Zioła w skrzynkach,donicach...
Jak wyhodować zioła w doniczce?
Witam.
Poradźcie drodzy forumowicze jak wyhodować zioła w doniczce. Próbowałem oregano, bazylię a niedawno mięte. Zawsze kończyło sie na wyrośnięciu malutkich kiełeczków, które szybko usychały. Jak to sie robi poprawnie?
Poradźcie drodzy forumowicze jak wyhodować zioła w doniczce. Próbowałem oregano, bazylię a niedawno mięte. Zawsze kończyło sie na wyrośnięciu malutkich kiełeczków, które szybko usychały. Jak to sie robi poprawnie?
Nie wiem o jakie zioła konkretnie Ci chodzi, ale ja w sobotę zaczęłam z pietruszką, szczypiorkiem i koperkiem
Całość tu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... highlight=
Zapraszam
Całość tu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... highlight=
Zapraszam
Pozdrawiam, surita czyli Kasia.
Zapraszam na mój balkon
Zapraszam na mój balkon
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Mat, napisz dokładnie co robiłeś (siałeś nasiona? Jakiej firmy?), w czym (jaka ziemia, jakie naczynie / pojemnik), kiedy, gdzie (na parapecie? na blacie w kuchni? na balkonie?), ile miały światła, ile wody itd. napisz wszystko po kolei, na pewno dojdziemy do tego, gdzie jest błąd i jak go poprawić / uniknąć
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Siałem do małych doniczek ze zwykłą ziemią do kwiatów oraz z ziemią wymieszaną z piaskiem 1:1 (tak poleciła mi kobieta w sklepie). Stały na parapecie. Podlewane tak, żeby cały czas miały mokro - przynajmniej tak mi sie wydaje. Może za dużo tego zasiałem, bo wysypałem całą paczkę do doniczki o średnicy ok. 7-8 cm.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Oj, nie "mokro", a "wilgotno"! Inaczej siewki mogą zgnić. I nie za gęsto, bo trudno im będzie podrosnąć w takim tłoku i tobie będzie trudno pikować (wyjąć jedną roślinkę z korzeniami w fazie pierwszych normalnych listków i przenieść do innej doniczki). Jeśli nasionka są drobne, można je zmieszać z piaskiem i wysiewać taką mieszankę. Potem należałoby nakryć doniczkę czy inny pojemnik szybką, albo torebką foliową z małymi dziurkami, żeby utrzymywać wilgotne podłoże, codziennie wietrzyć, a jak siewki podrosną należy je odkryć całkiem i pikować. Jeśli jednak za gęsto siałeś, to możesz uszczykiwać co drugą czy nawet więcej roślinek tak, żeby zostało kilka - kilkanaście w jednej doniczce i żeby miały miejsce na rozwój. Uszczykiwanie to odcinanie samymi paznokciami łodyżki, w tym przypadku przy samej ziemi. Tylko po co tyle siać i potem wyrzucać?
Resztę opisał Weiner
Resztę opisał Weiner
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3109
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
U mnie zioła są od lat, bo je bardzo lubię, a własna, żywe lub suszone są lepsze od tych paczkowanych.
Bazylię zawsze wiosną wysiewam do doniczek, część w nich zostaje, inne pikuję w gruncie (lepiej rosną).
Oregano posiałam ze 3 lata temu, świetnie wytrzymało zimy, więc wczesną wiosną odrasta z korzenia i dość wcześnie można ją przycinać.
Rozmaryn kupiłam gdzieś na bazarku i też rośnie dobrze, ale jest na zimę zabieram do domu i stoi wśród innych roślin na parapecie.
Tymianek, również wysiany przed 3 laty, rośnie ładnie, po zimie odbija z korzenia. Ale nie polecam sadzić z oregano, bo to szybciej się rozrasta i zabiera miejsce mniejszemu tymiankowi.
Szałwie kupiłam ze dwa razy i nie udało mi się ich utrzymać.
Majeranek kupuję na wiosnę, głównie jako sadzonki, rosną w gruncie, nie zimuje ich.
Ważne, by zioła często przycinać. Nie daję rady na bieżąco zużywać ziół, więc nadwyżki suszę, miło tak w środku zimy otworzyć słoiczek z własnymi, pięknie pachnącymi ziołami. A jak to potrawy wzbogaca, to już nie muszę pisać
Bazylię zawsze wiosną wysiewam do doniczek, część w nich zostaje, inne pikuję w gruncie (lepiej rosną).
Oregano posiałam ze 3 lata temu, świetnie wytrzymało zimy, więc wczesną wiosną odrasta z korzenia i dość wcześnie można ją przycinać.
Rozmaryn kupiłam gdzieś na bazarku i też rośnie dobrze, ale jest na zimę zabieram do domu i stoi wśród innych roślin na parapecie.
Tymianek, również wysiany przed 3 laty, rośnie ładnie, po zimie odbija z korzenia. Ale nie polecam sadzić z oregano, bo to szybciej się rozrasta i zabiera miejsce mniejszemu tymiankowi.
Szałwie kupiłam ze dwa razy i nie udało mi się ich utrzymać.
Majeranek kupuję na wiosnę, głównie jako sadzonki, rosną w gruncie, nie zimuje ich.
Ważne, by zioła często przycinać. Nie daję rady na bieżąco zużywać ziół, więc nadwyżki suszę, miło tak w środku zimy otworzyć słoiczek z własnymi, pięknie pachnącymi ziołami. A jak to potrawy wzbogaca, to już nie muszę pisać
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
-
- 50p
- Posty: 55
- Od: 15 cze 2009, o 12:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Jak pielęgnować zioła w doniczkach???
Zakupiłam kilka przepięknych,pachnących ziół w doniczkach.Jak je pielęgnować,żeby jak najdłużej pożyły? Czy trzeba je nawozić,przesadzać itp?
Baryczko,
a próbowałaś mrozić zioła?
Ja po zerwaniu, umyciu i osuszeniu (bazylia, pietruszka, lubczyk, majeranek) po prostu mrożę je w plastikowych pudełkach - bardzo długo zachowują aromat, nie tracą go aż tak szybko, jak przy suszeniu.
Patrycjo - ja zakupione zioła w doniczkach zawsze przesadzam do większych donic. Solidne podlewanie, słonko - ostre cięcie i jest ok.
pozdrawiam
a próbowałaś mrozić zioła?
Ja po zerwaniu, umyciu i osuszeniu (bazylia, pietruszka, lubczyk, majeranek) po prostu mrożę je w plastikowych pudełkach - bardzo długo zachowują aromat, nie tracą go aż tak szybko, jak przy suszeniu.
Patrycjo - ja zakupione zioła w doniczkach zawsze przesadzam do większych donic. Solidne podlewanie, słonko - ostre cięcie i jest ok.
pozdrawiam