Psianka rantonetti-szafirowa burza
-
- 200p
- Posty: 476
- Od: 26 gru 2011, o 16:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk ,między Bolesławcem a Chojnowem
- paola1a
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1089
- Od: 10 paź 2010, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Psianka rantonetti-szafirowa burza
I czy właśnie te listki które wyjdą z tych pączków uszczykiwać w celu lepszego rozkrzewienia rośliny czy dopiero wtedy, jak będzie ich dużo?
Paulina
-
- 200p
- Posty: 476
- Od: 26 gru 2011, o 16:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk ,między Bolesławcem a Chojnowem
Re: Psianka rantonetti-szafirowa burza
Robię to w momencie intensywnych przyrostów, tzw uciekających pędów. Inaczej, gdy formuję koronę - wtedy bez żadnych skrupułów sekatorem głęboko.
-
- 200p
- Posty: 203
- Od: 27 gru 2009, o 12:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: drawno zach-pom
- Kontakt:
Rozmnażanie szafirowej burzy
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22111
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Rozmnażanie szafirowej burzy
Re: Psianka rantonetti-szafirowa burza
Ile ona ma latek Moja w tym roku kwitnie marnie,co Wy robicie ,że macie takie burze kwiatów?
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22111
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Psianka rantonetti-szafirowa burza
Sporo chyba już minęło 5 ...
Ja nawożę tym czym mam pod ręką dla roślin kwitnących,balkonowych itp.
Trzymam ją na balkonie południowo - wschodnim więc słońce ma do godz.ok.16.00
Podlewam nawet 3 razy dziennie czyli wypija ok.30 l wody ...
Z tego też powodu stoi w misce.
Tej wiosny nawet jej nie przesadziłam do nowej ziemi,nie miałam czasu a potem było już za późno.
Ja nawożę tym czym mam pod ręką dla roślin kwitnących,balkonowych itp.
Trzymam ją na balkonie południowo - wschodnim więc słońce ma do godz.ok.16.00
Podlewam nawet 3 razy dziennie czyli wypija ok.30 l wody ...
Z tego też powodu stoi w misce.
Tej wiosny nawet jej nie przesadziłam do nowej ziemi,nie miałam czasu a potem było już za późno.
-
- 200p
- Posty: 476
- Od: 26 gru 2011, o 16:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk ,między Bolesławcem a Chojnowem
-
- 200p
- Posty: 203
- Od: 27 gru 2009, o 12:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: drawno zach-pom
- Kontakt:
Re: Rozmnażanie szafirowej burzy
Moja ma około metra ale za to ponad 1,5 szerokości i mnóstwo kwiatków ,jest zadołowana ,podlewam co trzy dni nawozem do kwitnących i wiadro wody dziennie.
Co do sadzonek to wziąłem młode przyrosty ale już nie tak giętkie ,takie 15 cm. Nie wiedziałem tylko czy to dobra pora.Powiedz mi jak długo się ukorzenia i co robić z nią w okresie zimowym,bo do ciemnej piwnicy jak tą ze zdjęcia nie dam bo nie przeżyje.
Co do sadzonek to wziąłem młode przyrosty ale już nie tak giętkie ,takie 15 cm. Nie wiedziałem tylko czy to dobra pora.Powiedz mi jak długo się ukorzenia i co robić z nią w okresie zimowym,bo do ciemnej piwnicy jak tą ze zdjęcia nie dam bo nie przeżyje.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22111
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Psianka rantonetti-szafirowa burza
Ukorzenia się dość szybko, chyba ok. 2 tygodni.
Młode też przeżyją w ciemnej piwnicy tylko musisz je podlewać .
Będą mieć zbyt słaby system korzeniowy by sobie poradzić bez wody,trzeba je podlewać choćby raz na 2 tygodnie ale bez światła poradzą sobie,przecież całkowicie zrzucają liście na zimę, więc gołe pędy nie muszą mieć światła .
Młode też przeżyją w ciemnej piwnicy tylko musisz je podlewać .
Będą mieć zbyt słaby system korzeniowy by sobie poradzić bez wody,trzeba je podlewać choćby raz na 2 tygodnie ale bez światła poradzą sobie,przecież całkowicie zrzucają liście na zimę, więc gołe pędy nie muszą mieć światła .
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 6 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Psianka rantonetti-szafirowa burza
Piękne te wasze psianki. Moja tez wyjątkowo dobrze rośnie. Czy przezimuje mi w jasnym pomieszczeniu ok 12-13C? Piwnicy brak... Jak często ją podlewać w trakcie zimowania?
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22111
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Psianka rantonetti-szafirowa burza
Tego 'giganta' zimuję na klatce schodowej jasnej, gdzie jest bardzo chłodno wręcz zimno,podlewam może ze 3 razy w ciągu zimy...,mniejszą,zimowaną w ciemnej ale ciepłej piwnicy o zgrozo nie podlałam nigdy podczas całego okresu zimowania a ona żyje i ma się całkiem dobrze. W środku lata nadszarpnęłam jej system korzeniowy dzieląc na sadzonki i rośnie dalej...
One są wrażliwe na niedobór wody tylko podczas kwitnienia,tak wynika z moich doświadczeń.
Przesuszone gubią kwiaty szybciej niż normalnie a liście stają się oklapłe.
Regenerują się nadzwyczaj szybko,niemal natychmiast po podlaniu.
Jednak zimowanie to zupełnie inna kwestia.
Pozwalam im odetchnąć po sezonie,jesienią obcinam dość radykalnie,pozbawiam liści i prawie zapominam o nich.
One są wrażliwe na niedobór wody tylko podczas kwitnienia,tak wynika z moich doświadczeń.
Przesuszone gubią kwiaty szybciej niż normalnie a liście stają się oklapłe.
Regenerują się nadzwyczaj szybko,niemal natychmiast po podlaniu.
Jednak zimowanie to zupełnie inna kwestia.
Pozwalam im odetchnąć po sezonie,jesienią obcinam dość radykalnie,pozbawiam liści i prawie zapominam o nich.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 6 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Psianka rantonetti-szafirowa burza
No nic. Zobaczymy co będzie z moją po zimowaniu w 12C. Oby przeżyła bo strasznie ja lubię.