Witam wszystkich:)
W tym roku chce po raz pierwszy wysiac bob, ale dla wlasnych konsumenckich celow. Jutro mam zamiar sprawdzic odczyn gleby, aby wiedziec z czym mam do czynienia. Zakupilam po dwa opakowania bobu odmiany: Figaro, Topbob oraz Karmazyn. Powiedzcie mi prosze czy warto je siac ze wzgledu na walory smakowe itp oraz jaki jeszcze bob polecacie do wysiewu. Pozdrawiam
Mam jeszcze pytanie w kwestii ziaren bobu do sadzenia. W sklepie ogrodniczym widziałam nasiona bobu odmiany "Bizon" po 10zł/kg. Natomiast na allegro cena nasion bobu za kilogram wynosi około 20 zł. W czym jest w takim razie różnica?
Pozdrawiam
Pewnie w tym co zwykle: w sklepie ogrodniczym mało kto kupiłby po 20 PLN, bo wie, że gdzie indziej kupi po 10 PLN - w sklepach ogrodniczych takie podstawowe rzeczy (i na kilogramy) kupują raczej ludzie z doświadczeniem, przynajmniej co do cen.
Ludzie na allegro kupują raczej pod wpływem chwili, nie szukając innych możliwości - widać to np. po doniczkach plastykowych do storczyków: 10 PLN i kupują, a te same doniczki są w pierwszej lepszej kwiaciarni osiedlowej - po 2,50 PLN.
Poza tym - niektórzy na allegro najpierw kupią w sklepie, a potem dopiero odsprzedają dalej. Widać to po cenach paczkowanych nasion, które są sprzedawane na allegro.
Karmazyn siałam już kiedyś. Nasiona nie są zbyt duże, ale smaczne. Topbob i Figaro są bardzo chwalone, ale w tym roku będę je miała po raz pierwszy. Przeczytaj wątek, powinnaś znaleźć tu informacje od tych, którzy mają większe doświadczenie "bobowe". Ja do tej pory nie za bardzo zwracałam uwagę na odmiany. Po prostu siałam bób
ja też sieje bób Bachus, odmiana wczesna, nasiona bardzo duże, stronki bardzo dobrze się łuska, miałem kiedyś styczność z Winsdorfem białym to wydawało mi się, że ma bardzo twarde strączki choć był zrywany w dobrym czasie.
Moja bobowa rozsada dzisiaj została przesadzona do szklarni. Bardzo ładnie się ukorzeniła, a dzięki codziennej wędrówce do szklarni na dzień, a nocowaniu w garażu, nie była wybiegnięta. Mam nadzieję na nieco wcześniejsze plony. Jutro posieję do gruntu, to będę miała porównanie.
Cieszę się, że tylu tutaj jest wielbicieli bobu. Ja nigdy bobu nie uprawiałam, mało tego - nigdy go też nie jadłam (aż mi wstyd) ale wczytując sie od kilku tygodni w to forum stwierdziłam, że muszę go mieć (najwyżej rozdam rodzinie) i to bedzie mój pierwszy "bobowy" rok. Kupiłam aż 3 odmiany - tak szczerze mówiąc to przez pomyłkę - zapomniałam że kupiłam wcześniej bo cały czas się wahałam z zakupem i przy każdej sklepowej okazji nabywałam paczuszkę. Dopiero ostatnio przegladając moje skarby zorientowałam się, że mam jego nadwyżki. Odmiany które kupiłam to Jankiel, Windsor biały i Witkiem. Co o nich myślicie? Czy laikowi bobowemu wyjdzie coś z ich uprawy?
Bób raczej jest prosty w uprawie....poczytaj wątek o nim ,a dowiesz się ,że w odpowiednim momencie uszczykuje się kwaty ,żeby dalej nie rosły i żeby nasiona dojrzewaly....
Asia
A co jeśli chodzi o sprzedaż bobu? Czy skupują go w punktach skupu? A jeśli tak, to jakie to muszą być ilości i czy trzeba wcześniej zawrzeć jakąś umowę? Czy po prostu przywozi się i sprzedaje bób od ręki? Bardzo proszę o informację
pozdrawiam
Lepiej byłoby znaleźć w necie kogoś kto bób skupuje w hurtowych ilościach (firmę, spółdzielnię, zakład przetwórstwa) i spytać u źródła. Wtedy byłyby to najpewniejsze informacje.
(aż mi wstyd) ale wczytując sie od kilku tygodni w to forum stwierdziłam, że muszę go mieć (najwyżej rozdam rodzinie) i to bedzie mój pierwszy "bobowy" rok. Kupiłam aż 3 odmiany - tak szczerze mówiąc to przez pomyłkę - zapomniałam że kupiłam wcześniej bo cały czas się wahałam z zakupem i przy każdej sklepowej okazji nabywałam paczuszkę. Dopiero ostatnio przegladając moje skarby zorientowałam się, że mam jego nadwyżki. Odmiany które kupiłam to Jankiel, Windsor biały i Witkiem. Co o nich myślicie? Czy laikowi bobowemu wyjdzie coś z ich uprawy?
Bób raczej jest prosty w uprawie....poczytaj wątek o nim ,a dowiesz się ,że w odpowiednim momencie uszczykuje się kwaty ,żeby dalej nie rosły i żeby nasiona dojrzewaly....
