Reanimacja storczyków, w kamykach ,żwirku itp cz.1
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Czy mogę je teraz tylko przesadzić?
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12857
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Możesz, ale jeżeli mają kwiaty mogą je zrzucić.
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3693
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Mój reanimek padł,albo miał za gorąco,albo za rzadko go pryskałam
- wodnik63
- 100p
- Posty: 197
- Od: 30 paź 2010, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Moje bidy wprawdzie nie wypuściły żadnych nowych korzonków ani nawet ich zalążków, ale chyba mają wieksze środkowe listki, te listki były od początku, przed włożeniem do kamieni. Może coś z nich jeszcze będzie? Stoją na baczność i ani drgną, ale i nie padają.
Pozdrawiam, Baśka
- bagusia
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 13 mar 2012, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Irlandia
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Witam!
Dostałam storczyka w nienajlepszym stanie:( Liście twarde i ładne, miał kilka rozwiniętych kawiatów i pączki, które niestety zaczęły usychać. Myślałam, że pewnie musi sie zaklimatywować, wiadomo zmiana miejsca. (stoi na parapecie okna wschodniego-. miejsce wydaje mi sie dobre, gdyż drugi felek tuż obok bardzo ładnie kwitnie). Niestety oby dwie łodygi zaczęły sie marszczyć, powstawały takie ciemne przebarwienia. Długo sie nie zastanawiając sprawdziłam stan korzeni... nio i najprawdpodobniej felek został przelany:( 1 listek jest cały żółty, ale myślę, że to raczej usycha ze starości gdyż reszta listków jest twarda i wygląda na zdrowo. Poczekam, aż sam odpadnie. Pognite korzenie usunęłam, zasypałam cynamonem, zostawiłam na dobę, za dużo ich nie zostało:(Nie byłam pewna co zrobić z zółtymi twardymi, stwierdziłam, że skoro twarde to je zostawiła. Uciełam łodygi, żeby nie zabierały za dużo energii. Wsadziłam w kamyczki i teraz mam pytanie. Nie użyłam szklanej miski tylko włożyłam w ta plastikową (w ktorej był). Miskę natomiast postawiłam na podstawku z wodą- Dzięki czemu ok 0,5cm wody jest cały czas na dnie. Czy powinnam teraz zmienić na szklaną czy mogę zostawić w tej plastikowej? Dodam, że odkąd dostałam felka, ma on nowy korzonek powietrzny ok 5cm, poki co, ani nie rośnie, ani nie usycha, jest nadal ładny zielony... Z góry Dzięki za odpowiedz
Dostałam storczyka w nienajlepszym stanie:( Liście twarde i ładne, miał kilka rozwiniętych kawiatów i pączki, które niestety zaczęły usychać. Myślałam, że pewnie musi sie zaklimatywować, wiadomo zmiana miejsca. (stoi na parapecie okna wschodniego-. miejsce wydaje mi sie dobre, gdyż drugi felek tuż obok bardzo ładnie kwitnie). Niestety oby dwie łodygi zaczęły sie marszczyć, powstawały takie ciemne przebarwienia. Długo sie nie zastanawiając sprawdziłam stan korzeni... nio i najprawdpodobniej felek został przelany:( 1 listek jest cały żółty, ale myślę, że to raczej usycha ze starości gdyż reszta listków jest twarda i wygląda na zdrowo. Poczekam, aż sam odpadnie. Pognite korzenie usunęłam, zasypałam cynamonem, zostawiłam na dobę, za dużo ich nie zostało:(Nie byłam pewna co zrobić z zółtymi twardymi, stwierdziłam, że skoro twarde to je zostawiła. Uciełam łodygi, żeby nie zabierały za dużo energii. Wsadziłam w kamyczki i teraz mam pytanie. Nie użyłam szklanej miski tylko włożyłam w ta plastikową (w ktorej był). Miskę natomiast postawiłam na podstawku z wodą- Dzięki czemu ok 0,5cm wody jest cały czas na dnie. Czy powinnam teraz zmienić na szklaną czy mogę zostawić w tej plastikowej? Dodam, że odkąd dostałam felka, ma on nowy korzonek powietrzny ok 5cm, poki co, ani nie rośnie, ani nie usycha, jest nadal ładny zielony... Z góry Dzięki za odpowiedz
pozdrawiam Daguśka
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Witaj bagusiu,
Nie popełniasz błędu zmieniając szkło na doniczkę.
Zasady samej metody nie zmieniasz- woda w podstawce gwarantuje nawilżenie warstwy dennej.
Polecam dodatkowo opis metody s/h ; sprawdzony i stosowany przez storczykarzy. Również...w skali przemysłowej produkcji.
Z s/h wywodzą się wszelkie odmianne formy, różniące się tylko doborem materiałów i pojemników.
Zasada działania ...pozostaje ta sama.
Uwagi i założenia wraz z kryterium warunków stosowania, opisane są roboczo w naszej bazie ---->Metoda s/h
pozdrawiam JOVANKA
Nie popełniasz błędu zmieniając szkło na doniczkę.
Zasady samej metody nie zmieniasz- woda w podstawce gwarantuje nawilżenie warstwy dennej.
Polecam dodatkowo opis metody s/h ; sprawdzony i stosowany przez storczykarzy. Również...w skali przemysłowej produkcji.
Z s/h wywodzą się wszelkie odmianne formy, różniące się tylko doborem materiałów i pojemników.
Zasada działania ...pozostaje ta sama.
Uwagi i założenia wraz z kryterium warunków stosowania, opisane są roboczo w naszej bazie ---->Metoda s/h
pozdrawiam JOVANKA
- bagusia
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 13 mar 2012, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Irlandia
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
dzięki wielkie za odpowiedz:) teraz tylko pozostaje mi czekać na efekty. Wierzę, że się uda:) Ps Mam nadzieje, że doczekam się słoneczka bo obawiam się, że mam troszkę za niską temperaturę. W pochmurne dni 20-21st. Mieszkam w Irlandii, może i dobrze, że klimat jest wilgotny ale brakuje słońca do reanimacji.... Jak często zraszać górne kamienie, raz dziennie przy takiej pochmurnej pogodzie?
Jak coś się zmieni oczywiście poinformuję, oby tylko na pozytywnie
Jak coś się zmieni oczywiście poinformuję, oby tylko na pozytywnie
pozdrawiam Daguśka
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Taka temperatura nie jest problemem dużym.
Ale wszystko co mokre lubi być zimne ;stąd chłód nie sprzyja...roślinom.
A czy spryskiwać? to już musisz obserwować ,bo wilgotność ( wysoka u Ciebie) będzie w skutkach... hamowała parowanie
tej wody na podstawce.
Myślę,ze obserwując poziom wody zorientujesz się ile "poszło" przez podłoże do góry.
Bo gdzieś musiało "pójść"
Różnice w wilgotności materiału -kamienie,keramzyt między górą /przy nasadzie storczyka / a dołem występują .
Powinny sprowokować korzenie do czerpania wilgoci z coraz głębszych warstw.
Okresowo, można pomóc ----->spryskując wierzchnią warstwę..
Tak to działa.
Ale obserwować trzeba..
Życzę powodzenia, reanimacja uczy cierpliwości .
Ale pierwszy symptom wzrostu daje już wiele zadowolenia;ot, taki okruch radości.
pozdrawiam ;też mamy obecnie naszą podobną pogodę
JOVANKA
Ale wszystko co mokre lubi być zimne ;stąd chłód nie sprzyja...roślinom.
A czy spryskiwać? to już musisz obserwować ,bo wilgotność ( wysoka u Ciebie) będzie w skutkach... hamowała parowanie
tej wody na podstawce.
Myślę,ze obserwując poziom wody zorientujesz się ile "poszło" przez podłoże do góry.
Bo gdzieś musiało "pójść"
Różnice w wilgotności materiału -kamienie,keramzyt między górą /przy nasadzie storczyka / a dołem występują .
Powinny sprowokować korzenie do czerpania wilgoci z coraz głębszych warstw.
Okresowo, można pomóc ----->spryskując wierzchnią warstwę..
Tak to działa.
Ale obserwować trzeba..
Życzę powodzenia, reanimacja uczy cierpliwości .
Ale pierwszy symptom wzrostu daje już wiele zadowolenia;ot, taki okruch radości.
pozdrawiam ;też mamy obecnie naszą podobną pogodę
JOVANKA
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12857
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Bagusiu Jovanka już Ci opisała, co prawda u mnie raczej zawsze wszystko siedzi w szkle, i wtedy widzę kiedy wody dolać a kiedy nie. Samo parowanie nie zawsze wystarcza na pobudzenie wzrostu nowych korzeni. On powoli paruje.
- bagusia
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 13 mar 2012, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Irlandia
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
trzynastka dzięki za odpowiedź Myślę, że póki co poobserwuję przez ok 2tygodnie co się będzie działo i najwyżej później pomyślę, o zmianie na szkło. Nie chcę już męczyć mojego felka- i tak już bidulka swoje przeżyła! Dzisiaj rano jak się obudziłam, to zobaczyłam, że ten zółty listek odpadł. Mam nadzieję, że przyjdzie teraz czas na korzonki:)
Ps Wy też tak macie, że jak jesteście w domu to co godzinę sprawdzacie co się dzieje u pacjenta? Kurcze, prawie jak z dzieckiem hehe
Ps Wy też tak macie, że jak jesteście w domu to co godzinę sprawdzacie co się dzieje u pacjenta? Kurcze, prawie jak z dzieckiem hehe
pozdrawiam Daguśka
- bagusia
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 13 mar 2012, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Irlandia
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Zaczynam martwić się o mojego zdechlaczka:( Przesadziłam go do keramzytu gdyż jakoś nie miałam zaufania do kamieni gdy zauważyłam, że kolejny listek zaczyna mu żółknąć tuż od stożka wzrostu:( Specjalnie nie zasypywałam go do końca keramzytem, żeby resztki zeschniętych korzeni nie gniły w środku. Poszłam na całość gdyż nie ma ani jednego zdrowego korzonka:( Załączam zdjecia poniżej- widać na nich jak wypuszcza korzeń powietrzny- niestety od momentu zakupu on wogole nie rośnie, stoi w miejscu a mam już go 3tyg w domu. Skoro nie ma ani jednego korzenia, to czy powinnam teraz zraszać liscie , czy zostawić tak jak jest na 2tyg i wogole go nie ruszać? A może warto go przykryć folią- zrobić namiocik? Proszę o wszystkie, cenne rady, bardzo chcę go uratować:) Ps wschodni parapet jest dobry do reanimacji??
pozdrawiam Daguśka
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Bogusiu...
3 tygodnie to bardzo krótko, aby oczekiwać radykalnych zmian świadczących o poprawie kondycji.
W storczykach ten czas reanimacji liczy się na... kilka miesięcy.
Ważne, aby w ogóle zauważać symptomy wzrostu.
Żółknięcie najstarszego liścia jest normalne- roślina korzysta z zasobów odżywczych w nim.Wykorzysta,odrzuci liść.
Ze zdjęcia nie wynika ,ze to liść stożka wzrostu.
Pomimo ,ze niewiele zauważasz...ja widzę :P - że .storczyk ma zdrowo wyrastający do góry między liśćmi... korzeń powietrzny ...i to jest optymistyczne, ze rośnie i chce rosnąć.
Zanim zobaczysz następne koprzenie minie ...hohoho i jeszcze trochę czasu.
Wzrost storczyka zawsze wydaje się powolny, a reanimowany tym bardziej.
Warto zaznajomić się bliżej z kulturą uprawy falenopsisa,oraz sposobem wzrostu...
Wschodni parapet prawidłowy; jedynie ostrożność wskazana z nadmiarem słońca .
Mozna powierzchniowo spryskiwać keramzyt... aby pomóc liściom.
Przecieranie wilgotnymi tamponami liści, również wskazane.
Lokowania pod namiocikiem nie uznaję za właściwą metodę przy słabych roślinach ;mozna wpaść w kolejne tarapaty...a parapet nasłoneczniony wówczas całkwicie odpada.
pozdrawiam JOVANKA
3 tygodnie to bardzo krótko, aby oczekiwać radykalnych zmian świadczących o poprawie kondycji.
W storczykach ten czas reanimacji liczy się na... kilka miesięcy.
Ważne, aby w ogóle zauważać symptomy wzrostu.
Żółknięcie najstarszego liścia jest normalne- roślina korzysta z zasobów odżywczych w nim.Wykorzysta,odrzuci liść.
Ze zdjęcia nie wynika ,ze to liść stożka wzrostu.
Pomimo ,ze niewiele zauważasz...ja widzę :P - że .storczyk ma zdrowo wyrastający do góry między liśćmi... korzeń powietrzny ...i to jest optymistyczne, ze rośnie i chce rosnąć.
Zanim zobaczysz następne koprzenie minie ...hohoho i jeszcze trochę czasu.
Wzrost storczyka zawsze wydaje się powolny, a reanimowany tym bardziej.
Warto zaznajomić się bliżej z kulturą uprawy falenopsisa,oraz sposobem wzrostu...
Wschodni parapet prawidłowy; jedynie ostrożność wskazana z nadmiarem słońca .
Mozna powierzchniowo spryskiwać keramzyt... aby pomóc liściom.
Przecieranie wilgotnymi tamponami liści, również wskazane.
Lokowania pod namiocikiem nie uznaję za właściwą metodę przy słabych roślinach ;mozna wpaść w kolejne tarapaty...a parapet nasłoneczniony wówczas całkwicie odpada.
pozdrawiam JOVANKA
- Monik27
- 500p
- Posty: 875
- Od: 23 sty 2012, o 08:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
kochana ja mam pytanie bo mój storczyk przyniosłam go 8 marca i już mu dwa listki zżółkły jak go wyjełam to mało miał zdrowych korzonków to mu obciełam te chore i do kamyków tylko, że nie wiem czy te trzy pędy co ma kwitnące w pełni to mu obciąć żeby mu było łatwiej się odrodzić ????
Moje kwiaty doniczkowe - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=50981" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam serdecznie ;-) Monika
Zapraszam serdecznie ;-) Monika