![Question :?:](./images/smiles/icon_question.gif)
![Question :?:](./images/smiles/icon_question.gif)
![Question :?:](./images/smiles/icon_question.gif)
![Question :?:](./images/smiles/icon_question.gif)
![Question :?:](./images/smiles/icon_question.gif)
![Question :?:](./images/smiles/icon_question.gif)
mgr_ pisze:Jaką![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Być może masz po prostu odporny szczep przędziorków. Ja sobie takowy wyhodowałem ? odporny na wszystko, czego próbowałem, czy to Talstar czy Vertimec czy Pyramica czy jeszcze co innego...ejacek pisze:Przędziorki , tylko oprysk nie ma co czekać , mi ostatnio polecili Magus 200SC , ale jakas specjalna rewelacja w skutkach nie jest.
Chyba za małe stężenie zrobiłem choć nigdy nie żałuje , zrobiło sie mleko ale chyba jednak za słabo.
mgr_ pisze:Domyślam się że chodzi o Euphorbia squarrosa (poprawna nazwa).
Jeżeli nic się nie dzieje z kaudeksem (ta zgrubiała część z której wyrastają zielone pędy), to nic złego się nie dzieje.
Zamieranie najstarszych pędów jest normalnym procesem. Nie mozna wykluczyć jakiejś infekcji grzybowej. Na pewno teraz nie można jej podlewać.
Proponuję po wyschnięciu substratu, delikatnie wyjąć ją z doniczki i sprawdzić czy nic się nie dzieje z korzeniami.
Piszesz że masz ją od 10 lat to siłą rzeczy musiałeś wypracować jakieś zasady pielegnacji, wiec trochę się dziwię że o to pytasz.
Jak do tej pory nic się nie działo to znaczy że pielegnowałeś ją tak jak trzeba.
Ogólna zasada przy tych roslinach którą ja stosuję to taka że jak widać że rosną to podlewam, jak nie rosną to zero wody.
Jakbyś wrzucił jakieś zdjęcia to mozna by było moze napisać coś wiecej.