Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 6

[Jule]

Ja juz dzisiaj odpadlam Dobilo do 22 stopni, normalnie cos niesamowitego

[przemo1669]

Niektórzy odpadają, a ja się dzisiaj opalałem xD

[an-ka]

Witaj Aga!
Przycięłaś już róże ?Kurcze ,żeby tylko mrozu już nie było-trochę za wcześnie.
Chyba wszystkie pracujemy w ogrodzie bo cudna pogoda.Pryskać przeciw wszystkim grzybom,pleśniom też nie mogę bo jednak w nocy mamy minusowe temperatury.Muszę wyczić taki dzień gdzie będzie co najmnie plus 7 i nie będzie na drugi dzień opadów.Bratki też już posadzilam i cieszą oczy.

[Jule]

Przemo, ja taki starszawy krasnal juz jestem i jak dam sobie za mocno w tylek, to odjade wiesz jak jest, starosc nie radosc

[przemo1669]

no "starość nie radość" ja jeszcze długo tym nie muszę się przejmować. Jak na razie to moi sąsiedzi się dziwią jak można się opalać w zimę.

[x-ag-a]

Melduję, że właśnie skończyliśmy... Jezusicku, mega robota zrobiona... Myjka dzisiaj miała swój dzień - umyła całe ogrodzenie, wszystkie ścieżki, elewację, schody na froncie, taras z tyłu... Skrzynie zapełnione ziemią i kilka donic - wszystko wypucowane... Posadzone bratki Przesadzona hortensja bukietowa do największej donicy... Poprzycinane kolejne krzaczory, w tym wszystkie różyce... Ognicho zrobione...
Idę paść, nabawiłam się Parkinsona...
Nawet nie wspominam ile jeszcze roboty przed nami... M. dzisiaj był przeboski, liczę na jeszcze
A jak u Was?

[agatka123]

Aga ja też się dzisiaj napracowałam , że nawet fotek nie miałam kiedy zrobić
A Ty masz jakieś świeże foto ?

[x-ag-a]

Agulka, mam dużo do sfotografowania, ale to jutro, bo teraz już ciemno
Zajrzę potem do Ciebie...
Kurczę, chyba mi tu komar lata!

[Soczewka]

Melduję, że kolejny pracowity dzień minął. Nadal mam jeszcze dużo do zrobienia ale to już z górki. Najtrudniejsze zrobione.
Nogi bolą od kucania ale chodzić mogę :P

[reniuniek]

Aga,mnóstwo roboty zrobiliście aż człowiek się lepiej czuje,wszystko pewnie cię boli ,ale jaka radocha nie? Ja dzisiaj nie pracowałam ale od poniedziałku znowu zaczynam

[x-ag-a]

Moniko, podobnie spędziłyśmy dzień... oj, jak ja lubie takie produktywne weekendy! Jutro jednak postaram się chociaż trochę odpocząć, może uda się zrobić zdjęcia...
Renia, jak to się stało, że dzisiaj nie pracowałaś?

[Nutka81]

Och...to Aguś dzisiaj poszaleliście z M. Wyjątkowo produktywny ten dzień u Was był Super, że już tyle pracy za Tobą, teraz czekają Cię już tylko te coraz przyjemniejsze zajęcia
Ja jednak z cięciem róż zaczekam jeszcze... aż zakwitnie forsycja ;) No ale jak jakichś przymrozków silnych nie będzie, to pewnie i cięcia zrobione już teraz nie zaszkodzą różyczkom Trzymam kciuki za pogodę

[Jule]

Ja tez juz dzisiaj przycielam rozyce ale u mnie najnizsza temperature nocna 2 stopnie na plusie zapowiadaja, na nastepne 2 tygodnie, tak ze no problemos. A chcialam juz spalic badyle i miec swiety spokoj.