koniec dolewam odrobinę śmietanki słodkiej .
ja w zeszłym roku dużo potraw z cukinii przetestowałem - placki takie jak ziemniaczane z cukinii, cukinia smażona w plastrach, zupę z cukinii, no i też pieczone i to się sprawdza, niekoniecznie patison jest naj, cukinia też jest ok, wg przepisu internetowego to n.p. wyjąć miąższ z kilku cukinii, poddusić z papryką jedną, doprawić, wystudzić, sypnąć bułki tartej, no i z powrotem załadować do "łodeczek", posypać serem i do piekarnika. Koszt takiej wegetariańskiej, dobrej, potrawy dla nas to tylko ser, łyżka oleju, łyżka bułki tartej i energia, czyli groszowy... Jeszcze niższy jest zupy z cukinii, bo ta zupa wg sprawdzonego przepisu z internetu to cukinie zblendowane, bazylia, kolendra, zamiast bazylii może być hyzop, a zamiast kolendry pietruszka, dodaję też marchewę, przyprawy i wychodzi taka zupa nic, ale dobra, nie wiem czy popularna wśród Was, ale mni odpowiada, można z grzankami jeść, można ją ugotować w ogrodzie... Wystarczy mieć tarkę lub blender ew., nóż, garnek no i przed grilem ...
Do zupy z cukinii dodawałam śmietankę z żółtkiem.
Robiłam też faszerowaną z mięskiem mielonym, oczywiście "leczo" i ratatuję - jak się zaczynała młoda. Zapach w domu cudny
Nie próbowałam placuszków. Może w tym roku
Cukinia to bardzo wdzięczne warzywo, chyba jedyne, które robi u mnie klęskę urodzaju
W ubiegłym roku dostałam przepis na pasztet z cukinii i muszę przyznać, smakował mi bardzo.