Cyprysik ( Chamaecyparis) Uprawa, nawożenie - 1cz.
Draga Eleonoro! dopiero dzisiaj oglądnęliśmy(razem z małżonką) twoje posty. Ze zdjecia wynika że twoje lawsony szlag trafił po zimie!!!. Jak u prawie wszystkich. Prowadzimy małą szkółkę iglaków, zakładamy ogrody. Fytoftorozę przerabiałem kilka razy i sadzę , że to jednak zima. W naszym mieście padły prawie wszystkie cyprysiki l. .Polecamy żywotniki zachodnie w odmianach lub ich mieszańce. Jeśli cię interesują odmiany to napisz. Olgierd&spółka.
- Ellenor of Aquitaine
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 23
- Od: 19 lip 2006, o 14:58
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
- Ellenor of Aquitaine
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 23
- Od: 19 lip 2006, o 14:58
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Lewsony były metrowe, przyjechały z Łodzi ze szkółki. Były kopane z gruntu. Generalnie mam gliniaste podłoże, ale tam gdzie są iglaki mam nawiezioną ziemię specjalnie. Teraz jest tam też i podłoże do iglaków z torfem. Wilgotność gleby zróżnicowana. Początek działki bardziej sucha..końcówka bardziej miękka. ;D
And there You were taking flowers from my grave..
A czy pamietasz datę zakupu i sadzenia tych roślin, bo zima była długa a potem było trochę upalnych dni majowych. Najprawdopodobniej materiał mógłbyc przesuszony albo już zarażony fytoftorozą albo przemarznięte korzenie. Taki nadmarznięty materiał wygląda wiosna jak zdrowy a potem dośc długo umiera. Jeśli zdecydujesz się na szmaragda to kup kopanego z gruntu po 10 września. U nas przeżywają tylko lawsony żółte ( Ivonne) lub c. nutkajski, pozostałe nam wymarzły!
Cyprysik - przesadzanie
Na jesień posadziłam żywopłot z Cyprysików takich wąskich kolumnowych (kupiłam w OBI), teraz na wiosnę po zdjęciu włókniny wszystkie oprócz chyba jednego się przyjęły. Jeden jest w środku taki jakby odparzony lub może jest to jakiś grzyb. Na zewnątrz na razie jest zielony. Co mam zrobić? Czy go czymś opryskać? 

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 10 kwie 2008, o 13:26
- Lokalizacja: dolnoslaskie
Cyprys kolumnowy - cos sie z nim dzieje?
Witam. Zakupiłam niedawno kilkanascie sztuk cyprysa kolumnowego wraz z odpowiednim podłozem itp. Niestety po kilkunastu dniach zauwazyłam ze zaczyna zółkniec a czubki krzewow zmienily kolor na fiolet. Mioze zle zrobilam ze juz po kilku dniach od wsadzenia podlałam nawozem do iglakow?. Oprocz tego troszke moj pies je obsikuje, no ale nie jest az taki duzy zeby siegac do czubka krzewu, bo cyprysy maja jakis metr wysokosci. Prosze o porade co robic. Szkoda mojej pracy i pieniedzy włozonych, a chcialabym aby powstal z nich piekny zywoplot. Moze sa jakies srodki na rynku zapobiegajace zolknieciu krzewow? Z gory dziekuje za odpowiedź.
Nawożenie wykonuje się po miesiącu od posadzenia i to tylko jeśli gleba jest naprawdę "cieniutka".
Ważniejsze od nawożenia w tej sytuacji jest obfite podlanie! Dodatkowo czynność (obfitego podlewania) powtarza się co kilka dni.
Zresztą po opisie jaki zamieściłaś nie za bardzo można określić przyczynę tego zjawiska.
Przeszukaj nasze forum, na pewno znajdziesz sporo informacji, albo zamieść jakieś zdjęcia
PS - nawet gdybyś wysypała pod każdy cyprys wiaderko nawozu to i tak uschnie jeśli nie dostarczysz mu wody.
Ważniejsze od nawożenia w tej sytuacji jest obfite podlanie! Dodatkowo czynność (obfitego podlewania) powtarza się co kilka dni.
Zresztą po opisie jaki zamieściłaś nie za bardzo można określić przyczynę tego zjawiska.
Przeszukaj nasze forum, na pewno znajdziesz sporo informacji, albo zamieść jakieś zdjęcia
PS - nawet gdybyś wysypała pod każdy cyprys wiaderko nawozu to i tak uschnie jeśli nie dostarczysz mu wody.
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Witaj, czy były z hipermarketu? kopane z gruntu?,jaka wielkość rośliny a jaka systemu korzeniowego?
Podsypanie nawozem zaraz po posadzeniu i podsikiwanie przez psa oj,oj, za dużo nawozu. Lej dużo wody,żeby to wypłukać z ziemi, bo padną roślinki, no i pies nie może podsikiwać,jakiś płotek
Podsypanie nawozem zaraz po posadzeniu i podsikiwanie przez psa oj,oj, za dużo nawozu. Lej dużo wody,żeby to wypłukać z ziemi, bo padną roślinki, no i pies nie może podsikiwać,jakiś płotek
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy